Dzisiaj byłam z nim w lecznicy. Niestety nie udało się założyć wenflonu. Dwóch wetów próbowało i nic z tego nie wyszło. Dostał kroplówkę podskórną. Ale też był problem, bo przez skórę mu ten płyn wyciekał, ma taką kruchą i cieniutką skórę.
Jutro dostanie nowy antybiotyk - Convenię. Nie trzeba będzie go kłuć codziennie. Kupiłam mu jeszcze jedną karmę suchą, też RC Sensitivity, bardzo sie na nią rzuci. Smakuje mu, będzie dostawał na zmianę z Intestinalem.
Niestety po kroplówce znowu była biegunka. Już nie wiemy co robić. Na razie będzie dostawał podskórnie, w poniedziałek zrobimy badanie krwi. Po tym badaniu zadecydujemy czy robić testy na białaczkę i FIV. Możliwe, że damy kupę do badania na pierwotniaki i może salmonellę.
Zważyłam go dzisiaj - waży 1,7 kg.
Jutro napisze ile wydałam i rozpiszę na co. dzisiaj juz nie mam siły i pęka mi głowa.
Kciuki za Feliksa na pewno by się przydały, Nie wiem dlaczego jak jest drobna poprawa, to potem mu sie pogarsza. I tak w kółko.