Sonia i Otis - część II.Nowiuśkie foty str.96

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 19, 2007 14:03

Ty nie strasz... ja w baaaaardzo dalekiej przyszłości chcę się wynieść na działkę :?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30745
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw lip 19, 2007 14:05

Nie straszę, podniecenie z powodu budowy własnego gniazdka potrafi przysłonić wszystkie niedogodności...choć moja siostra uparcie twierdzi, że ona woli mieszkanie w bloku 8O Nie trzeba kosić trawnika i odśnieżać - na ten przykład... :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw lip 19, 2007 14:08

Ja się lubię babrać w ziemi i w kwiatkach, do łopaty zimą pewnie też bym przywykła. Za to bałaganiara jestem :oops:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30745
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw lip 19, 2007 14:14

Babrać w ziemi - niekoniecznie, ale nasz ogódek jest małowymagający, za to w tym roku przez całą zimę ja odśnieżałam - Piotrek wychodził i wracała kiedy było ciemno...kiedyś szufluję sobie a starszy już sąsiad mówi - I na co Wam to było :? 8O Przecież to od zarania dziejów męska robota...
Ja bardzo lubię odśnieżać, naprawdę...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw lip 19, 2007 14:37

Ja się melduje po nieobecności w wątku i... i idę czytać, dobrze, że do Azikowego wątku się nie dostałam jeszcze :lol: :lol:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 19, 2007 15:51

To będziesz miała czytania...wyrazy współczucia :wink:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw lip 19, 2007 22:14

Chciałam powiedzieć, że Sonia w lipcu kończy swoje lata...przyjechała do nas 9 lutego 2005 roku i wtedy podobno miała 7 miesięcy...czyli jakby nie patrzeć urodziła się w lipcu 2004 roku...nasza Sonia ma więc już 3 lata...można rzec - dojrzała z niej kobitka...choć psoty jej się trzymają i jak ciągle podkreślam - bardzo się zmienia jej charakter. Piotrek może normalnie koło niej przejść i pogłaskać, wywala brzuch na myzianki przy każdej okazji i razem z Otisem wita gości...a nową sypialnię przyjęła bez stresu...nie to co Otis...on cały czas w sypialni jest spięty z byle powodu podskakuje jak oparzony...nie lubi paneli, o nie...Wracając do Soni...przebyła daleką drogę od wystraszonej chudzinki zza lustra, ż gigantycznym świerzbem, do wypasionej kobitki o zaokrąglonych bioderkach śpiącej w czułych objęciach ze swoim największym wrogiem :lol: w naszym łóżku - co było nie do pomyślenia przez ponad rok mieszkania u nas.
Taka była, musiałam zdejmować lustro, żeby ją wydobywać siłą :(
Obrazek

Taka jest:
Obrazek

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw lip 19, 2007 22:21

Sonieczka, cudo moje wymarzone, rosyjskie i niebieskie... :love: Metamorfoza Sonieczki jest chyba najbardziej spektakularna ze wszystkich opisanych na forum, to dosłownie nie ten kot co dwa lata - co tam dwa lata, jeszcze rok temu! 8O :D
Wszystkiego najlepszego rosyjska księżniczko, zasłużyłaś na wielgaśny tort! :D :torte:
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Czw lip 19, 2007 22:27

Dominiko, idźmy spać...miło, że wpadłaś o tak późnej porze...wielgachny tort np. z wołowinki :lol: Sonia leży na monitorze...trzeba się dogrzać :roll: , Otis siedzi na podkładce do myszki...czyli wszystko na swoim miejscu...idę do naszej sypialnii piękniutkiej...a u Michałka zrobiliśmy dziś tak: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=62776&start=191

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw lip 19, 2007 23:08

Sonieczko na pewno kazdy ci to mówi ale jesteś śliczna wszystkiego najlepszego, i nie jestes wypasiona jestes delikatna i kochana.
I masz cudne oczka, uwielbiam ja oglądać.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pt lip 20, 2007 7:27

A jak przychodzi do mnie kolażanka, co prawda nie kociara, to mówi, że zapasłam kota :oops: faktem jest, że ona wygląda jak Hestia tuż przed porodem...ale ja tłumaczę to sobie...że jak na kotkę dwa lata po sterylce to i tak ma niezłą linię :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt lip 20, 2007 8:27

izaA pisze:Nie straszę, podniecenie z powodu budowy własnego gniazdka potrafi przysłonić wszystkie niedogodności...


oj, nie wszystkie, nie wszystkie... :wink:

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt lip 20, 2007 8:28

wszystkiego najlepszego, śliczna Soniu :torte:

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt lip 20, 2007 8:54

:birthday: :birthday: :torte: :torte: :birthday: :birthday: :surprise: :surprise: sonieczko wszystkiego naj z okazji urodzin :wink:
i nie jestes tlusta tylko grubokoscista :wink:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pt lip 20, 2007 9:33

moja teściowa zawsze twierdzi że prawdziwy kot musi wyglądać jak kot i Simbuś jest jej ulubieńcem :twisted:

:dance: :balony: :torte: Sonieczko wszystkiego naj, naj, naj... z powodu urodzin i wielkiej porcji wołowinki :torte: :dance2: :balony:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 68 gości