
Dostałam tydzień temu maila, od młodego małżeństwa. Zainteresowali się Heluś. Prowadziliśmy bardzo miłą i owocną korespondencję i dziś Heluś miała odwiedziny.
Nowy domek w Heluś zakochany, wypytywał o wszystko, o to jak lubi spać, co jeść, jaki ma żwirek



I w środę jedziemy z Heluś do nowego domku! Heluś zostanie, ja wracam

Heluś niczego nieświadoma, ja szczęśliwa jak już dawno nie byłam.










