~~Józefina - żyjemy, szalejemy i czekamy co dalej ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 02, 2007 15:09

Kasia D. pisze:Czy każda z naciskających tu na mnie osób da mi na piśmie, że kotu się nic nie stanie?



Rozumiem, że takie 100% gwarancje dostajesz od miejskich domów niewychodzących. Rozumiem, że osiatkowany balkon gwarantuje również, że kot nie zawiśnie w uchylnym oknie, że w tym domu nigdy nie urodzi się dziecko i TŻ nie wywali kota, że ci ludzie nigdy nie wyjadą za granicę do pracy i wyrzucą kota, że kot się nie znudzi po 6 latach, albo zacznie sikać, więc wyleci na miejską ulicę.
Czy ktokolwiek może dać taką gwarancję?
Ja nie jestem za wychodzeniem kotów na dwór, ale wydaje mi się, że każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie. A czy dom miejski/wiejski był idealny to się okazuje tak naprawdę po latach.

Cały czas trzymam kciuki za domki dla urwisów. :ok:

Belastian

 
Posty: 220
Od: Sob lut 17, 2007 23:15

Post » Pon lip 02, 2007 16:10

Belastian, litości... to przeciez po to sa długie rozmowy z chętnymi na koty, po to rozważa sie za i przeciw żeby potem nie miec takich dylematów.
Wiele osób smieje sie z moich rozmów adpcyjnych, z tego ze chcę wiedziec wszystko.
Ale to skutkuje. Oddając kota wiem, ze jest w dobrych rękach i jest bezpieczny.
Oczywiscie są nieszczęsliwe wypadki. Ale powiedz szczerze ile zawiśnięć na uchylnych oknach widziałas? A ile kotów rozjechanych na jezdniach lub leżących martwych na poboczach?
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon lip 02, 2007 16:53

Arczi, gdybyś mógł, to byś powiedział co o tym myślisz, prawda? Ale nie możesz, ktoś decyduje za ciebie i uważa, że ma prawo/a tak na marginesie-jestem prawnikiem /. Najwyżej zabierze cię do setki innych kotow i tam będzie ci fajnie jak dziecku w sierocińcu. Bezpiecznie.


Kasiu, nie skazuj tego kotka na tymczasowośc. Czy możesz mi na piśmie zagwarantowac, że będzie mu dobrze???????????

iwonna

 
Posty: 80
Od: Sob mar 24, 2007 23:45

Post » Pon lip 02, 2007 16:54

Belastian, czy ja cię nie znam??? Jakoś tak dziwnie sie z tobą zgadzam...

iwonna

 
Posty: 80
Od: Sob mar 24, 2007 23:45

Post » Pon lip 02, 2007 17:30

Anda pisze:


To tez jest forma szantażu. "Możesz trzymac koty, możesz sie nimi opiekować, ale nie masz nic do powiedzenia, bo ja moge CI te koty odebrać i wsadzić do grupy 100 kotów."

Myślę, że nie przejmujesz sie tak bardzo głosami z forum, jak piszesz.
Jedne głosy są mądre, drugie całkiem do dupy. I tak wybiera się te, do przejmowania, które są dla ciebie ważne. tzn tych osób, które sa dla ciebie ważne.


Anda :ok:

glos z serii tych do dupy:
:? 8O :roll:

iwonna, sa jeszcze inne kociaki, mam nadzieje, ze trafisz na tego wymarzonego...

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

Post » Pon lip 02, 2007 18:00

iwonna pisze:Arczi, gdybyś mógł, to byś powiedział co o tym myślisz, prawda? Ale nie możesz, ktoś decyduje za ciebie i uważa, że ma prawo/a tak na marginesie-jestem prawnikiem /. Najwyżej zabierze cię do setki innych kotow i tam będzie ci fajnie jak dziecku w sierocińcu. Bezpiecznie.


Kasiu, nie skazuj tego kotka na tymczasowośc. Czy możesz mi na piśmie zagwarantowac, że będzie mu dobrze???????????

8O 8O 8O
Iwonna, kilka postów wcześniej pisałaś, że rozumiesz decyzję Kasi i że ją przyjmujesz do wiadomości. Po co więc dalej wypowiadasz się w tej sprawie i to w takim tonie?
A osoby, które w tym wątku próbują wywrzeć na Kasi presję i Jej udowodnić, że źle czyni nie zgadzając się, by Arczi był kotem wychodzącym - proszę, niech też wezmą na wstrzymanie. To już jest niesmaczne...
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 02, 2007 19:16

O.K. koniec /mam zakaz postów w tym temacie??!!??/
a tak na marginesie, to powiedziałam, że rozumię, że Kasia ma taki pogląd, że przyjmuję to do wiadomości. To nie oznacza, że podzielam to zdanie,że tak samo uważam i juz nigdy się nie wypowiem.

Jeszcze dużo napisalam ale wykasowałam. Chyba dobrze, bo kto by mnie tu zrozumiał....
Pozdrawiam

A co u kotków? Co one jedzą? Dobrały się już do lodówki? :catmilk:

iwonna

 
Posty: 80
Od: Sob mar 24, 2007 23:45

Post » Pon lip 02, 2007 20:12

tig_ra pisze:Anda :ok:

glos z serii tych do dupy:
:? 8O :roll:

iwonna, sa jeszcze inne kociaki, mam nadzieje, ze trafisz na tego wymarzonego...


Tonia, moze od Ciebie, co?
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon lip 02, 2007 20:18

Kasia D. pisze:
tig_ra pisze:Anda :ok:

glos z serii tych do dupy:
:? 8O :roll:

iwonna, sa jeszcze inne kociaki, mam nadzieje, ze trafisz na tego wymarzonego...


Tonia, moze od Ciebie, co?


nie, dzieki, niestety
mam w tej chwili na tymczasie trzy kociaki...
wszystkie trzy od jopop, takie nieatrakcyjne, wiesz, dwa czarnuchy i jeden buras........ :twisted: :roll:
jednak gdybym miala kociaka w odpowiadajacym kolorze, mysle, ze chetnie rozwazylabym oferte iwonny :ok:

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

Post » Pon lip 02, 2007 23:01

o ranyyyyy
ale się działo
kotki żyją i mają się dobrze, dziś znowu kradły kurczaka 8O
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Wto lip 03, 2007 9:05

nic sie nie działo Poka 8)
Normalna dyskusja panelowa na temat.
pozdrów koteczki
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lip 03, 2007 9:22

Anda pisze:nic sie nie działo Poka 8)
Normalna dyskusja panelowa na temat.
pozdrów koteczki


Jestem tego samego zdania. A przy okazji dyskusji wątek był cały czas na samej górze i wiecej osób mogło sie dowiedzieć, że takie kochane kotki szukaja domków. :D Może dzisiaj ktoś je wypatrzy. Trzymam kciuki.
Obrazek
Obrazek

Edyta i Sebastian

 
Posty: 649
Od: Sob paź 28, 2006 21:36
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lip 03, 2007 9:54

Anda pisze:nic sie nie działo Poka 8)


Poka jest jeszcze świeża i nie czytała prawdziwych miau`owych jazd po całości...
Ale będą, będą... 8)
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto lip 03, 2007 10:16

No właśnie, nic się nie działo. Rozmawiamy tylko. :D

o kotkach można przegadać godziny!!! :spin2:
Obrazek

iwonna

 
Posty: 80
Od: Sob mar 24, 2007 23:45

Post » Wto lip 03, 2007 12:33

Kasia D. pisze:
Anda pisze:nic sie nie działo Poka 8)


Poka jest jeszcze świeża i nie czytała prawdziwych miau`owych jazd po całości...
Ale będą, będą... 8)

Ja chętnie, ale po moim egzaminie:)
Proszę wszystkich o kciuki w czwartek
Przepraszam za taki wtręt nie na temat, Poka.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 93 gości