ZAKOPANE ŻYWCEM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 24, 2007 12:09

Nagłośnienie tej sprawy myślę, że nie przyniesie nikomu żadnej inspiracji. Takie postępowanie z kotami to nie nowość. To dosyć częste. Albo topienie.
Na wsi takie uśmiercanie kotów jest na porządku dziennym. :roll:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie cze 24, 2007 12:41

Okropne :evil: gdybym zlapala tego kogos...
Dobrze ze kociaki zyja

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Nie cze 24, 2007 12:54

Takie postepowanie jest na porządku dziennym własnie dlatego, ze ci co tak postepują czują sie bezkarni, jak mam sie to zmienic jak bedziemy siedzieć cicho i tylko dyskutowac w gronie kociarzy???????????

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 24, 2007 13:18

dedi pisze:Takie postepowanie jest na porządku dziennym własnie dlatego, ze ci co tak postepują czują sie bezkarni, jak mam sie to zmienic jak bedziemy siedzieć cicho i tylko dyskutowac w gronie kociarzy???????????


Właśnie. Czy wieś ma nas wszystkich ciągnąć na dno?

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 24, 2007 13:45

Karolka pisze:Nagłośnienie tej sprawy myślę, że nie przyniesie nikomu żadnej inspiracji. Takie postępowanie z kotami to nie nowość. To dosyć częste. Albo topienie.
Na wsi takie uśmiercanie kotów jest na porządku dziennym. :roll:


Mysle ze powinnismy uswiadamiac takim ludziom zeby nie topili zwierzat, zapraszac na forum i.t.d. Kiedy w zeszlym roku bylam na wakacjach na wsi, sasiadka mowila ze nie stac ja na sterke (a biedna to ona nie jest wrecz pzeciwnie) dla jej trzech kotek, dlatego sama mowila ze kociaki tlucze lopata.... 8O Mowilam ze co one zawinily, plakac mi sie chcialo jak to uslyszalam. Mama postraszyla policja. Dzis jej kotki sa wysterylizowane
Ale w kazdej wiosce dzieja sie takie rzeczy....

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Nie cze 24, 2007 13:49

Własnie - jak by kazdy siedział cicho to byśmy mieszkali w jaskiniach...a moze to i lepiej by bylo

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 24, 2007 13:55

Mysle, ze pomysl zaniesienia tej informacji i zdjec do jakiejs gazety ma sens. To koniecznie trzeba naglasniac. To bestialstwo :!: Podpada pod ustawe o ochronie zwierzat i powinno zostac ukarane. Tylko czy spawca jest znany?
W moim regionie (Malopolska) ostatnio dwukrotnie pojawily sie doniesienia prasowe i telewizyjne o bandytach mordujacych psy na mieso i tluszcz. W obu przypadkach zostali ukarani.

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie cze 24, 2007 13:57

Matko... :cry:
Ludzie są okrutni...
Niech kociaki rosną szybko i zdrowo!
Trzymamy kciukasy! :ok: :ok: :ok:
A na wsi...szkoda gadać.
To tak samo, jakbym tej baby dziecko biła sobie łopatą bo mi się podoba...
Albo bym sobie je wzięła do worka i wrzuciła do rzeki. A co tam!- Też tak mogę powiedzieć... :!: :evil: :evil:
Nienawidzę ludzi...oczywiście nie wszystkich, ale właśnie takich :!: :evil:
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 24, 2007 14:03

Widzialam, wielu ludzi, ale takich ktore morduja bezbronne kocieta potepiam i nienawidze. Co te maluchy zrobily ze po urodzeniu musze zginac? To czlowiek jest winny, bo nie zapobiegl ciazy. Teraz jest tyle lecznic, preparatow, lekarstw zeby zapobiegac niechcianej ciazy... ech szkoda slow

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Nie cze 24, 2007 14:04

Ja mam takie samo zdanie - choć dla niektorych porównanie zwierzaka i dziecka to znak o mojej chorobie psychicznej to odpowiedzialnośc za oswojone i urodzone powinna być jednakowa, a morderstwo powinno zawsze być zbrodnią. Dlaczego jak ktos ze szczególnym okrucieństwem traktuje zwierze to ma na to gwaizdac i czuć sie bezkarny?? :evil:

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 24, 2007 14:23

dedi pisze:Ja mam takie samo zdanie - choć dla niektorych porównanie zwierzaka i dziecka to znak o mojej chorobie psychicznej to odpowiedzialnośc za oswojone i urodzone powinna być jednakowa, a morderstwo powinno zawsze być zbrodnią. Dlaczego jak ktos ze szczególnym okrucieństwem traktuje zwierze to ma na to gwaizdac i czuć sie bezkarny?? :evil:


dedi zgadzam się z tobą w 100%
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 24, 2007 14:34

jeśli Duży "dzieci ziemi" sie zgodzi będe chciała uzyskac zgode FFA i zamieścić te historie na stronie fundacji, bo naprawde czas powiedzieć STOP PRZEMOCY

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie cze 24, 2007 16:10

Kasia16 pisze:
Karolka pisze:Nagłośnienie tej sprawy myślę, że nie przyniesie nikomu żadnej inspiracji. Takie postępowanie z kotami to nie nowość. To dosyć częste. Albo topienie.
Na wsi takie uśmiercanie kotów jest na porządku dziennym. :roll:


Mysle ze powinnismy uswiadamiac takim ludziom zeby nie topili zwierzat, zapraszac na forum i.t.d.


Na wsiach zabitych dechami przeważnie nikt nie ma internetu! Ja próbowałam uświadamiać te ludziska ze wsi - wyszłam na idiotkę, fanatyczkę, dziwaczkę itp. Ludzie na wsi mają specyficzną mentalność. Dla nich niczym szczególnym jest zabić świnię, kurę, cielaka, kaczkę - robią to z zimną krwią. Więc z kotami jest podobnie. Z mojego doświadczenia wiem, że na wsi kot nie żyje dłużej niż 3-4 lata. Zawsze albo jakoś dziwnie znikają, wpadają pod samochód... i się bierze następnego kota :roll:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie cze 24, 2007 16:27

I znów te stereotypy.

Całe zdarzenie miało miejsce w Kielcach,
dawnym mieście wojewódzkim,gdzie
pewnie jest kilka,lub kilkanaście lecznic,
gdzie można uśpić ślepe mioty.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie cze 24, 2007 16:38

kotika pisze:I znów te stereotypy.

Całe zdarzenie miało miejsce w Kielcach,
dawnym mieście wojewódzkim,gdzie
pewnie jest kilka,lub kilkanaście lecznic,
gdzie można uśpić ślepe mioty.


Dla porządku, Kielce nadal są miastem wojewodzkim. Co nie znaczy, że niektórzy jego mieszkańcy zachowują się jak jaskiniowcy.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Antonioamuse i 109 gości