Reneshek nie spotkal sie oko w oko z Pingwinami.
W piatek zapadla bowiem ostateczna decyzja ze Renek wyprowadza sie do wlasnego domku

Renek bedzie dalej w kontakcie ze swoja siostra Rajanka bowiem zamieszkal u dziewczyny brata Malgosi, ktora ja adoptowała
Wydanie Renesha to byla najtrudniejsza adopcja dla mnie

wszystkie sa trudne ale ta byla najtrudniejsza

jeszcze w sobote mialam nadzieje ze domek nie przyjedzie... Mokka mentalnie skutecznie kopala mnie po kostkach

a ja wydawalam Rencia z lzami w oczach
ale wiem ze Maluch ma super domek z zabezpieczonymi oknami i balkonem i miloscia
Mam nadzieje ze nowy domek wybacz publiczne cytowanie maila
Wstepne pare slow na temat malego rozrabiaki 
Cala sobote zwiedzal wszystkie katy, nie mialczal, ogolem szalal, zjadl ladnie.
Zdziwilo mnie bo nie przyszedl do nas w nocy, ale chyba mial za duzo emocji.
Ale juz wszystko wrocilo do normy
) spi na klatce Wojtka, lub przytula sie do mojego policzka i nie ma kotka cala noc:))
Do nas zaczal dopiero przychodzic w niedziele, tak sam bez wolania, teraz nie opuszcza na krok, Wojtek sie smieje ze to maly piesek, gdyz wszedzie chodzi za mna, gdzie tylko sie rusze:))
Jego ulubione miejsce to balkon, wygrzewa sie tam caly czas, jeszcze jedno bardzo lubi...ciagle go znajduje w wielkiej donicy z kwiatami
)
Mysle ze powoli sie klimatyzuje.
Ja juz nie wyobrazam sobie aby Go nie bylo:))