niewiem jak te koty to robia
do tej kotki co znalazlem inna kotka podrzucila swoje male czyli juz jest 5 malych i jedna kotka
dla 2 malych udalo mi sie znalezc dom
zostaja 3 male i kotka (ktora j/w pisalem nie chodzi na tylne lapy nadal) bylem u weterynaza (straszny zyd ) zrobil jej przeswietlenie i okazalo sie ze ma zlamany kregoslup wedlug diagnozy skapca nie bedzie juz chodzic ( dodam ze zaplacilwm 65 zl a bylem tam moze z 10 gora 15 min kotka gdzie podkreslalem ze to jest bezpanski kot dotego lekarz wydawal sie niekompetentny )
wiec jestem w takiej sytlacji jak opisalem sasiadka ma jakos zalatwic ze przyjada ze schroniska i uspia kotke bo ona robi pod siebie popuszcza mocz wsomie moglo by byc tak bo w ogrudku jak si eporusza to sie wyczysci i nie jest brudna ale do domu sie nienadaje a na zime trzeba by bylo do domu bo zamarznie , nogi odmrozi pozatym nie bedzie moga wychodzic bo jak ciapa bedzie mokra a jak mruz chwyci to poniej krotko mowiac du.a:(