Racja nie warto ale swoją drogą szkoda,że niektórzy siebie nie słyszą -nie powtórzę co do przecinka ale tak na zakończenie.Rozmowa pod domofonem-Kamilko mogę na chwilkę -raczej nie mam lekcję przyjdź za pół godziny, -to może Ty jak będziesz wolna to zajdziesz do mnie ja dopiero idę z pracy (było około 19),nie,to powiedz mi tylko kiedy mogą być sterylki u którego weta to bym umówila termin bo ja mogę tylko w sobotę, -jakie sterylki

,no nie moje

tylko dziewczynek, jakich dziewczynek

,-pisalaś do mnie na pw-zaczęłam przypominac treść wiadomości- mam ją dotąd zapisaną), -ja pisalam, ja nic nie wiem nie pamiętam

,przecież pisałaś, no sprawdzę czy to prawda, trzask słuchawki. Jeszcze między czasie bylo, że mogę sobie sama załatwić i zaplacic ale to juz nie umiem dokladnie powtórzyć.
Taka była rozmowa i zaprzeczanie nie ma sensu.
Reszta co do pomagania jak napisalam. Jak ktoś chce pomagac kotu to będzie a jak nie to zawsze sobie powód znajdzie.
