
Joasia
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
skrzydelkomexico27 pisze:Maję miała wziąć babcia mojego TŻ, nawet byłyśmy z nią u pani Emilki
Jestem strasznie wkurzona, bo babcia nie raczy okreslić, czy chce w końcu Maję , czy nie, nie rozumie, że to ważne by powiedziała jak najszybciej.
Ciągle coś wymyśla, jakbym to ja ją zmuszała, aby wzięła Majkę, a to że ona już nie da rady jeździć ciągle do wetów- zaoferowaliśmy pomoc, a to że Majka jest za spokojna dla jej kota, a to znów, że jej kot ma chore uszy.
Dziś bedzie u weta ze swoim kotem, bo ponoć ma zapytać, czy choroba uszu, którą ma jej kot, może zagrozić Mai.
Wszystko jest jakieś beznadziejne, dlaczego tak ciężko o dobry dom
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości