FFA-Nasz DT-Pippi(zwrócona)Nie żyje [']['][']

[amyszka]

Trzymam za Stefanka kciuki a Gerfilda sama pakowałam

[dedi]

No i sama widzisz wszystkie kociaste u mnie za nim przepadają - Garfield rządzi

[dedi]

Bardzo dziękujemy za kciukowanie
Pippi pojechała do Domku, ktory odwiedził ją niedawno i wybrał sobie czyli do Rudy Śląskiej
Stefan zamieszkał u Borysa W roku szkolnym będę miec o nim wiesci codziennie

Została nam do wyadoptowania słodka Milka

[amyszka]

[aassiiaa]

Jejku dawno tutaj nie zagladałam a tutaj takie sensacje
Gratuluje i trzymam mocno kciki

[dedi]

Stefan nalał nowej Dużej do łóżka, jej syn się smieje ze mama ma nowego wielbiciela, a tata malego rywala...zdrowe podejście do lania w posciel - przykład brac !!!

Tymczasem u nas Stefana zastapił mały Homer - włascie bryka z kocicami, słaby bo 3 godziny w aucie spędził... Zrobimy fotki jak Homera doprowadzimy do stanu godnego focenia

[pini1]

[dedi]

Stefan w nowym domku nalał, a Homer u nas zrobił coś grubszego...ale i tak to najfajniejsi chłopcy jakich znam
Homer juz sfocony, sciągne fotki jutro, bo paskudnie gorąco, ide lulać
Dziś badalismy Milkę - jest zdrowa i będzie sprawna na tyle na ile uszkodzenie okoloporodowe lub skutki choroby z wieklu niemowlęcego pozwolą..w kazdym razie bryka nie gorzej niż reszta

[dedi]

Stefan w nowym domku nalał, a Homer u nas zrobił coś grubszego...ale i tak to najfajniejsi chłopcy jakich znam
Homer juz sfocony, sciągne fotki jutro, bo paskudnie gorąco, ide lulać
Dziś badalismy Milkę - jest zdrowa i będzie sprawna na tyle na ile uszkodzenie okoloporodowe lub skutki choroby z wieklu niemowlęcego pozwolą..w kazdym razie bryka nie gorzej niż reszta

[dedi]

Obiecane fotki małego Homerinio - jak tak zdrabniam imię Homer to on sie spogląda, nie wiem czy mu sie tak podoba czy przeciwnie w każdym razie reaguje jakoś na mnie

Czaję się...

Wylazłem i jakis kot na mnie nafurczał

Zrobiłem qpe i proszę o papier

A w ogole to jestem smutny i tęsknię i nie wiem gdzie jestem, a w kolo pelno jakichs syczących kocic...fajne laski ale złe...tęsknię za mamusią!!!!
I braćmi
Ps - mama i braci Homera pojechali do wlasnego domu do Bielska, ale pani ktora je wzięła chciała tylko 3 koty max

[dedi]

Homer dzikusek, powoli sie oswaja i nawet zaczął wyłazić zza szafy, ale jak się ruszymy to znow się chowa...mialam go na rekach przy okazji czyszczenia oczkow i uszków - pomruczał ale potem zwiał

[dedi]

W nocy z soboty na niedziele Milka dostala wysokiej goraczki 40, 5- nie wiemy co jej jest i nawet nie wie tego wet co był w gabinecie. Poza gorączką była jedynie okropnie senna, nie wstawała jeśc i pić. Zawiozłam ją do weta i dostała leki na obniżenie gorączki oraz antybiotyk. Dwa zastrzyki, bardzo płakała, ale po powrocie napiła się wody i zjadła troszkę.
Dziś jedziemy na wizytę kontrolna - juz jest nasza wetka współpracująca z FFA więc mysle ze więcej mi wyjaśni, co sie dzieje z kocią dzidzią ???

[dedi]

Milcia przebadana na wszystkie strony - jest kotem specjalnej troski w dodatku chorym wiec spędziła w szpitaliku prawie 2 godziny. Gorączka spadła i zaczęła jeść, ale jeszcze tydzień będzie brac zastrzyki..
najbardziej szkoda bylo łapeczki z ktorej brano krew...
Adopcja która miała być dziś - odwołana ..


Za to jutro sprawdza swój domek Homer

Prosze kciukowac za oba kotki

[dedi]

Homerinio już w nowym domku w Dąbrowie, od razu sie umościł Dużej na kolankach i odprawił koncert mruczankowy, być może zmienią mu imionko, ale kota już chyba nie zmienią - powodzenia na nowej drodze życia Homerku

Milka bierze zastrzyki, ale czuje się w miare, w miare (tylko płakusia jak kłują chude poopsko) - domek dąbrowski upiera się, że czeka na kote tyle, ze powoli nam zarzuca scieme..no cóż nikt nie przewidział numeru z chorobą

Natomiast dziś przyjechały dwa kolejne - szary Kwiczoł i czarna Pyzdra, małe rodzeństwo ze szpitalika na rekonwalescencje po kocim katarze, oba kotki doleczają oczka i wstepny domek mają zaklepany - domek chce rodzeństwo adoptować razem

[pini1]

Milka dostaje bolesne zastrzyki z witamin grupy B i Nivalinu ale jak wszyscy wiedza to lecznie długotrwałe i nie zawsze skuteczne
dostaje rowniez synoluxpo badaniu neurologicznym stwierdzono trwala niewydolnosc lewej czesci ciala
przylozona do stołu zaczela sie wspinac tylko jedna łpaka druga wisiała bezwładnie