Formica, kociaki miały trzy tygodnie jak je zabrałyśmy, nie mają ich nadal, rosną przecież
Z tego co wiem wszystkie już samodzielnie jedzą, a z butli są dokarmiane. Te domki, które nia mają czasu na takiego maluszka czekają, aż ten podrośnie, a te co mają czas i możliwości już swojego kociaka dostały.
morioswa, szylkrecia od KociajCioci pojechałą do pana Mariana, z maila jego kontakt miałam, dzwonił i dzwonił uparcie po nią
Z tego co się orientuję, to domów stałych szukają dwie kotki u noveny (pod Toruniem), dwa kocurki w Zalesiu i jeden kocurek u Kasi (W-wa)
Dobrze kojarzę? Nie było mnie dwie doby to mogę się mylić
