Na wsi takie uśmiercanie kotów jest na porządku dziennym.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dedi pisze:Takie postepowanie jest na porządku dziennym własnie dlatego, ze ci co tak postepują czują sie bezkarni, jak mam sie to zmienic jak bedziemy siedzieć cicho i tylko dyskutowac w gronie kociarzy???????????
Karolka pisze:Nagłośnienie tej sprawy myślę, że nie przyniesie nikomu żadnej inspiracji. Takie postępowanie z kotami to nie nowość. To dosyć częste. Albo topienie.
Na wsi takie uśmiercanie kotów jest na porządku dziennym.
dedi pisze:Ja mam takie samo zdanie - choć dla niektorych porównanie zwierzaka i dziecka to znak o mojej chorobie psychicznej to odpowiedzialnośc za oswojone i urodzone powinna być jednakowa, a morderstwo powinno zawsze być zbrodnią. Dlaczego jak ktos ze szczególnym okrucieństwem traktuje zwierze to ma na to gwaizdac i czuć sie bezkarny??
Kasia16 pisze:Karolka pisze:Nagłośnienie tej sprawy myślę, że nie przyniesie nikomu żadnej inspiracji. Takie postępowanie z kotami to nie nowość. To dosyć częste. Albo topienie.
Na wsi takie uśmiercanie kotów jest na porządku dziennym.
Mysle ze powinnismy uswiadamiac takim ludziom zeby nie topili zwierzat, zapraszac na forum i.t.d.
kotika pisze:I znów te stereotypy.
Całe zdarzenie miało miejsce w Kielcach,
dawnym mieście wojewódzkim,gdzie
pewnie jest kilka,lub kilkanaście lecznic,
gdzie można uśpić ślepe mioty.
Użytkownicy przeglądający ten dział: moniczka102, nfd i 97 gości