Malutka Otylia z wysypiska śmieci. [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 18, 2007 21:18

Wracaj do góry Otylko !!! .........i zdrowiej szybciutko :ok: :ok: :ok:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Wto cze 19, 2007 0:56

Bylismy dzisiaj z Otylią u weta-okulisty.
Zeby umówić się na operację...

Pan doktor habilitowany popatrzył na kotke, wciagnał powietrze...(a ja szybko: " absolutnie nic nie usypiamy tylko leczymy"! ) ... i ze świstem wypuścił...
Po czym popatrzył na mnie jak na osobe niespełna rozumu, usmiechnał się jak do wariata i mówi : ale ja bym na pani miejscu skrócił temu kotu cierpienie.

Ufff...wiedziałam, ze nie bedzie łatwo :roll:

Z bulgocząca nosem Otylią wróciłam do domu. Czekamy na poprawę stanu zatok i górnych dróg oddechowych i wtedy umawiamy sie na zabieg.
Bo ja ,rzecz jasna, nie odpuściłam i kotka będzie operowana. :twisted:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto cze 19, 2007 6:53

A co jej będą robić?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30821
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto cze 19, 2007 9:48

Dla lekarzy to wóz albo przewóz - nie ma opcji pomiędzy :(

Otylko :love: zdrowiej i piękniej! Nie daj się! :ok: :ok:

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto cze 19, 2007 9:59

Kicorek pisze:A co jej będą robić?

Usuwac gałkę oczną :(
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto cze 19, 2007 10:03

Szkoda :(
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30821
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto cze 19, 2007 10:08

:( :cry:

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto cze 19, 2007 10:15

W powodzi wątków na ten trafiłam dopiero dzisiaj :oops: . Kasiu, ja też nie zgadłabym imienia, nie pamiętałam, że Otylia to patronka od chorób oczu.
Gdy czytam o Otylce, to nabieram nadziei co do moich dwóch łazienkowców. Mireczek też ma na jednym oczku wrzód straszny, a drugie zapadnięte. Tylko one jeszcze mniejsze od Otylki na początku.
Otylko, trzymam kciuki, będziesz zdrowa, przy cioci Kasi nie ma innej możliwości :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 19, 2007 13:53

O! Pan doktor już jest? To na kiedy szykować Makumbę na wizytę w sprawie oczek? :D
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto cze 19, 2007 17:59

Otylko malutka , szkoda że nieda się twojego oczka uratować :cry: .

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Wto cze 19, 2007 20:52

..........ale trzymam za ciebie kciuki koteczko !!! :ok: :ok: :ok: :ok:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Śro cze 20, 2007 16:46

Pozdrowienia dla Otylki :) (i kciuki oczywiście)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro cze 20, 2007 20:23

Wracaj do zdrowia Otylko , no i na samą górę oczywiście też !! :D :D

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw cze 21, 2007 6:00

Witaj Otylko !!! Podniose cie do góry koteczko życząc ci duuuużo zdrowia !!!! :D :D :D

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw cze 21, 2007 8:30

Bubor, Ty się chyba zakochałeś w Otylce 8) 8)
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 140 gości