kot chory czy to porod?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt cze 13, 2003 13:15

Sprawy ktosika nie znam (nie pamietam?) , teraz szukać nie będę. Doceniam ludzi którzy potrafią przyznać się do błędu. (tak to ujmę).
Rozumiem (choć nie znam szczególów), że mogłeś nazwijmy to "pod swoistą presją ogółu" chcieć ukryć fakty, które w twojej ocenie (a to już ważne) były takie, że pokazywały by Cię w niekorzystnym (czyt. nieakceptowanym przez ogół) świetle.
Wiem też, że realia życia (czyt. stosunek do kotów) w dużym mieście od realiów życia w innym miejscu (np. na wsi) naprawdę nierzadko różnią się diametralnie. Co nie oznacza oczywiście, że tu są wspaniałe a tam złe.
Równie bardzo często jest odwrotnie (czego sam jesteś w pewnym sensie przykładem :D ) - ale rozumiem co masz na myśli.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 13, 2003 13:21

Acha, no i jeśli sierściuchy naprawdę kochasz, to wizyty u vet są naprawdę konieczne. ( szczególnie oczywiście kastracja).
Może Ci wcale nie być łatwo to przeprowadzić (pamiętam hmm... o matuli)
i nie wiem ile masz lat? (dlatego tak piszę).
Ale zrób wszystko co możesz w tym kierunku!
Powodzenia

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 13, 2003 13:27

heh, no to jeszcze wam troche powiem, bo widze ze mnie tu za bardzo przeceniacie. To estraven zdelegowal mnie, bym opisal ta historie na forum ogolnym. Kiedy to juz jest jasne, to i batow oczekiwac moge.

pasteau

 
Posty: 23
Od: Pt cze 06, 2003 0:22

Post » Pt cze 13, 2003 13:41

Estraven namówił Cię do powiedzenia prawdy?
No to dobrze, że posłuchałeś kogoś życiowo bardziej mądrzejszego i doświadczonego...
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 13, 2003 13:45

Ale chińskich tortur chyba nie stosował ?
Więc poniekąd to twój wybór też.
No cóż... dobre i to.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 13, 2003 13:54

Tak mi się coś snuło po głowie, że pasteau to zmutowany ktosiko.
Te horrory i inne rzeczy...

I proszę mi nie mówic o realiach małego miasteczka czy wsi.
Skoro mogłes pojechac po komputer i przywieźć go sobie do domu to z kotką tez możesz wybrać sie do weta w podróż.
Dla chcącego nic trudnego.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt cze 13, 2003 14:38

Nie będę wnikać kto, co i dlaczego. Jest mi po prostu bardzo przykro :cry: Znowu, bo juz kiedyś były numery z podwójnym (a nawet wielokrotnym) jestestwem. To wręcz fizycznie boli, kiedy dowiaduję się, że przejmowałam się czyimś losem a ten ktoś zabawił się moim kosztem, zadrwił a potem przyznaje się i udaje skruchę (?) :x
PiS zawierzył Polskę Matce Boskiej
Matka boska na ratunek przysłała Tuska
:smokin:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 58318
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pt cze 13, 2003 15:15

Bengalo, może troszkę za surowo oceniasz?
Przecież kotka istnieje, już ktosiko o niej wspominał, i o jej rui.
A nawet gdyby nie, to co z tego?
Pomoc jaką wyświadczono pasteau w tym wątku jest na pewno cenna dla niego, a informacje tu zawarte w przyszłości będą bardzo wartościowe dla osób, które wyszukiwarką będą szukać wątków o porodach kotek. :wink:

Jak na razie jeszcze nie wymyślamy sobie sami tematów na które możnaby coś napisać, o czym na forum jeszcze nie mówiono, ale przynosi je życie.
I tak stało się tutaj. Ten właśnie wątek posłużył głównie rozmowie o ciąży, rozwiązaniu i potrzebie kastracji. :wink:
A teraz od nas zależy czemu posłuży dalej, nespa?

ana

 
Posty: 24951
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pt cze 13, 2003 17:10

Moim zdaniem trzeba zrobić wszystko, żeby pomóc. Mnie raczej zastanawia dlaczego zdarza się, że ktoś boi się powiedzieć na forum o pewnych sprawach? Nie ma śmiałości poprosić o pomoc? Oczywiście to sprawy osobnicze: jedni walą prosto z mostu, inni się wstydzą. Ale atmosfera też wiele robi. Tak, uprzedzam odpowiedzi, bardzo często pomagamy sobie, wspieramy itp. Ale niech to będzie 100% przypadków. Przynajmniej należy do tego dążyć.
Nie oceniajmy proszę, bo niektórym naprawdę trudno czasem przyznać, że nie ma pieniędzy, że nie umie sobie poradzić. Może lepiej czasami najpierw zapytać jak ci pomóc, a dopiero potem dlaczego tak robisz, a nie inaczej? Czy wszyscy od razu byli tacy uświadomieni, zorganizowani i zaradni? A nawet jak byli, to niech teraz radzą jak to robić!

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 13, 2003 17:16

heh, mozna by tu dyskusje prowadzic po wieki wiekow zdaje sie. Ale postanowilem ze to jest moj ostatni post, tak bedzie lepiej, odpowiem tylko na pewne zarzuty.

Bengala, jednak pomylilas sie.

Kasia D., drugorzedna sprawa sa realia miasta czy wsi.

Macda, (1) nie namowil, a zdelegowal, (2) a kwestie prawdy mozna roznie interpretowac, kwestia postrzegania, i wgladu w calosc. Z definicji klamstwa nadal jestescie oklamywani gdyz znacie tylko ,,Z'', ale nie reszte alfabetu.

Zegnam, i w imieniu koci dziekuje wszystkim za pomoc. Dyskutujcie sobie jesli chcecie, ja juz nie odpowiem.

pasteau

 
Posty: 23
Od: Pt cze 06, 2003 0:22

Post » Pt cze 13, 2003 17:24

Szkoda wielka, że tak to się kończy. Ja chciałabym znać caly alfabet i to co się zdarzy jeszcze też. Trudno coś powiedzieć, jak się nie zna danych realiów i wlaściwie nic się nie wie o czlowieku.
Szkoda pasteau, ze rezygnujesz.

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 13, 2003 18:26

Candy, powinnaś sobie policzyć za konsultacje przyporodowe. :wink:
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 13, 2003 18:58

No ja też żałuję, Pasteau/Ktosiko, że sobie stąd idziesz. Dotąd Cię lubiłam i czytałam wszystkie Twoje posty. A może nie zarzekaj się, przecież możesz jeszcze kiedyś potrzebować pomocy przy kociuchach? Chyba że wtedy odezwiesz się na priv. I w końcu nie dowiedzieliśmy się, co z Twoimi kunami :wink: .

Bengalo, jednak trzeba odróżniać kłamczuchów, którzy oszukują dla własnej przyjemności i tzw. jaj, i ze zwykłej złośliwości - od takich, którzy nikogo nie krzywdzą, a tylko kryją się jak nieufny kot. Na plus Pasteau idzie jego przyznanie się i przeprosiny, tym bardziej, że przepraszać musiał tylko za kamuflaż. To nie tamta poćwora, co kazała sobie dostarczać kociaka i potem się nie zjawiała.
Ostatnio edytowano Pon lip 14, 2003 20:56 przez PumaIM, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 13, 2003 19:03

Majorka pisze:Candy, powinnaś sobie policzyć za konsultacje przyporodowe. :wink:


Wystarczą podziękowania kici i niech się dobrze maluch chowa :D

Narodziny kociątek,to najcudowniejsze dla mnie przeżycie.
Można do mnie zadzwonić w środku nocy i pędzę.A po szczęśliwym rozwiązaniu,jak kociaczki umyte,kocica szczęśliwa i karmi je dumna z siebie,wiem,że życie jest piękne :D

Candy

 
Posty: 1409
Od: Wto lut 04, 2003 22:27
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Post » Pt cze 13, 2003 21:20

ana pisze:Bengalo, może troszkę za surowo oceniasz?

pasteau pisze:Bengala, jednak pomylilas sie.

Może, ale ja zwyczajnie nie znoszę kłamców i krętaczy. Czasami we własnym domu zdarza mi się lekkie niedopowiedzenie w imię wyższych celów, ale na forum, nie kłamię, bo nie muszę . Jeżeli nie chcę powiedzieć prawdy, to się po prostu nie odzywam.
PiS zawierzył Polskę Matce Boskiej
Matka boska na ratunek przysłała Tuska
:smokin:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 58318
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 66 gości