RUDA maleńka koteczka szuka opiekuna

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw cze 28, 2007 16:27 RUDA maleńka koteczka szuka opiekuna

Wczoraj po 21 do moich drzwi zstukały dwie podrośnięte panienki trzymające na rękach kociaka. Ruda, około 2 miesięczna koteczka została znaleziona na ulicy wśród jeżdzących samochodów. Z bólem serca odmówiłam im zabrania tego cuda do siebie, Ale mój dom jest wciąż tak zakocony, że już ani na pół łapy nie ma miejsca. Dziewczynki zostawiły swój telefon i obiecały się koteczką kilka dni zaopiekować. Ale mogą ją tylko trzymać w pudle w piwnicy, bo rodzice nie pozwolą jej wziąć do domu.
Wiem, że rudaski są poszukiwane i szybko znajdują domki.
Błagam, jak tylko wiecie że ktoś szuka miauczącego rudzielca, to szybciutko piszcie.
Koty też umieją kochać, choć chadzają własnymi drogami

dorola

 
Posty: 226
Od: Pon mar 14, 2005 8:26
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw cze 28, 2007 20:19

Sama w piwnicy?
Biedna....

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 28, 2007 21:33

biedne malenstwo ,może chociaż tymczasu dla niej poszukaj...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 28, 2007 22:38

murek82 pisze:Witam wszystkich.

Na forum jestem od dzisiaj :) (zarejestrowany, bo wątki przeglądam od kilku dni).

Niedawno nabyłem piękną rudą kotkę, ale niestety nie dla mnie, a dla przyszłej teściowej :) Kotka tak mi się spodobała i zauroczyła, że chcę taką również dla siebie i narzeczonej. Narzeczona od zawsze była "kociarą" i w ogóle gadała ze wszystkimi zwierzętami. Ja się ostatni do kotów przekonałem :)

Mamy mieszkanko w centrum Poznania i kotka na pewno będzie miała u nas dobrze. Będzie poddana sterylizacji.

Polujemy na kotkę rudą i malutką. Narzeczona dostanie kotka niejako niespodziankę. Udaję przed nią, że się jeszcze zastanawiam, ale już wiem, że chcę :)

Gdyby ktoś miał takiego kociaka bardzo proszę o informacje.

tel. 505 468 472, murek82@op.pl

Po kotka mogę dojechać jakieś 100-200 km od Poznania :)

Może ten chłopak.. :roll:
Koniecznie chciał rudego.
Zadzwońcie, zapytajcie, może akurat...
W razie czego służę domkiem przejściowym i sprawdzającym :wink:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 29, 2007 2:47

:idea:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 29, 2007 7:58

wstaw może zdjęcia koteczki - ja mam domek chętny na rudą koteczkę
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 29, 2007 15:53

nie mam zdjec, bo nie mam czym zrobic, sprawa jest pilna i nie ma czasu na latanie, poyczanie i potem jeszcze wkladanie do kompa
Koty też umieją kochać, choć chadzają własnymi drogami

dorola

 
Posty: 226
Od: Pon mar 14, 2005 8:26
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt cze 29, 2007 18:03

anna57 pisze:[ Może ten chłopak.. :roll:
Koniecznie chciał rudego.
Zadzwońcie, zapytajcie, może akurat...
W razie czego służę domkiem przejściowym i sprawdzającym :wink:

Nie rozumiem, przecież Anna57 pisze, że służy domkiem przejściowym... :roll:
Marcelibu
 

Post » Pt cze 29, 2007 18:36

i co z koteczką??

jo_joanna

 
Posty: 67
Od: Pt lut 17, 2006 23:46
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt cze 29, 2007 18:40 re: rudzielec

Witam.

Fajnie, że pamiętaliście o mnie, ale już mam zarezerwowanego rudaska... Z wawy ma przyjechać. Zresztą tutaj z forum.

Tak więc na coś się przydałem i pomogłem jeden kociak znalazł dom :)

pozdrawiam
murek

murek82

 
Posty: 38
Od: Pon cze 25, 2007 15:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 29, 2007 22:28

Nasza kotesia na kilka dni ma bezpieczny domek. Jedna z dziewczynek, które ją znalazły, przebłagała rodziców, aby pozwolili koteczce zostać w domku. Ale to tylko na kilka dni. Odzywajcie się domki czekające na rudzielców, bo zanim dziewczynka wyjedzie na wakacje, musi znaleźć kotce dom. W dalszym ciągu nie mam zdjęć, ale ona jest ruda w jasne prążki, z maleńką, trójkątną główką i śmiejącym się pysiem, cudo.
Koty też umieją kochać, choć chadzają własnymi drogami

dorola

 
Posty: 226
Od: Pon mar 14, 2005 8:26
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt cze 29, 2007 23:04

dorola pisze:Nasza kotesia na kilka dni ma bezpieczny domek. Jedna z dziewczynek, które ją znalazły, przebłagała rodziców, aby pozwolili koteczce zostać w domku. Ale to tylko na kilka dni. Odzywajcie się domki czekające na rudzielców, bo zanim dziewczynka wyjedzie na wakacje, musi znaleźć kotce dom. W dalszym ciągu nie mam zdjęć, ale ona jest ruda w jasne prążki, z maleńką, trójkątną główką i śmiejącym się pysiem, cudo.

Jakbyś przez ten czas zrobiła zdjęcia, mała miałaby większe szanse na domek, ludzie z reguły są wzrokowcami :roll:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 29, 2007 23:20

A to na pewno jest dziewczynka?
Bo mnie własnie młode dziewczę przywiozło biało-rudą sliczną koteczkę( http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=62136 ), a jak zajrzałam pod ogonek to sie okazało, ze to prześliczny biało-rudy chłopczyk :wink: .....ale mnie jest wszystko jedno :lol:
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Sob cze 30, 2007 18:50

Kurcze tak mi powiedzieli, a skoro dwóch mówi to samo, to mam podstawy wierzyć ale ja tej maluszki na ręce nie brałam, bo bałam się, że już w nich zostanie. A ja jeszcze ze swoimi ubiegłorocznymi porządku nie zrobiłam. Ale powiem wam jedno, ja zwsze same tylko dziewczynki brałam, zarówny psy jak i koty, A potem los obdarował mnie Kleofasem i Teodorem, i są tak fantastyczni, że tylko Melaśka im dorównuje.
Koty też umieją kochać, choć chadzają własnymi drogami

dorola

 
Posty: 226
Od: Pon mar 14, 2005 8:26
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon lip 02, 2007 12:56

witaj

czy malenka nadal szuka domu?

mam kandydatke do adopcji, wlasnie przygarnęła z ulicy jakąs kocinę i potrzebne jest towarzystwo.

kastracja oczywiscie 100% zapewniona, kot niewychodzący - mieszkaniowy - i jak na kazdy telefon pod ręka w razie co.


aha noi czy to kotek czy kotka w końcu:)?

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości