Pola, Irys, Bonnie - yyy kotki trzy ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 29, 2007 7:38

anita5 pisze:Co się dzieje z misiem???????


Misio został wczoraj przebadany. Bo nie chce za bardzo jeść, grymasi. Przy tym schudł (tak, na oko, bo nie zważyłam go wczoraj, kretynka) i siersć mu trochę wypada.
Zrobiliśmy tylko biochemię, bo do tego wet ma na miejscu aparat. Wszystko ok. Pan wet twierdzi, że nie widzi nic chorobowego u Misia. Ale on chyba nie wie jak mają wyglądać misie :) Dostał Calo-pet na poprawę apetytu, skoro tak go chcę podtuczyć. Calopet musi być w naszym przypadku podawany dopyszcznie z pominięciem miseczki, bo zadna pasta nie jest dla Misia zjadliwa. Za to dla kuleczki Bonnie i owszem - wczoraj zjadła porcję swoją, Poli i Irysa. Tak jakby jej akurat potrzeba było jakichś dopalaczy :roll:
Będę mu dawać tę pastę, a przy następnym zamówieniu w e-sklepie kupię mu Biomilla Selectiva, bo to jedyna karma, która Miś zjada ze smakiem.
No i obiecuję, że już przestanę wydziwiać.

Bonnie ma już czyste uszka, tzn. jedno prawie czyste. jeszcze ciutkę leku i będzie ok.

Poza tym pan wet ma nowiuteńkie USG i zapytalam, czy do badania goli koty. Goli :roll: Chciałam przebadać Polę, bo ona od zawsze ma odrobinę podwyższone parametry nerkowe. Ale nie chce jej golić :roll: Może coś ponegocjuję , he he.

Pan wet ma fajnego kota - wielkiego, czarnego. Sam sobie otwiera drzwi i ma w poważaniu nawet psa wielkości kaukaza.

A i żeby było śmieszniej, to wczoraj Lilo miał nic nie jeść. Normalnie to ostatnio nie jada za wiele. Akurat wczoraj zgłodniał na tyle, ze dobrał się do psich chrupek i rozgryzł opakowanie psiego Belcanda.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt cze 29, 2007 8:12

carmella pisze:... Za to dla kuleczki Bonnie i owszem - wczoraj zjadła porcję swoją, Poli i Irysa. Tak jakby jej akurat potrzeba było jakichś dopalaczy :roll:

:lol:

Biedny Irysek... co ciekawe - brytyjczyk mojej koleżanki też ostatnio kaprysi przy jedzeniu (a nie nalezy do niejadków!) i tak samo bardzo mu sierść wypada - tak się zastanawiam czy to nie jakaś sezonowa historia związana np. z wysoką temperaturą w ostatnich tygodniach?

W każdym razie kciuki za poprawę :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 03, 2007 11:12

Mam koty strachajła.
Pola pierwsza , jak tylko zaczyna grzmiec ucieka do kanapy, potem Irys. Irys to bym rozumiała, ale Pola. Wcześniej tak nie było. Może kiedyś huknęło jak ona siedziała na balkonie i się wystraszyła, nie wiem.
Jedyny Bączek przedkłada mizianki ze mną nad strachy :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto lip 03, 2007 14:05

A jak zdrowie Iryska? Cos lepiej...?

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 04, 2007 8:48

Irys zdrowy jest.
tylko nie je za bardzo. wymyśla, to nie takie, to nie takie.
Taki miś.

A pola wczoraj cały dzień przespała w kanapie. Teściowa była wystraszona czy coś sie nie stało. ja w pierwszej chwili myślałam, że może zamknęłam ją w szafie lub coś podobnego. Otwieram kanapę, a ta tam rozespany to patrzy na mnie wzrokiem mówiącym - "i co mnie budzisz, szalona kobieto"
Wystraszyła mnie zołza co nie miara, że moze chora, że coś się stało - ale po obudzeniu jej zachowanie było normalne.
:roll:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro lip 04, 2007 10:02

Grymaśny kawaler - intelektualista 8) :lol:

Tia... moje też tak czasami zapadają w letarg...zwłaszcza Sonia. Jak ma taki "śpiący" dzień to usypia na siedząco :roll:

Zmęczone sa koty po prostu, po cięęęężkiej pracy :wink: :twisted:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 04, 2007 13:08

mahob pisze:Zmęczone sa koty po prostu, po cięęęężkiej pracy :wink: :twisted:
Dokładnie, moje też cały dzień nieraz przesypiają, takie są wyczerpane... czymś :twisted:

Zdjęć dawno nie było :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30821
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw lip 05, 2007 8:21

No właśnie. Ja też czekam na zdjęcia.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lip 05, 2007 9:46

No, ale zdjęć nie ma. Pogoda taka bleee, że wszyscy jesteśmy tacy bleee.
zaspani, półprzytomni.

jak sie zrobi ładniej to może jakieś fotki plenerowe się uda zrobić :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Sob lip 07, 2007 8:00

Są zdjęcia, ale nie moich kotów.
Wczoraj miałam jechać focić kotkę perską, ale się plany zmieniły. Miałam aparat. Zrobiłam zdjęcie miejscu, na które patrzę prawie codziennie i codziennie jest mi tak samo przykro.
Już tu pisałam jak jesienią wypatrzyłam zadaszony box śmietnikowy i od razu pomyślałam, że to super miejsce na kocią stołówkę.
Całą zimą i wiosnę było ok i miejscie wyglądało tak:
Obrazek

Było to super rozwiązanie, bo do miseczek nie padał śnieg ani deszcz (oczywiście trochę wpadło, ale nie zalewało misek).

Od kilkunastu tygodni to miejsce wygląda tak:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obok jest wielki kontener na śmieci, ale ludzie zawalają kartonami boxy. Już dwa razy usiłowałam to sprzątać, ale następnego dnia było to samo (obok placu jest wiele firm). Koty muszę karmić pod gołym niebem ;( Teraz właściwie to nie ma dnia bez deszczu - więc czasami w ogóle nie idę :( Przykro mi, że Kleo przyzyczajona tyle miesięcy, że jestem, pewnie chodzi głodna :( Przykro mi, że ją zawodzę :( Przykro mi, że ludzie są tacy jacy są. Co im szkodzi zostawić ten box pustym? Tam naprawdę jest gdzie wyrzucać te śmieci.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Sob lip 07, 2007 8:07

Ludzie niestety bywają bezmyślni, nie zastanawiają się, że jak są miseczki, to widocznie komuś to potrzebne.
Szkoda, że nie masz miejsca, gdzie spokojnie koty mogą się najeść :(
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30821
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw lip 12, 2007 12:03

znalazłam przez przypadek
fatalna jakość

ale za to słodkie

Obrazek
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw lip 12, 2007 12:12

Czy to Pola we wczesnej młodości :?:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 12, 2007 12:14

mahob pisze:Czy to Pola we wczesnej młodości :?:


rzekłabym , w dzieciństwie :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw lip 12, 2007 12:23

:D

Slodkie kociątko :D

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, nfd, pibon i 100 gości