Persiczka w DT w Krakowie.. s. 5..

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob cze 30, 2007 22:49

Albo ten wet jest do niczego, albo na kotke nagle spadlo to wszystko.. 8O To, ze czyscili uszy to mowi tylko o tym, ze czyscili. Sasiadka ma kotke, ktorej tez czyscila. Myslala, ze ma brudne. Jak zajrzalam to swierzb kwitl na calego. A jak czyscilam to az krew sie pokazala. Wiec mogli po prostu nie wiedziec, ze to swierzb. Oby druga kotka sie nie zarazila, bo jak ten wet niczego nie widzi to juz nie wiem co myslec. Chyba, ze byli z nia dawno temu, zanim sie nabawila swierzba.
Po prostu odnosze wrazenie, ze oni owszem - kochaja koty, ale nie do konca wiedza jak sie nimi zajmowac...
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Nie lip 01, 2007 16:03

Tego świerzba nie można było sie nabawić w chwilkę, uszy czyściłem kici godzinę, a wet jeszcze pół poprawiał i niestety świerzbu było sporo - w próbce nie trzeba było wiele szukać.
Moim zdaniem zdecydowanie powinni zajrzeć do innego weterynarza, który by porządnie ich kotkę przebadał, bo niestety z różnymi ma się do czynienia. Pisząc o robalach nie miałem na myśli tego, żeby kiki odwozić, ale żeby zastanowić się nad drugą kotką, bo zapewne też uszka jej cierpią. Sam czyszcząc sierść i uszy jej pisałem przecież, że nie tak wyglądał świerzb, którego znam - ale jednak jak widać się myliłem i to nie jest brud, a właśnie niezbyt przyjemna sprawa z robalami.
Iza napisz pani, że po prostu martwię się o drugą kotkę, bo na pewno złapała i ma tosamo. Niech jej wyczyszczą uszka i zobaczą za kilka dni czy są czyste, bo nawet woskowina się tworzy sporą chwilkę, a świerzba już następnego dnia widać i to sporo.

Wiele weterynarzy niestety na codzień nie zajmuje się we wsi i małych miejscowościach takimi zwierzakami, a i ludzie nie mają takiej świadomości. Krowy, konie czasem jeszcze, świnki ewentualnie może indyki czy podobne. Czasem lepiej mieć spojrzenie na sprawę u kogoś innego. W tym wypadku moim zdaniem jest pewne, że drugi kotek ma tosamo, a wet tego nie widzi..
Dominik, Ami & Malwa
Obrazek

dominik

 
Posty: 505
Od: Wto sie 08, 2006 0:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 01, 2007 20:30

No właśnie im tłumaczyłam ze tylko tak wygląda stan zdrowia kota i ze bardzo się martwimy stanem zdrowia tamtej kocicy, nic nie wspomniałam o oddaniu kota . Myślę ze wcale nie byli u weta i tak tylko napisali ,no chyba ze się mylę .A to najbardziej daje do myślenia ze zemną rozmawiała ta pani i mówiła ze jada za granice ,to teraz to już nic nie rozumie 8O

iza26

 
Posty: 773
Od: Czw lut 15, 2007 22:20
Lokalizacja: jedrzejow 608254344

Post » Pt lip 06, 2007 17:36

I co tam słychać nowego u kotki?

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Nie lip 08, 2007 20:17

Kicia wyprowadziła się pokój dalej do Agaty i ją szantażuje pod każdym względem, tzn. chce się głaskać, przytulać, a w nocy przychodzi do łóżka jeszcze :)
Uszka już prawie czyste, ale jeszcze raz na jakiś czas oridermylowane, chociaż kicia bardzo tego nie lubi, wyleczyłem też oczka już, a kotka trochę wybrzydzając, ale już je i normalnie chodzi do kuwety.
Pierwszy domek się już zgłosił czy można by może przygarnąć kicię, ale to po kastracji będziemy szerzej dyskutować :)
Dominik, Ami & Malwa
Obrazek

dominik

 
Posty: 505
Od: Wto sie 08, 2006 0:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 19, 2007 18:31

Kiki dzisiaj miała zabieg, właśnie sobie drzemie po nim co chwilkę sprawdzając pijanym wzrokiem otoczenie.
Jest zdrowa już, po robalach nie ma śladu. Za kilka dni będzie mogła już szukać swojego miejsca na stałe.

Do mnie za to trafi kolorowa ślicznotka-dzikunek, jak tylko zwolni się miejsce (ona czeka już od trzech tygodni i nikt jej nie chce bo jest "złym koteczkiem" i wie po co ma ząbki ;)).
Dominik, Ami & Malwa
Obrazek

dominik

 
Posty: 505
Od: Wto sie 08, 2006 0:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 19, 2007 18:48

No to "Koci Tatusiu" nockę masz z głowy. :wink:
:ok: :ok: :ok: za pięknisię i żeby szybko doszła do siebie :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw lip 19, 2007 22:02

A można prosić o nowe fotki? ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt lip 20, 2007 7:24

Gem pisze:A można prosić o nowe fotki? ;)


Oj tak, tak :D . Takie w kubraczku powinny być super :lol:

Ja swoją Jusię obfociłam i teraz fajnie czasem sobie ją poogladać w tym twarzowym zielonym ubranku.
Pokazałabym, ale gdzie im do fotek Dominika
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie lip 22, 2007 10:36

I jak tam kocinka?

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Pon lip 30, 2007 11:12

Kocina pewnie zagryzła Dominika za pozbawienie jej pewnych walorów :-)

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 30, 2007 11:16

Dominik na razie wyjechal. A kotka prawdopodobnie zostanie u jego wspollokatorki. :D
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pon lip 30, 2007 11:47

Edzina pisze:Dominik na razie wyjechal. A kotka prawdopodobnie zostanie u jego wspollokatorki. :D



wow.. :1luvu:
wspaniała wiadomość..


dominik, może chcesz kolejną persią biedę na tymczas? :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lip 30, 2007 12:07

Z tego co wiem tymczas na razie zajety. Oswaja jakas dzika tricolorke. :-) A co? Znow masz jakas biede?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pon lip 30, 2007 13:01

Edzina pisze:Z tego co wiem tymczas na razie zajety. Oswaja jakas dzika tricolorke. :-) A co? Znow masz jakas biede?


mam.. rudzielca i białosrebrzystą..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości