Przybłąkany kot chyba już ze statusem rezydenta

[Aniutella]

a mnie wtedy podkusiło, zeby sie doń ozwać w te słowy:"No siurnij sobie stary do kuwety. Siurnij i juz".
I kot siurnął.

Siła kobiecej perswazji

[Majorka]

Megi, możesz się śmiać, ale ja naprawdę wierzę, że koty rozumieją co do nich mówimy. Ale żeby slang rozumiały, to nie wiedziałam. Siurnąć! No no no!

[Oberhexe]

Majorko, no mówię Ci, wyglądalo, jakby wiedział chłopak, o co mi chodzi.

[WiMaRa]

Heheh Megi ty sięprzyznaj, że nie tylko fińskiego cię uczyli
To ja już teraz nie wiem kto nauczył aportować Leonsja hihihi, w końcu myszki były od ciebie

[Majorka]

Majorko, no mówię Ci, wyglądalo, jakby wiedział chłopak, o co mi chodzi.

I to bez pokazywania na żywym organizmie! Chwilowo Bezimienny bardzo zdolnym kotem jest!
Ja kiedyś uczyłam szczeniaka sikać "po męsku". Stanęłam na czworakach, uniosłam prawę nogę w bok, a lewą ręką polewałam wodę z konewki. No i załapał!

[cathrine1]

piekna historia. Ma szczescie kociej, ze na tak wspanialych ludzi trafil. Az sie lza po oku kreci. Zycze powodzenia i Wam i Kociejowi. Trzymam kciuki.

[PumaIM]

Ja kiedyś uczyłam szczeniaka sikać "po męsku". Stanęłam na czworakach, uniosłam prawę nogę w bok, a lewą ręką polewałam wodę z konewki. No i załapał!

Majorko, miej litość !

[Majorka]

Pumo, tak było. Pies miał na imię Ananas. Kiedyś uczyłam go chodzić na smyczy. Nalożyłam sobie obrożę z przypiętą smyczą, a on haps tę smycz w zęby i wyprowadził mnie na spacer. Strasznie był z siebie dumny, ja mu nadeptywałam na pięty, w końcu opadłam na czworaki, żeby miał pełnię satysfakcji!

[Inka]

A widzicie, trzeba go tylko bylo ciut osmielic.

[Majorka]

Hej, hej, co słychać u Rezydenta? Czy już ma imię?

[Kiara]

Ja kiedyś uczyłam szczeniaka sikać "po męsku". Stanęłam na czworakach, uniosłam prawę nogę w bok, a lewą ręką polewałam wodę z konewki. No i załapał!

Majorko...

A co tam u kocisia?

[Aalborg]

U rezydenta wszystko ok. Zadomowiony na całego, z balkonu nie bardzo mu się chce schodzić a jak już zlezie to zaraz wraca. Przy misce nawet zaczyna powoli wybrzydzać - ofiarowany przez Oberhexe RC Outdoor czasem jest "zakopywany" na później a przedkładane jest nadeń surowe indycze bądź wołowe mięsiwo...
Posławszy dziś dwie fotki rzeczonego kota do Koterii... Może będzie można rzucić okiem

[Aalborg]

Imienia jakoś jeszcze nie posiadł żadnego... Może jakiś konkurs rozpisać czy co?
Póki co wołamy na niego - Koleś... Co prawda takie imię może wprowadzić lekkie zamieszanie tudzież być powodem niepotrzebnych dyskusji w sytuacjach, gdy w pobliżu i podczas nawoływania kota kręcą się jacyś szemrani amatorzy piweczka lub buzona na wolnym powietrzu

[eve69]

suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper:)))))))))

[Aalborg]

No to imię już ma... I ostre pazurki... Cholera... Sanitariusz!