Sasza['], Georg i Klemcio - zapraszamy do części II :)

[mokkunia]

Słonka i radości, kocich psot i zabaw tonę Bawcie się dobrze na wakacjach!
I piszcie zaraz szybciutko jak tylko wrócicie!

[Georg-inia]

chcecie się nas pozbyć ? jeszcze nie wyjechaliśmy, a tu już wszystkie Ciotki "bawcie się dobrze" mówią

jedziemy dziś, zaraz po mojej pracy wszystko spakowane, transporterek dla Niuńka pożyczony (dziękujemy, Cioci Arczi ), jeszcze tylko TŻ zakupy dziś musi zrobić, i wziuuu ! jedziemy
o ile Georg i Niuniek pozwolą sie złapać

smutno mi będzie bez Was przez te trzy tygodnie
ale mam nadzieję, że jak wrócę, to kłopoty zdrowotne wszystkich zaprzyjaźnionych futer (te psychiczno-wyjące też, Bechet ) będą już tylko wspomnieniem, wszystkie potrzebujące i tymczasowe koty będą miały własne domy, DT odpoczną sobie (tak, tak, to do Ciebie, Gocha i do Mokki też), a maleńka Alma będzie już wielkim kotem
innej opcji nie ma

[Kicorek]

Az trzy tygodnie? No nie!

[elfrida]

chcecie się nas pozbyć ? jeszcze nie wyjechaliśmy, a tu już wszystkie Ciotki "bawcie się dobrze" mówią

jedziemy dziś, zaraz po mojej pracy wszystko spakowane, transporterek dla Niuńka pożyczony (dziękujemy, Cioci Arczi ), jeszcze tylko TŻ zakupy dziś musi zrobić, i wziuuu ! jedziemy
o ile Georg i Niuniek pozwolą sie złapać

smutno mi będzie bez Was przez te trzy tygodnie
ale mam nadzieję, że jak wrócę, to kłopoty zdrowotne wszystkich zaprzyjaźnionych futer (te psychiczno-wyjące też, Bechet ) będą już tylko wspomnieniem, wszystkie potrzebujące i tymczasowe koty będą miały własne domy, DT odpoczną sobie (tak, tak, to do Ciebie, Gocha i do Mokki też), a maleńka Alma będzie już wielkim kotem
innej opcji nie ma

Myyy chcemy sie Was pozbyc?jak tylko rano weszlam na forum to w kazdym wateczku sie odhaczylas i pozarzadzalas co mamy robic,ze jak wrocicie to kotow ma juz nie byc a ja myslalam,ze ty jednak kochasz te koteczki ...widze,ze nie tylko Mokka jest samym zlem ...Milej zabawy i leniuchowania....nie koniecznie z koteckami

[Georg-inia]

Elfrida, ja Was staram się tylko zmotywować

papa, Ciocie, jedziemy już

[agnes_czy]

Georg-inia Witaj Już wróciliście z ranczo? Jak się miewacie?

[bechet]

Wrócili, wrócili, tylko jakoś pisać im się nie chce. A tu ciotki stęsknione i żadnej wiadomości! No jak tak można, co?!

[Georg-inia]

Wrócili, wrócili, tylko jakoś pisać im się nie chce. A tu ciotki stęsknione i żadnej wiadomości! No jak tak można, co?!

eeee, bo żeby nas nie posądzano, że sobki jesteśmy, to zaczęliśmy od przeglądu i doczytywania zaprzyjaźnionych wątków

wróciliśmy, żyjemy i jesteśmy cali i zdrowi (przynajmniej na ciele )
Pogodę mieliśmy supcio, raz tylko nam koty zmokły i trzeba było wycierać...
Podsumowanie wakacji:
1. nowi koledzy - 1 sztuka (pingwin przyprowadzony przez Georga na kolację)
2. nowi wrogowie - 1 sztuka (ten sam pingwin co wyżej: przepędzany z wrzaskiem przez Niuńka i Klemensa)
3. obrót obróżkami elastycznymi - zgubionych - 6 sztuk, odnalezionych w krzaczorach - 5 sztuk, stan posiadania na koniec wakacji - 7 sztuk
4. myszy - złapane i zjedzonena oczach Dużych - 3 sztuki, złapane i podarowane Dużemu - 4 sztuki, porzucone koło grilla - 1 sztuka
5. polowania inne - odkryto rozrzucone pióra ptasie za domem. Ptaka od piór brak, więc zakładamy, że 1 sztuka

w ogóle było fajnie niestety sparing Klemens-Niuniek trwa nieustannie Niuniol warczy, Klemens leci do niego z pazurami, Georg przypatruje się z kąta spokojnie, do czasu, gdy sam nie odkryje Klemensa na swoich plecach TŻ mówi, że nam kota popsuli w czasie tych operacji, że oprócz płuc to mu jeszcze na pewno rozumek wycięli
Będą zdjęcia, ale dopiero jutro, pojutrze

[Magija]

witajcie! Czekam z niecierpliwością na zdjęcia, te z natury A jak chłopaki po przyjeździe? Żegnaj zielona łąko?

[bechet]

To ja czekam z utęsknieniem na te wakacyjne zdjęcia

[Georg-inia]

witajcie! Czekam z niecierpliwością na zdjęcia, te z natury A jak chłopaki po przyjeździe? Żegnaj zielona łąko?

Koty pchają się do drzwi i nie chcą wierzyć, że za nimi jest klatka schodowa, a nie zielona trawka ale jak tylko pogoda będzie to jeszcze kilka weekendów chyba się uda na ranczu spędzić

aaaaa, zapomniałam: mamy świerzba przywieźliśmy sobie z wakacji na pamiątkę, a co tam
zauważyłam już jakiś tydzień temu, ale z pełną świadomością nie męczyłam futrzaków: wakacje to wakacje, męczymy od dziś

[mokkunia]

Oooooo! Super, że już jesteście Ja nie wiem kto Wam dał tyleeeeeeeee urlopu
A tego Krówka to Georg zabrał do Łodzi ze sobą?

[agnes_czy]

[quote="Georg-inia] .... ale jak tylko pogoda będzie to jeszcze kilka weekendów chyba się uda na ranczu spędzić [/quote]

Tylko pozazdrościć My mamy tylko balkon Mały balkonik na 8 kocich ogonów i 32 kocie łapki I w dodatku cały za siatką, tak że ani kotek, ani myszka, ani ptaszek się nie przeciśnie A jeszcze czasam Duża się próbuje wcisnąć...

A rozumku Klemensika proszę sie nie czepiać Musi chłopak odreagować trudne przeżycia

[mokkunia]

Klemens, Ty się odmelduj jak się czujesz. Doktor Alek dziś o Ciebie pytał

[Slonko_Łódź]

4. myszy - złapane i zjedzonena oczach Dużych - 3 sztuki, złapane i podarowane Dużemu - 4 sztuki, porzucone koło grilla - 1 sztuka

Zachciało się pieczystego I co? Upiekliście ?