Witam,
Czy to będzie duży stres, zależy od usposobienia kota. Ale raczej nie, w pokoju będzie sam, koty zwykle stresują się przy innych kotach. W moim pokoju robię kwarantannę nowo przybyłym, lubią tam być i chętnie wracają, kiedy już wypuszczam do innych kotów. Kotkę Duszkę z białaczką trzymałem tam ponad pół roku, na czas leczenia aż do dwóch ujemnych testów. Ostatnio przez dłuższy czas kotka z mocznicą, który miał być uśpiony w lecznicy. Biega już po całym mieszkaniu, ale lubi tam jeść i spać.
Wszystkie moje koty nie są szczepione na białaczkę. Prawdopodobieństwo przeniesienia wirusa nawet z innego pokoju jest bardzo małe. Zarażenie następuje przez kontakt bezpośredni, podrapanie lub pogryzienie przez chorego kota, ewentualnie przez ślinę i współną miskę. Ja myłem dokładnie naczynia i kuwetę, myłem ręce, zakładałem inne ubranie, kiedy siedziałem tam z chorą kotką. Nie wydaje mi się, żeby któryś z moich kotów się zaraził, a kotka od dawna jest już zdrowa.
Pozdrawiam, Juliusz.