Słuchajcie, znam Skoki
Często z dziećmi jeżdzimy tam nad jezioro pod namiot...
Sądzę, że Agata ma rację..
Ona nic nie poradzi... To niestety wiocha, w której dotrzeć do ludzi jest trudno.
Zresztą , takich miejsc jest , niestety pełno
Agata, mam nadzieję, że od Ciebie zacznie się nowe w tych Twoich Skokach..
Jak w tym roku pojadę w sierpniu, to poproszę Ciebie o adres, pogadamy sobie, może jakoś pomogę..