Miśka i MR - po wizycie u weta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 03, 2007 10:24

Mam to samo - Sarabka toleruje mnie jako zastępstwo dla Damiego a Simbuś dla TŻta
przychodzą do mnie tylko jak są głodne lub chore :(
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lip 17, 2007 5:13

W sobotę wieczorem wróciłam z TŻ z miasta , podjeżdżamy pod dom a na ganku siedzi mały rudo biały kociak 8O Poszłam do teściowej i pytam się czyj jest ten kotek ? A ona pyta mnie jaki kotek ??? No i ktoś nam podrzucił Smarka ( bo tak roboczo został nazwany ) Chudy i tak potwornie zapchlony że pchły skakały mi po nogach . Od razu dostał dawkę na odpchlenie ( dzięki Agnieszka :D ) i poszedł spać do łazienki teściowej . W niedzielę wykonałam TYLKO 2 telefony i kociak pojechał do nowego domu ( do koleżanki z którą pracowałam na ośrodku wczasowym a z którego wyleciałam za niewyparzoną gębę ) Smark pojechał do nowego domu motocyklem i nic się nie bał 8O Z tego wszystkiego nawet zdjęcia mu nie zrobiłam a w domu dostałam wykład od teściowej że to moja wina że podrzucili nam kociaka bo to ja latam po wsi i uświadamiam ich że kociaków nie wolno zabijać i że teraz to już tak będzie cały czas ....

Patrycja26

 
Posty: 721
Od: Nie paź 08, 2006 16:50

Post » Wto lip 17, 2007 7:36

Super błyskawiczna adopcja...będziesz miała problem, jak Ci się koleżanki skończą :wink: a tak swoją drogą, to świnstwo tak podrzucać...a może on sam przyszedł...bo wyczuł dobre serce?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto lip 17, 2007 7:43

gratuluję błyskawicznej akcji :D a teściową się nie przejmuj :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lip 17, 2007 7:58

Sam na pewno nie przyszedł bo do najbliższych zabudowań mam około kilometra :? Fajny był ten Smarkacz moja córka chciała żebyśmy go zatrzymali i pewnie by został gdyby nie to że koleżanka go chciała . Ale dobrze się wszystko skończyło :D

Patrycja26

 
Posty: 721
Od: Nie paź 08, 2006 16:50

Post » Pt sie 24, 2007 19:36

Kupowałam dzisiaj u weta szampon przeciw łupieżowy bo kot mojej mamy ma łupież i słyszę że w worku z karmą coś szeleści , zaglądam a tam kotek no to swoim zwyczajem kotka w objęcia i się zachwycam . Wet patrzy , słucha i nagle mówi " DAĆ KARTON ???" :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Dobre nie ??

Patrycja26

 
Posty: 721
Od: Nie paź 08, 2006 16:50

Post » Pt sie 24, 2007 19:44

JAsne, że dobre...nasza wetka dała nam transporter - tzn. pożyczyła :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon sie 27, 2007 7:34

:lol: :lol:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie wrz 23, 2007 6:20

Moherowi w piątek z tyłka wyszedł robak :? Mały i biały :? Robak został zapakowany do słoika i pojechał do weta . Diagnoza - tasiemiec . Znowu . I całe stado dostało po zastrzyku . Dobrze że to znajomy i przyjechał do nas bo okazało się że psy też muszą dostać dawkę . To jeszcze nic w tym czasie jak zwierzaki dostawały zastrzyki moja córka wróciła ze szkoły i poszła do mojej teściowej , jak przyszłam po nią to babcia powiedziała że Karolina ma opuchnięte kolano . I znowu do miasta tym razem do pediatry . RTG już było nie czynne a pani doktor zdziwiła się że kolano jak bania a nic nie boli i dziecko nie utyka i dostałyśmy skierowanie do szpitala na chirurgię ortopedyczną . Boję się bo mój TŻ ma reumatoidalne zapalenie stawów i lekarka powiedziała że mała też może mieć . W poniedziałek pewnie czeka ją masa badań penie też pobieranie krwi czego boi się najbardziej . Jestem przerażona .

Patrycja26

 
Posty: 721
Od: Nie paź 08, 2006 16:50

Post » Nie wrz 23, 2007 17:43

Nie\c nie pocieszę, tylko poubolewam z Tobą, oby to nie było nic złego :ok:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon wrz 24, 2007 11:52

kciuki za zdróko małej :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto wrz 25, 2007 10:37

Dzięki za kciuki . Krew pobrana , dzisiaj po godzinie 15 będą wyniki . Chirurg - ortopeda podejrzewa sprawę reumatyczną . Boimy się .

Patrycja26

 
Posty: 721
Od: Nie paź 08, 2006 16:50

Post » Wto gru 11, 2007 7:49

Córka chora na MIZS ( młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów ). Rehabilitacja dopiero od 2 stycznia ( kolejki ) . Koty zdrowe , MR trochę zapasiony . Któryś z kotów przynosi myszy małej pod łóżko :strach: TŻ chce zamontować kamerę żeby zobaczyć który kot taki hojny jest dla dziecka . Ja pomału mam dość tego roku , był dla mnie wyjątkowo okrutny , tylko choroby i śmierć ....... o kwestii finansowej nawet nie wspomnę :(

Patrycja26

 
Posty: 721
Od: Nie paź 08, 2006 16:50

Post » Wto gru 11, 2007 9:40

Witaj Pati, rok niedługo się skończy i zawsze jest nadzieja, że następny bedzie lepszy. Pozdrów rodzinkę i wygłaszcz futerka...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro gru 12, 2007 9:42

Pamiętej że rok niedługo się kończy a nastepny może być już tylko lepszy
Trzymam kciuki za całokształt :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 174 gości