Watek dla nerkowcow:-) - robimy stronę dla nerkowców!!!

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt lip 06, 2007 23:54

Marcelibu pisze:
ARKA pisze:
Marcelibu pisze:
ARKA pisze:Mam wyniki usg:
Nerka prawa i lewa o powiększonej strukturze korowej.
Układ kielichowo- miedniczkowy poszerzony. Moczowody nie poszerzone. Pecherz moczowy o prawidlowej scianie. W świetle pęcherza obecny drobny piasek.

Nie mam pojecia co to oznacza dokładnie, oprócz piasku :?

Mówiąc szczerze nie bardzo znam się na wynikach USG, ale powiększone nerki to chyba wynik ich choroby. A wet nic nie skomentował, co to znaczy? 8O . Jeśli jest piasek to zrób badanie moczu, żeby wiedzieć jakie to kryształy, odpowiednio leczyć, żeby się kot nie zatkał. Przy chorych nerkach zatkanie to nie jest dobra sprawa...


Skomentowali ze jak na jego wiek to dobrze-te powiekszone nerki a wogole to sie motali wiec chyba skonsultuje to z jakims innym wetem. Wiem,ze zatkanie nie jest dobre, wiem to-tylko jak masz to zauważ u kota, ktory wychodzi i nie korzysta z kuwety w domu ani we wlasnym ogordzie tez nie siusia:?
Dzis Filut dał popis. Czego nigdy nie robil!
W ciagu dwoch godzin po posilku- nerkowa karma-przyniósl trzy myszki i dwie zjadl! Doslownie demonstracje zrobil! Dajesz mi takie g.....to ja sam sobie poradzę. Jedną myszke wyraznie przyniósl dla nas-polozyl i lezal sobie niedaleko niej. Moze mysli, ze my tez nie mamy co jesc konkretnego, biedactwo, mysli o nas tez :?



A wynik moczu juz wstawiałam:
mocz ma taki:
C.W 1,010
ph 7,5
białko 30mg/dl
WBC 2-4 w.pwp
ERY 4-6 wpw
sluz; pojedyncze pasma
nabłonki;okrągłe i wielokatne pojedyncze w preparacie
Wałeczki szkliste i ziarniste pojedyncze w prparacie

Tu nie ma nic o kryształach :?

Ciężar właściwy trochę niski, wskazujący na kłopoty z nerkami. Wg moich informacji graniczną wartością prawidłowego zagęszczania moczu jest 1,025. Białko - trochę dużo. Nie powinno być wcale. Może jakiś stan zapalny i Furaginą trzeba podleczyć? Co wet powiedział na to białko w moczu 8O ?


Nic nie powiedział, jestem załamana bo czuje, wiem ze Filut jest chory i wg. opisu vetserwisu ma II etap PNN i jak byk piszą, ze trzeba ustalic przyczyne tego PNN. :cry:

http://www.vetserwis.pl/pnn_kot_2.html

I jestem glupia juz bo pisza jesli wystepuje silny bialkomocz to karma niskobialkowa jest nie wskazana.
Wiec nie wiem czy Filut ma silny bialkomocz czy jaki :cry:
Dzis konsultowalam wyniki z innym wetem i ten mowi ze prawidlowopostepuja a wczoraj z jeszcze jednym konsultowalam i tez mowil ze ok, wiec albo ja jestem kretynka albo oni niedouczeni.

Skonczy sie tak ze tylko tym kotu zaszkodze a nie pomoge-nie wiem teraz własciwie po co mam zakwaszac tez mocz Filutowi.

Nie wiem co robic-stoje w punkcie wyjscia. Powinnam mu cisnienie zbac, szukac, szukac przyczyny...
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Pt lip 06, 2007 23:56

No i niestey albo stety ja tez moge sie dopisac do klubu nerkowców.
Patryk ma krysztalki i juz wcina urinary RC.U Dexstara dzis wykryto zapalenie pecherza plus krew w moczu.Narazie antybiotyki przez 7 dni mam nadzieje ze pomoze.

O krysztalkach juz troche wiem ale zapalenie pecherza ?
Za duzo tych chorób jak dla mnie przez ten tydzien :(
Puśka Dex Natasza Patryk Gizmo Bryza Kropka ..pies Borys i królik Lolek

wercia

 
Posty: 1513
Od: Czw paź 13, 2005 8:32
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob lip 07, 2007 0:06

Hi Wercia,

ani kryształy w moczu, ani zapalenie pęcherza to przecież nie schorzenie nerek.

Czy został choć zrobiony profil nerkowy (badania krwi): mocznik, kreatynina, fosfor, potas, wapń, sód i magnez?

Pozdrawiam ciepło

PS: Antybiotyki przez 7 dni na zapalenie pęcherza to stanowczo za krótko. Czy został sporządzony antybiogram?
Ostatnio edytowano Sob lip 07, 2007 0:19 przez Tinka07, łącznie edytowano 1 raz
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Sob lip 07, 2007 0:14

ARKA pisze:
Marcelibu pisze:
ARKA pisze:
Marcelibu pisze:
ARKA pisze:Mam wyniki usg:
Nerka prawa i lewa o powiększonej strukturze korowej.
Układ kielichowo- miedniczkowy poszerzony. Moczowody nie poszerzone. Pecherz moczowy o prawidlowej scianie. W świetle pęcherza obecny drobny piasek.

Nie mam pojecia co to oznacza dokładnie, oprócz piasku :?

Mówiąc szczerze nie bardzo znam się na wynikach USG, ale powiększone nerki to chyba wynik ich choroby. A wet nic nie skomentował, co to znaczy? 8O . Jeśli jest piasek to zrób badanie moczu, żeby wiedzieć jakie to kryształy, odpowiednio leczyć, żeby się kot nie zatkał. Przy chorych nerkach zatkanie to nie jest dobra sprawa...


Skomentowali ze jak na jego wiek to dobrze-te powiekszone nerki a wogole to sie motali wiec chyba skonsultuje to z jakims innym wetem. Wiem,ze zatkanie nie jest dobre, wiem to-tylko jak masz to zauważ u kota, ktory wychodzi i nie korzysta z kuwety w domu ani we wlasnym ogordzie tez nie siusia:?
Dzis Filut dał popis. Czego nigdy nie robil!
W ciagu dwoch godzin po posilku- nerkowa karma-przyniósl trzy myszki i dwie zjadl! Doslownie demonstracje zrobil! Dajesz mi takie g.....to ja sam sobie poradzę. Jedną myszke wyraznie przyniósl dla nas-polozyl i lezal sobie niedaleko niej. Moze mysli, ze my tez nie mamy co jesc konkretnego, biedactwo, mysli o nas tez :?



A wynik moczu juz wstawiałam:
mocz ma taki:
C.W 1,010
ph 7,5
białko 30mg/dl
WBC 2-4 w.pwp
ERY 4-6 wpw
sluz; pojedyncze pasma
nabłonki;okrągłe i wielokatne pojedyncze w preparacie
Wałeczki szkliste i ziarniste pojedyncze w prparacie

Tu nie ma nic o kryształach :?

Ciężar właściwy trochę niski, wskazujący na kłopoty z nerkami. Wg moich informacji graniczną wartością prawidłowego zagęszczania moczu jest 1,025. Białko - trochę dużo. Nie powinno być wcale. Może jakiś stan zapalny i Furaginą trzeba podleczyć? Co wet powiedział na to białko w moczu 8O ?


Nic nie powiedział, jestem załamana bo czuje, wiem ze Filut jest chory i wg. opisu vetserwisu ma II etap PNN i jak byk piszą, ze trzeba ustalic przyczyne tego PNN. :cry:

http://www.vetserwis.pl/pnn_kot_2.html

I jestem glupia juz bo pisza jesli wystepuje silny bialkomocz to karma niskobialkowa jest nie wskazana.
Wiec nie wiem czy Filut ma silny bialkomocz czy jaki :cry:
Dzis konsultowalam wyniki z innym wetem i ten mowi ze prawidlowopostepuja a wczoraj z jeszcze jednym konsultowalam i tez mowil ze ok, wiec albo ja jestem kretynka albo oni niedouczeni.

Skonczy sie tak ze tylko tym kotu zaszkodze a nie pomoge-nie wiem teraz własciwie po co mam zakwaszac tez mocz Filutowi.

Nie wiem co robic-stoje w punkcie wyjscia. Powinnam mu cisnienie zbac, szukac, szukac przyczyny...

To białko wcale nie musi być od nerek. Może być od "zwykłego" stanu zapalnego pęcherza, bo są erytrocyty i leukocyty. Dlatego pisałam o furaginie.
Dziwne i sprzeczne są wyniki: USG - piasek, który w badaniu moczu nie wyszedł. Ale PH za wysokie, trzeby by zakwaszać. Bo gdy jest mało kwaśne, to potrafi wywiązać się stan zapalny (bakterie w środowisku nie kwaśnym mają pole do "popisu" i mogą się świetnie rozwijać) i stąd białko. Na stronie "zakoconych" sa parametry wyników krwi i moczu i tam jest napisane, że białko w moczu <25. Załączam link do interpretacji wyników :arrow: http://forum.zakoceni.pl/index.php?showtopic=24
Marcelibu
 

Post » Sob lip 07, 2007 0:23

Z tego, co wiem nie powinno się kotu nerkowemu zakwaszać moczu. Właśnie dziś rozmawiałam na ten tema z moim wetem.
Pozdrowienia
Ostatnio edytowano Sob lip 07, 2007 0:29 przez Tinka07, łącznie edytowano 1 raz
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Sob lip 07, 2007 0:24

Tinka07 pisze:kryształy w moczu i zapalenie pęcherza to przecież nie schorzenie nerek. Dlaczego podajesz więc karmę dla nerkowców?


Wercia dobrą karmę podaje :wink: , przecież Urinary jest na chorzenia pęcherza, na kryształy, a nie na nerki. Pytanie jest, jakie to są kryształy (struwity czy szczawiany wapnia). Po zbadaniu moczu podaje się odpowiednią karmę w zależności od obecności rodzaju kryształów i PH moczu.
Tylko Werciu to "klub" nerkowców, a powinnaś poszukać czegoś o schorzeniach pęcherza, bo rzeczywiście schorzenia nerek a pęcherza i tych przyległości to inna "bajka" :wink: . Pozdrawiam
Marcelibu
 

Post » Sob lip 07, 2007 0:27

Tinka07 pisze:Z tego, co wiem nie powinno się kotu nerkowemu zakwaszać moczu. Właśnie dziś rozmawiałam na ten tema z moim wetem.

Pozdrowienia

To powiedz, co ja mam zrobić :roll: : mam kota nerkowego, który ma struwity. Nie mogę dopuścić do zatkania Hugo, bo to dla niego będzie wyrok. Nie mam wyjścia - zakwaszam Uro-petem. No i kontrolowanie badania moczu i krwi.
Marcelibu
 

Post » Sob lip 07, 2007 0:31

Przepraszam, z tą karmą Urinary popełniłam błąd. Nie doczytałam. Trochę już późno.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Sob lip 07, 2007 9:15

Tinka07 pisze:Przepraszam, z tą karmą Urinary popełniłam błąd. Nie doczytałam. Trochę już późno.

Mnie już też kanarki latają przed oczami o godz. 1,30 w nocy :wink: :D
Marcelibu
 

Post » Sob lip 07, 2007 13:35

Marcelibu pisze:
ARKA pisze:
Marcelibu pisze:
ARKA pisze:
Marcelibu pisze:
ARKA pisze:Mam wyniki usg:
Nerka prawa i lewa o powiększonej strukturze korowej.
Układ kielichowo- miedniczkowy poszerzony. Moczowody nie poszerzone. Pecherz moczowy o prawidlowej scianie. W świetle pęcherza obecny drobny piasek.

Nie mam pojecia co to oznacza dokładnie, oprócz piasku :?

Mówiąc szczerze nie bardzo znam się na wynikach USG, ale powiększone nerki to chyba wynik ich choroby. A wet nic nie skomentował, co to znaczy? 8O . Jeśli jest piasek to zrób badanie moczu, żeby wiedzieć jakie to kryształy, odpowiednio leczyć, żeby się kot nie zatkał. Przy chorych nerkach zatkanie to nie jest dobra sprawa...


Skomentowali ze jak na jego wiek to dobrze-te powiekszone nerki a wogole to sie motali wiec chyba skonsultuje to z jakims innym wetem. Wiem,ze zatkanie nie jest dobre, wiem to-tylko jak masz to zauważ u kota, ktory wychodzi i nie korzysta z kuwety w domu ani we wlasnym ogordzie tez nie siusia:?
Dzis Filut dał popis. Czego nigdy nie robil!
W ciagu dwoch godzin po posilku- nerkowa karma-przyniósl trzy myszki i dwie zjadl! Doslownie demonstracje zrobil! Dajesz mi takie g.....to ja sam sobie poradzę. Jedną myszke wyraznie przyniósl dla nas-polozyl i lezal sobie niedaleko niej. Moze mysli, ze my tez nie mamy co jesc konkretnego, biedactwo, mysli o nas tez :?



A wynik moczu juz wstawiałam:
mocz ma taki:
C.W 1,010
ph 7,5
białko 30mg/dl
WBC 2-4 w.pwp
ERY 4-6 wpw
sluz; pojedyncze pasma
nabłonki;okrągłe i wielokatne pojedyncze w preparacie
Wałeczki szkliste i ziarniste pojedyncze w prparacie

Tu nie ma nic o kryształach :?

Ciężar właściwy trochę niski, wskazujący na kłopoty z nerkami. Wg moich informacji graniczną wartością prawidłowego zagęszczania moczu jest 1,025. Białko - trochę dużo. Nie powinno być wcale. Może jakiś stan zapalny i Furaginą trzeba podleczyć? Co wet powiedział na to białko w moczu 8O ?


Nic nie powiedział, jestem załamana bo czuje, wiem ze Filut jest chory i wg. opisu vetserwisu ma II etap PNN i jak byk piszą, ze trzeba ustalic przyczyne tego PNN. :cry:

http://www.vetserwis.pl/pnn_kot_2.html

I jestem glupia juz bo pisza jesli wystepuje silny bialkomocz to karma niskobialkowa jest nie wskazana.
Wiec nie wiem czy Filut ma silny bialkomocz czy jaki :cry:
Dzis konsultowalam wyniki z innym wetem i ten mowi ze prawidlowopostepuja a wczoraj z jeszcze jednym konsultowalam i tez mowil ze ok, wiec albo ja jestem kretynka albo oni niedouczeni.

Skonczy sie tak ze tylko tym kotu zaszkodze a nie pomoge-nie wiem teraz własciwie po co mam zakwaszac tez mocz Filutowi.

Nie wiem co robic-stoje w punkcie wyjscia. Powinnam mu cisnienie zbac, szukac, szukac przyczyny...

To białko wcale nie musi być od nerek. Może być od "zwykłego" stanu zapalnego pęcherza, bo są erytrocyty i leukocyty. Dlatego pisałam o furaginie.
Dziwne i sprzeczne są wyniki: USG - piasek, który w badaniu moczu nie wyszedł. Ale PH za wysokie, trzeby by zakwaszać. Bo gdy jest mało kwaśne, to potrafi wywiązać się stan zapalny (bakterie w środowisku nie kwaśnym mają pole do "popisu" i mogą się świetnie rozwijać) i stąd białko. Na stronie "zakoconych" sa parametry wyników krwi i moczu i tam jest napisane, że białko w moczu <25. Załączam link do interpretacji wyników :arrow: http://forum.zakoceni.pl/index.php?showtopic=24

Ale on ma kreatynine2,1 i mocznik 54,4 plus wWBC 23(norma do 19) czyli jest stan zapalny i kreatynina przekroczona. oabcz ta tabelke vetserwisu jego parametry badania krwi i moczu kwalifikuja go w II grupie uszkodzenia nerek.

Skolei tez czytalam w vetserwisie ze na usg moga wyjsc kamienie ktorych w rzeczywistosci nie ma tak moze byc tez i z piaskiem mysle :( tym bardziej ze tego piasku w baaniu moczu nie ma jak i nie ma zadnych bakterii wzrobionym posiewie moczu wiec.... :( .


Powinnien miec zrobione w moczu; stosunek bialka do mocznika i jesli jest nieprawidlowy to jest zaplenie kębuszkow nerkowych-tak pisza w vetserwisie :( A takiego badnia moczu nie mam :(
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Czw lip 12, 2007 11:28

no to po wczorajszym "kontrolnym" badaniu badaniu krwi - zapisuje do klubu mojego 10 letniego Zuula :cry: :strach:
wyniki fatalne :
kreatynina 3,1
mocznik 170,9
leukocyty 25, 4

a pare dni temu, pisalam, ze na szczescie, nie musze sie znac na karmach nerkowych, bo nie mam nerkowca :placz:
co gorsza wet uznal, ze skoro kot sie czuje dobrze, nalezy tylko przejsc na krame nerkowa (nic o plukaniu ani leczeniu)

Zuul ma stan zapalny paszczeki, dostaje na to stomorgyl ... i tyle
a ja zielona :cry:

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

Post » Czw lip 12, 2007 13:01

Może jednak skonsultuj kota z innym wetem ...

Kreatynina jest wysoka i mocznik też ... A Stomo do płukania ?? Czy masz podawać normalnie ??

Jak wygląda morfo pod kątem czerwonokrwinkowym ?? Moze tam są jakieś "przeciwskazania" do płukania .... ?? Ale w sumie nie pojmuję dlaczego nie chciał kota płukać .... Takie parametry nerkowe na pewno "mie poprawią" stanu nerek :( ......
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 12, 2007 13:44

Ja powtórzę może coś, co już tutaj pisaliśmy parokrotnie, a nie każdy może doczytać taki długi wątek.

Czasam kroplówki nie są wskazane dla kota nerkowego, powoli odchodzi się już od zasady, że przede wszystkim dużo płukać. Intensywne mogą wręcz zaszkodzić, gdy kot ma bardzo słabą morfologię albo problemy z sercem bądź nadciśnieniem.
Zwykle jednak, gdy jest za wysoki mocznik należy je zastosować, żeby przestał on truć kota, bo powoduje to dalsze kłopoty zdrowotne, niszczenie śluzówki żołądka, jamy ustnej itd.

Odchodzi się też od zasady, że każdy kot, który ma jakiekolwiek anomalia w wynikach nerkowych powien od razu przejść na karmę nerkową.

Zawsze przy diagnostyce trzeba też zrobić pełne badania, a więc nie tylko mocznik i kreatyninę ale też elektrolity, pełną morfologię, zbadać serce, wątrobę, zrobić usg.

Najważniejszą zaś zasadą przy leczeniu nerkowca jest leczenie go u weta, który specjalizuje się w nerkach, ciągle poszerza swą wiedzę, ma doświadczenie w tej dziedzinie. To absolutna podstawa, tylko taki wet potrafi dobrze ocenić indywidualny stan kota i dobrać sposób leczenia.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Czw lip 12, 2007 14:36

Daga, zgadzam się z Tobą. Okazało się w styczniu, że mój kot jest nerkowcem. Wyniki mu się ustabilizowały i nie pogarszają się, a raz w miesiącu robimy kontrolne badania. Je mięso z ipakitine (bo za skarby nie chce wziąść do pyszczka nerkowej karmy mokrej) oraz suche dla nerkowców Hills'a. Przytył, tzn wrócił do wagi po próbach katowania go dietą (wychudł wtedy jak chart), generalnie jest w dobrej formie. Mój wet też twierdzi, że na wszelkie płukania jest zbyt wcześnie. Mam zaufanie do mojego weta. Ale niestety, okazuje się, że chyba żyję na zadupiu :oops: nie słyszałam, żeby w Łodzi był specjalista od nerek :( A gdyby był to chętnie bym do niego z kotem poszła, ale niestety :(

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 12, 2007 14:39

kompletnie sie nie znam, nie wiem jakie moga byc przeciwwskazania, bo wet nic o nich nie wspomnial, powiedzial tylko, ze nie widzi potrzeby robic nic poza karma, bo kot klinicznie jest ok - karma i za miesiac do powtorki mocznik i kreatynina
stomorgyl w tabletce do lykania, ze wzgledu na stan zapalny dzioba...
oto cale wyniki :

eryt. 7, 43
hemogl. 12,7
hematokr. 32,6
MCU 44
MCH 17,1
MCHC 38,9

leuk. 25,4
plytki 193

LYM. 28%
MON. 7,1%
GRAN. 64,9%

ALAT 40,6
ASPAT 30,1
AP 74,3

mocznik 170,9
kreatynina 3,1
gluk. 72,4

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości