Jestem beznadziejny...

[Damork]

Niestety - jak w tytule

Parę dni temu wracając z zakupów znaleźliśmy pod murem wygłodzonego, odwodnionego i ciężko przerażonego kociaka - Blue pisała o nim w wątku "Mały kociak szuka domu".

Postawiłem sprawę jasno - kociak szuka domu, bo ekonomicznie nie wydolimy.

Szukał.

Ogłoszenia porozwieszane, dziś KasikP przyjechała specjalnie żeby mu zdjęcia porobić (serdecznie jej za to dziękujemy ), a ten paskudnik co?

Pozował, cholernik. Przytulał się.
Mruczał.
Robił słodkie minki.
Zasnął na mnie.

Jutro ogłoszenia znikną.
Mamy siedem kotów.

Łaaaaaaa!!!!!! Gdzie moja silna wola, gdzie stanowczość....
Jestem beznadziejny

[WiMaRa]

hihih czyżbyście się dokocili ?

[LimLim]

[warkot]

nieprawdopodobne

[myszka]

O, jakie to beznadziejne Żeby wszyscy byli tacy beznadziejni O ile przyjemniejszy byłby taki beznadziejny świat


Gratulacje!!!

[ani]

Łaaaaaaa!!!!!! Gdzie moja silna wola, gdzie stanowczość....
Jestem beznadziejny ;)

GRATULACJE
A kotek przecudny

Przepraszam, ale podpisik masz cokolwiek nieaktualny

[Estraven]

Hi, hi... więc jednak

[Inka]

Gratuluje!

[alahari]

Nie wiem jak brzmiało ogłoszenie, ale po co marnować swoje dzieło (drukowanie, naklejanie) skoro może sie przydać- proponuję zostawić, a chetnych na kociaka odsyłać do Konstacina

[Olat]

Coś czułam...

[vitez]

Niniejszym wznosze toast za "slabosc" Damorka

[alahari]

[moni_citroni]

Zeby bylo wiecej takich "beznadziejnych" osob
Gratuluje powiekszenia rodziny !

[zuza]

Damorku... nie jestes beznadziejny... masz po prostu bardzo wilekie serce! A Blue ma drugie - i miesci sie w nich duza liczba kotow... i jak znam zycie to kazdy dom Wam sie wydaje mniej dobry

[ryśka]

GRATULUJĘ DOKOCENIA!