CK SORAYA - wspaniały dom, kciuki za aklimatyzację

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon cze 25, 2007 21:18

Może wieczorkiem ktoś kotucha wypatrzy?

Obrazek

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto cze 26, 2007 9:02

a ja mam taki chytry plan...
może by zainteresować pewną firmę kosmetyczną piękną Sorayką - to w końcu duża firma i pracuje tam pewnie mnóstwo dobrych wrażliwych osób
- może akurat ktoś nie wie jeszcze, że juz od dawna marzył o kocie :wink:
Co o tym myślicie, chyba nie zaszkodzi spróbować?

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Śro cze 27, 2007 9:17

Pozwolę sobie raz jeszcze zebrać najważniejsze informacje o kotce:

SORAYA bardzo łatwo zaprzyjaźnia się z ludźmi, chętnie śpi z człowiekiem w łóżku. Powinna być raczej jedynaczką, nie jest agresywna w stosunku do psów. Jest ślicznym i przemiłym kotem. Kontaktowa, odważna, a zarazem grzeczna i cierpliwa. Optymalnie byłoby dla niej być jedynaczką lub żyć z kotem, który jest przyjazny i nie prowokuje konfliktów - Soraya potrzebuje trochę czasu, by się z nieznajomymi kotami zaprzyjaźnić i nie przepada za kociętami. Potrzebuje bardzo wiele uczucia od swojego człowieka.

Ma niewiele powyżej roku.

Jest wykastrowana, zaszczepiona, odrobaczona. Miała robiony test na białaczkę (jest "ujemny" ) i dwukrotnie badania krwi.

Była leczona na grzybicę - pod koniec 2006 r. i była około miesiąca na diecie (miała chorą wątrobę). W tej chwili jest już zupełnie zdrowa - ma aktualne badania krwi. Ma silne uczulenie na preparaty do czyszczenia uszu i stronghold - to bardzo ważna informacja dla przyszłego opiekuna.
Leczona na zapalenie pęcherza – wzorcowo łyka piguły.

Obrazek Obrazek

scenka z życia Sorayki - relacja Adrii:
Soraya to jest niezłe ziółko
Dzisiaj obudził mnie straszny wrzask. Wstaje na równe nogi, bo myślałam, że kota ze skóry żywcem obdzieraja. Patrze Soraya zwiewa co sił w łapach, wydając przy tym takie dziwęki, że uszy więdną... a za nią moj kocur. "Biedna" Sorayka schowała się do kącika i dalej lamentuje. Kocur podszedl do niej i patrzy na nią jak na wariatke o co jej właściwie chodzi, odwrócił się i poszedł sobie w drugą strone. Więc myśle sobie koniec akcji. Kocisko grzecznie sie położyło i wtedy Soraya wyskakuje z kąta, biegiem do mojego kocura...ugryzła go i uciekła znowu drąc ryjek w niebogłosy. No i kto jest winien?
Wersja osób, które nie widziały całej akcji jest taka, że biedną Sorayke wszyscy gonią i biją a ona sie obronić nawet nie potrafi i w efekcie końcowym obrywa niewinny kocur a spryciula wtedy biegiem do ludzia i zaczyna sie zalic na swoj ciężki los.



Komu charakterną krówkę? Kto odważny?

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw cze 28, 2007 13:03

Hopa!

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw cze 28, 2007 22:11

Sorayciu, ja rozumiem, że jesteś skromnisią, ale tak się chować po kątach... ;P

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Sob cze 30, 2007 9:02

Było kilka telefonów o Soraye, ale to nie to :(
Niestety, ale to są jej ostatnie dni w domu, bo w piatek już mnie nie bedzie, więc musze ją odwieść :cry:

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Sob cze 30, 2007 10:02

Kurcze :(
Białe są naprawdę świetne :ok: , no i białej sierści na pościeli (białej) nie widać :roll:

Po domek!

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Sob cze 30, 2007 15:09

Adria pisze:Było kilka telefonów o Soraye, ale to nie to :(
Niestety, ale to są jej ostatnie dni w domu, bo w piatek już mnie nie bedzie, więc musze ją odwieść :cry:
dalej będziemy wieszać ogłoszenia, przecież w końcu ten właściwy człowiek Ja wypatrzy i zadzwoni :!:

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Nie lip 01, 2007 8:35

I do góry, hops!

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon lip 02, 2007 7:44

Śliczny biały kotuch z założonym zawadiacko na lewe ucho bereciku czeka na Dom!

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pon lip 02, 2007 8:38

Soraya ma jeszcze maxymalnie 4 dni, potem musze ja zawiesc :cry:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Czas pokazał, że nawet z kociakami się dogadała i ze uwielbia spac w poscieli, i ze grzeczna też potrafi być ;)

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Pon lip 02, 2007 9:14

Adria pisze:Soraya ma jeszcze maxymalnie 4 dni, potem musze ja zawiesc :cry:
(...)
Czas pokazał, że nawet z kociakami się dogadała i ze uwielbia spac w poscieli, i ze grzeczna też potrafi być ;)
- bardzo ważna informacja.

I plamy czarne na łapkach i poduchach! :1luvu:
Mogę tylko podrzucac, niestety :(

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto lip 03, 2007 11:01

Soraya jakby przeczuwała, że coś się święci i zrobiła się grzeczniutka. Ciągle pcha się na kolana, do łóżka. Mój syn robi z nią co chce a ona cierpliwie to znosi. A ja musze ją oddać :cry: :cry: :cry:
Czy nikt nie może jej pomóc ? :cry:

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Śro lip 04, 2007 7:48

Dzisiaj już środa :cry: :cry: :cry:

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Śro lip 04, 2007 10:11

Adria pisze:
Obrazek
- kto się nie oprze słodziakowi?

Czas goni :(

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości