CoToMa pisze:Odebrałam dzisiaj wyniki badania krwi Podsralka. Ma leukocytozę, reszta wyników w porządku. Najprawdopodobniej ma jakieś zapalenie w obrębie jelit. Jutro je wpiszę, bo dopiero wróciłam z przytuliska i nie mam już siły. Wczoraj za leki i badania zapłaciłam 93 zł.
Dzisiaj rozłożył nam sie Maciek. Nie chce jeść, ma biegunkę i wymioty. Zaaplikowałyśmy mu leki i zobaczymy, czy będzie poprawa. Przy podawaniu zastrzyków walczył jak lew i wydawał z siebie taki warkot, jakby uruchamiał motor. Pierwszy raz coś takiego słyszałam w wykonaniu kota.
im więcej kotów, tym więcej problemów zdrowotnych. Ja przy czterech jestem 2-3 razy w tygodniu u wetki i też się zastanawiam, skąd się te wszystkie świństwa biorą. Ech, żeby tak portfel i dom z gumy...