» Pt cze 13, 2003 0:56
Olat, doskonale rozumiem kwestie zaufania, dlatego nie trzeba mi tego tluc lopata do glowy. Temat sterylki rowniez, byl na ten temat osobny watek, i tez napisalem wczesniej ze ,,kotka zaszla w ciaze, wiec nie mialem serca jej kastrowac''. Oczywiscie ocena zajscia byla moja, ale trafna jednak.
Bylbym bardziej zainteresowany, poza wyrzucaniem mi tegi jaki jestem buu... w skali od 1 -10, czy zwyczajnie lepiej bedzie jak sobie pojde. Bo jak maja mnie tu bic, gryzc, etc.. to lepiej zebym poszedl.
ps.
macda, ok, przyjalem.