No i najprawdopodobniej mamy trafiony lek: Sul-Tulin (nie mogę tego odczytać).
Koteczka została przebadana, brzusio już nie taki spięty. Jest rozdrazniona i wrzaskliwa


Dostała 50 ml elektrolitów, Sul-Tulin, spazmium, Catosal i zalecenie: kontynuacja Sul-Tulin, dziś gółodówka, a od jutra indestinal, trilac i siemie lniane do picia.
Badanie kupki bedzie jutro, bo malutka u Czitki zrobiła ładną, już nie w kolorze tęczy kupeczkę.
Nadal jest osowiała. W drodze popłakiwała i troszkę wymiotowała śliną.
Mój dzisiajszy wyjazd sie ciut opóźnił, bo czekałam na kupki malców.
Bajtuś i Tygrynio nie zawiedli, i to ich kupki zbadałam.
Okazało sie, że w kupce Bajtusia jest izospora


Jutro podjade do lecznicy i dowiem sie czym tutaj toto leczą, jeśli nie beda mieć leku, w piątek zaś jadę do Wrocławia i wstąpię na kilinki. Wstępnie umówiłam sie z doktorem , że odliczy mi Bajkoks, który oni z powodzeniem od wielu lat stosują u kotów.
Szczerze mówiąc jestem przerażona, bo leczeniu musze poddać 10 kotów



Osset, ja podawałam spazmium dorosłemu Filowi i Rudziawce, żaden z nich nie miał wstrząsu. Wg mnie działa szybko i skutecznie. A może Twoje maleństwa dostały za duża dawkę? Rudziawka dostała 2 kreseczki.
Czy ktos z Was to przechodził? Jaki jest koszt leczenia 1 kota?

Colas, mamuśka zwymiotowała tabletkę z glistami, ale po chwili ponownie ją zaaplikowałam. Wymioty ustały.
Natomiast jej agresywność wobec rezydentów przebrała miarkę, przed chwilą rzuciła się na Polara.
Postanowiliśmy, że z łazienki nie wyjdzie. Jest mi przykro, ale u Bączka uaktywnił sie hepers, poza tym sika na posciel i w buty. To wynik ciągłego stresu

Nasze koty przebywaja w ciągu dnai tylko na meblach i schodzą jak ona zniknie do łazienki.
Gdyby ktoś , kto nie ma kotów dałby jej tymczas, byłoby to dobrodziejstwo dla niej i naszych kotów

W tej chwili one cierpią

Żaden już sie nie bawi

Ps. Magda, masz nosa

