Cosia,Czitka,Balbi.Pożegnanie wątku- cz.I

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 21, 2007 21:32

Dziewczyny, miejcie litość dla młodszego pokolenia :roll:
NIc nie rozumiem :crying:
Przemawia do mnie tylko pismo obrazkowe...
mniam..
i.. ładny Turek .. jeśli to Turek :wink:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 21, 2007 21:33

No nie! Zgłodniałam patrząc na to żarcie :twisted:
To hotelowy szwedzki stół na śniadanie czy obiad? Jeśli tak to jak mogłaś narzekać na hotel? 8)

Czitka błagam ja nie paniemaju pa ruski :(
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 21, 2007 21:51

Dobra, kończymy języki obce! Izwienitie, czyli przepraszam :oops:
Mnie się tylko tak tu udzieliło....Tu nikt nie mówi po polsku! 8O
Żarełko zamieszczone, totylko jeden stół, a jest tych stołów 6, 5 razy dziennie, plus wielkie grillowisko zewnętrzne, plus stół z owocami, napojami, drinkami, itd.
Tu w Turcji to normalka, właściwie we wszystkich hotelach jest tego typu wyżerka na okrągło, wszystko świeżutkie i pyszne niestety :evil:
Wracając do kotów, bo mnie z wątku wyrzucą, to przy każdym hoteliku są koty, które doskonale wiedzą, o której godzinie gdzie są posiłki i mamy niezłą zabawę :P Kocurków najwyraźniej się nie kastruje, a małe kociątka , zadbane i wychuchane są ozdobą pasażu handlowego, przyciagają turystów, mają swoje pudełeczka, wodę do picia, jedzenie, obróżkę, można je głaskać i miziać na wszystkie strony, właściciele sklepów się cieszą, bo zatrzymują w ten sposób potencjalnych klientów.
Jutro fotnę jakiegoś maluszka, dzisiaj siadły mi baterie.
Kemer wyraźnie ożwia się wieczorem, wiatr od morza, palmy, kafejki i wszędzie przygotowane dla turystów stoliki z fajką wodną, która nazywa się sheesha.
Zgodnie nie tylko z tureckim obyczajem, fajkę taką pali się podczas spotkań ze znajomymi, często też po obiedzie zamiast papierosów, itd.
Oczywiście jest to jedna fajka do zbiorowego palenia, czyli po kolei, bez wymiany ustnika :roll:
U nas jest godzina do przodu w stosunku do czasu polskiego, więc powolutku oczy mi się zamykają.....
Zostawiam Was z fajką wodną i tym ślicznym Turkiem!
Wsio olrajt!
Ostatnio edytowano Czw cze 21, 2007 21:54 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19196
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw cze 21, 2007 21:53

Właśnie ten Turek, z tą "fajką", czy czymś takim tym, no... oczywiście to takie proste: sheeshu (to tak się tam "to" w Turcji nazywa??? 8O ).

Karolcia wiesz, co Czitka specjalnie takie foty wstawia. Ja przed chwilą "bułeczkę mleczną" suchą zjadłam (no dobra nie jedną , tylko 3 ale małe), a tam w tej Turcji takie rzeczy mają do żarcia... Ale poczekaj, jak Czitka wróci i zmierzy się w pasie i w biodrach to dopiero będzie: 8O .
Marcelibu
 

Post » Czw cze 21, 2007 22:12

Marcelibu pisze:Właśnie ten Turek, z tą "fajką", czy czymś takim tym, no... oczywiście to takie proste: sheeshu (to tak się tam "to" w Turcji nazywa??? 8O ).


Paliłam RAZ takie coś... :oops: To smakowe jest i pachnące przeróżnie. U nas się nazywa "szysza", "szisza" cuś takiego :?
A Turek boooski :love:

Marcelibu pisze:Karolcia wiesz, co Czitka specjalnie takie foty wstawia. Ja przed chwilą "bułeczkę mleczną" suchą zjadłam (no dobra nie jedną , tylko 3 ale małe), a tam w tej Turcji takie rzeczy mają do żarcia... Ale poczekaj, jak Czitka wróci i zmierzy się w pasie i w biodrach to dopiero będzie: 8O .


Taaaaa, skoro ten hotel to taki slams, to pewnie Czitce wstyd i nie chce się przyznać, że tam dają jeść suche bułki. 8) Znalazła foty z żarciem w necie i wstawia :P Czitka, niech Cię ktoś sfotografuje jak konsumujesz to żarcie :mrgreen:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 21, 2007 22:15

Same niedowiarki tu!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 21, 2007 22:26

Karolka pisze:Taaaaa, skoro ten hotel to taki slams, to pewnie Czitce wstyd i nie chce się przyznać, że tam dają jeść suche bułki. 8) Znalazła foty z żarciem w necie i wstawia :P Czitka, niech Cię ktoś sfotografuje jak konsumujesz to żarcie :mrgreen:

Tak Karolciu, to samo myslałam :mrgreen: 8). A może Czitka jest w Karpaczu, albo w Darłowie? :?: :?: :wink:
Marcelibu
 

Post » Czw cze 21, 2007 22:54

Żaty na bok, martwię się :( http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=52535&start=450
Wszystkich, którzy tu zaglądają, proszę jednak o skupienie się na wątku Ślicznej Kotki.
Wymyślmy coś razem, szukajmy już dla niej domku, nic nie ma teraz ważniejszego. I dla Fredzioliny, dla Fredków.
Bardzo trudna sytuacja :(
Proszę o wszystkie sugestie, wszystkie możliwe pomysły, oczywiście na zalinkowanym wątku, żeby nie było bałaganu.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19196
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw cze 21, 2007 23:17

Marcelibu pisze:
Karolka pisze:Taaaaa, skoro ten hotel to taki slams, to pewnie Czitce wstyd i nie chce się przyznać, że tam dają jeść suche bułki. 8) Znalazła foty z żarciem w necie i wstawia :P Czitka, niech Cię ktoś sfotografuje jak konsumujesz to żarcie :mrgreen:

Tak Karolciu, to samo myslałam :mrgreen: 8). A może Czitka jest w Karpaczu, albo w Darłowie? :?: :?: :wink:


A gdzie tam. Wszak tam sami ruscy! Na pewno siedzi na Ukrainie albo Białorusi :ryk:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 22, 2007 12:33

Karolka, przestań mnie sypać, bo Ci Nuśkę zamienię na negatyw :twisted:
Dla mnie to sekunda, o masz :surprise:
ObrazekObrazek
Dopisuję: patrzę i patrzę. To nie negatyw, to Nuśka :P
Możesz ją odwiedzać u mnie raz w miesiącu :wink:
Nuśka, podobnie, jak inne futrzaste, leży już pod stolikiem i czeka na obiadek! Co stolik, to pod nim kot! :lol:
Ostatnio edytowano Pt cze 22, 2007 12:50 przez czitka, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19196
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt cze 22, 2007 12:44

łał

ale ten kot
ma
długie
włoski
w uszach!!!

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

mimo postępującej choroby burasowej mam słabość do czarno białego

cortunia

 
Posty: 1390
Od: Wto lis 07, 2006 17:36
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin wreszcie

Post » Pt cze 22, 2007 13:57

cortunia pisze:łał

ale ten kot
ma
długie
włoski
w uszach!!!

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

mimo postępującej choroby burasowej mam słabość do czarno białego

Rzeczywiście
kot
ma
długie
włoski
w uszach.
Musi to nie "nasz" kot!!! :D
Marcelibu
 

Post » Pt cze 22, 2007 16:55

Już wiem, jak jest z pokojami jednoosobowymi w Turcji. Ich nie ma.
To są po prostu pokoje dwuosobowe, w których może mieszkać jedna osoba. Czyli-jeżeli Turek mówi, że nie ma dwóch jedynek, znaczy tylko tyle, że wynajął wolny pokoj dwuosobowy.
Teraz mamy dwa dwuosobowe pokoje obok, a balkon wspólny. Rewelacja 8)
Poszłam nad morze, a tam leżaki przynależne do resortów i nikogo 8O
Bo morze choć czyste, to strasznie słone, a plaża kamienista, taki gruby żwirek bardzo kaleczący stopy. To po co tam siedzieć?
Nawet Turek obsługujący budkę z napojami spał za kontuarem, bo nikt nie chciał nic pić, a raczej nikogo na długiej plaży nie było....
Tu, w Turcji, wszyscy jednak wolą baseny. To ja tup tup plażą i zaraz obok nas Obrazek
Tam właśnie znalazłam Nuśkę. Skorzystałam tajnie z wolnego leżaka, ale przyszła straż hotelowa i powiedziała do mnie: nielzia, co tłumaczy się dla niewtajemniczonych delikatnie jako paszoł won :evil:
Jutro nadejdę z innej strony, już wiem, jak omijać straże :P
Wróciłam do naszego getta i postanowiłam nie widzieć samochodów na ulicy, nie słyszeć łomotu muzyki. Byłam tylko ja z mną. Przedarłam się przez hałas, rozwrzeszczane dzieci, porozstawiane wokół basenu ciasno leżaki. To taki bardzo potrzebny czas, takie oswajanie i porządkowanie przestrzeni. Tych we mnie i wokół mnie.
Lubię tak. Trzeba tylko bardzo postarać się wyłączyć.
Wszystko wokół mnie było niebieskie. I była cisza.
Leżałam i myślałam, jak odczarować Mamuśkę. Mam pomysł, o tym wieczorkiem późniejszym.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19196
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt cze 22, 2007 18:28

Czy są jakieś wieści z "włości" w kraju? Jak Panny znoszą rozłąkę z Ukochaną Dużą? Jak TŻ daje sobie radę z zagonieniem stadka do domku? Czy Miciek przychodzi? :D 8O
Marcelibu
 

Post » Pt cze 22, 2007 20:54

Wieści z włości są nieustające, albowiem zamęczam Jurka mailami. Ostatnia wieść była taka, że mam przestać chociaż przez tydzień myśleć o Dziewczynkach, bo one mają opiekę 6 gwiazdek i są z Jurkiem, a nie z Wezyrem :twisted:
Miciek pojawia się też regularnie w restauracji wariant all i że oko świetnie, śladu nie ma.
Więc zostajemy w temacie oka, a dokładniej Oka Proroka, lub jak kto woli Oka Opatrzności Bożej. Tu z każdego straganiku patrzą na nas oczy, aż strach czasem. Bo te oczy są w postaci pierścionków, breloczków, naszyjników, są na makatkach, kilimkach, zapalniczkach, popielniczkach, wszędzie oczy 8O
Malutkie, średnie i wieeeelkie :roll:
Wiszą w holach, nad drzwiami, na ścianie 8O , wszędzie!
Obrazek
Oko Proroka jest tutaj amuletem chroniącym przed złym spojrzeniem, zawiścią, zazdrością, nieszczęściem, agresją, wszelkimi złymi mocami.
Zawieszone przed wejściem do większości domów, czy namiotów kurdyjskich, otacza mieszkańców bezpieczeństwem, obdarza spokojem i odbija złe moce.
Jedno szczególne Oko Proroka wiozę dla Fredzioliny, aby Mamuśka zaniechała wszelkiej agresji, drugie, w postaci wisiorka malutkiego, oprawione w 14 karatowe złoto, wykonane z syntetycznego szafiru, zaraz ulokuję na Bazarku. Niech będzie początkiem ogonkowego na niedaleką sterylizację Mamusi!
A o Proroku i Oku zaraz gdzieś doczytam i tu opowiem, albo zalinkuję, albo nie wiem co :roll:
Chyba, że ktoś mnie uprzedzi :wink:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19196
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], zuza i 33 gości