Jak dotąd nie prosiłam Was o pomoc,
ale tym razem jestem przestraszona nie na żarty.
Otóż nasz kotuś od wczoraj zachowuje się dość
dziwnie - bardzo nerwowo; jakoś tak skacze,
z byle powodu jest przetraszony i ogólnie nie podobałao nam się to.
Zdaje się, że dzisiaj okazało się dlaczego:
po zrobieniu przez niego rano kupki zauważyłam,
że z odbytu wystją mu takie jakieś...kolce,
co z początku wzięłam za nieumyty tyłeczek.
niestety te kolce nie zniknęły do popołudnia i pomimo
umycia wstępnego kota nadal tam tkwią!
najwyraźniej bardzo kotu przeszkadzają i my całe przestraszone,
cóż to takiego?! Kolor toto ma bardzo ciemny.
Dostał tabletkę odrobaczającą tydzień temu.
Wasze rady będą dla nas bardzo cenne.
Oczywiście jutro, jeśli nic się nie zmieni - pędzimy do weta.