Szylkretki Majeczka zdrowa ,Bajeczka za TM:(

[novena]

I znów Femka za mnie powiedziała

W głowie mi siedzi czy co?

Dorcia,bardzo się cieszę

[Femka]

I znów Femka za mnie powiedziała

W głowie mi siedzi czy co?

Dorcia,bardzo się cieszę

normalnie pracuję na forum za novenę

[dorcia44]

fajna była wetka od usg..no tak ją miziała ,tak się nią zachwycała ..aż mi bylo milo ,a Nadia to taki typ psicy że mozna z nią zrobic wszystko ,na grzbiecik -prosze myk i leży bez ruchu ,na boczek ..prosze też nie ma problemu...i to bez ruchu..no takiego okaza jeszcze nie mieli...

[Femka]

fajna była wetka od usg..no tak ją miziała ,tak się nią zachwycała ..aż mi bylo milo ,a Nadia to taki typ psicy że mozna z nią zrobic wszystko ,na grzbiecik -prosze myk i leży bez ruchu ,na boczek ..prosze też nie ma problemu...i to bez ruchu..no takiego okaza jeszcze nie mieli...

hmmm, ciekawe, kto ją tak rozpieścił

[dorcia44]

eee ja to nie...ja to z tych twardych jestem... nic mnie nie rusza ,a psy to są tylko i wyłącznie do pilnowania chałupy i do obrony ...a koty to no...myszy lapać..
tylko dlaczego musiałam chlopa z wyrka wykopac?? bo sie nie mieścił..chyba mamy łóżko za małe na tak liczną rodzinke

[Femka]

eee ja to nie...ja to z tych twardych jestem... nic mnie nie rusza ,a psy to są tylko i wyłącznie do pilnowania chałupy i do obrony ...a koty to no...myszy lapać.. tylko dlaczego musiałam chlopa z wyrka wykopac?? bo sdie nie mieścił..cgyba mamy łóżko za małe na tak liczną rodzinke

widzę, że lubisz sobie pomarzyć, Dorcia

[dorcia44]

no co ja okropnie niedobra baba jestem,a kociaki biore po to abym miała nad kim sie znęcac..takie małe i bezbronne

Koleżanka mówila mi o 4 malenkich ,może 4-5 tyg. jedna koteczka ledwo odratowana...w jakims oleju topiona czy w czymś...koszmar..jutro chyba pojdziemy tam buszowac..az się boje czy wróce z pustymi..

[dorcia44]

Nadia super.. kto by pomyslał że nie tak dawno była prawie ...brrr okropne..teraz paszczeka jej się smieje,na dwór oczywiście ją nosze...ale ładnie je ..ba ona żre gdyby nie moje obawy to połknełaby woła całego..kupala nadal brak,zaczynamy z parafiną...

Bajka nadal u mnie ,zaczynam mieć obawy...zapewne nieuzasadnione ..ale już je mam

jest tak bardzo piekna koteczkom ,taką lalunia niepowtarzalna ,kolorystycznie poprostu mniodzio czym jest większa tym ładniejsza ,kolorowe cienie sa coraz bardziej intensywne..i takie zywe...niepowtarzalna panienka

[Femka]

Nadia super.. kto by pomyslał że nie tak dawno była prawie ...brrr okropne..teraz paszczeka jej się smieje,na dwór oczywiście ją nosze...ale ładnie je ..ba ona żre gdyby nie moje obawy to połknełaby woła całego..kupala nadal brak,zaczynamy z parafiną...

Bajka nadal u mnie ,zaczynam mieć obawy...zapewne nieuzasadnione ..ale już je mam

jest tak bardzo piekna koteczkom ,taką lalunia niepowtarzalna ,kolorystycznie poprostu mniodzio czym jest większa tym ładniejsza ,kolorowe cienie sa coraz bardziej intensywne..i takie zywe...niepowtarzalna panienka

jak miło znaleźć u Ciebie radość

[dorcia44]

no ciesze się bardzo...a Bajeczka u mnie na kolanach mruczy mi pięknie


jednak troszke się zważyłam...w połowie lipca mam mieć gości z dwojką chłopców rozrabiaków o ja biedna a moje futra

[Tusinka]

ciesze się że psina ma się lepiej.
Przepraszam że to tu napisze ale jak by ktoś chciał szczeniaczka (będą malutkie) to prosze dajcie znać (są czarne z krótkim włosem, czarne z długim, brązowe z krótkim i długim i szare) Muszę znaleść im domki bo inaczej marny ich czeka los. Jeden jest u mnie bo taki słabiutki był że nie mogłam go zostawić.

[novena]

Bardzo cieszą takie wieści

Z marmurkiem też lepiej,chociaż w nocy mieliśmy kilkukrotne pawiki,ale cały dzień jest już dobrze.Może za dużo zjadł naraz.Zobaczymy co dalej .


Dorcia,ty wiesz,ja jutro jadę,mogę ci po drodze poszukać jakiego kolorowca jak ci mało

Edit:pisane przed postem Tusinki,żeby mnie kto nie posądzał

[Femka]

no ciesze się bardzo...a Bajeczka u mnie na kolanach mruczy mi pięknie


jednak troszke się zważyłam...w połowie lipca mam mieć gości z dwojką chłopców rozrabiaków o ja biedna a moje futra

wiesz co, jakimś cudem udało mi się przez lata życia z kotami jakoś tak zweryfikować grono moich znajomych, że wszyscy są zakoceni albo zapsieni, ale wielcy miłośnicy zwierząt. Ja nie mam takich problemów jak ostatnio przyjechali przyjaciele w dniu imienin, to bez proszenia zabrali aparat i cały czas skupieni byliśmy na moich foootrach albo na rozmowie o ich Brutusku (owczarek niemiecki)

[dorcia44]

no to szczęściara z ciebie ja juz to widze ,jak dwa pędraki depczą mi po zwierzach ,dwa pokoje i tyle człeka ... a ja raczej samotnik jestem o ja biedna....

[dorcia44]

novena gdzie ty jutro jedziesz??????