Benni pisze:A tak właściwie to czym się różni tricolorka od szylkretki? Wybaczcie proste pytanie, ale jakoś nigdzie nie udało mi się tego dowiedzieć.
już w tym wątku było o tym

wygląda na to że szylkret - to fachowe określenie koloru, używane w hodowlach
a trikolor - to po prostu określenie potoczne
a tak naprawdę oznaczają to samo.
w mojej książce o kotach pisze tylko o szylkretkach i ze mogą być takie pomieszane lub wyraźnie łaciate. nigdzie nie ma słowa o trikolorach.
a swoją drogą szylkretki/trikolorki są przecudne
