Hy hy... Koniec wakacji!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 20, 2007 10:21

jak wy to robicie, że wam takie Bazyleje rosną :?: :!: 8O
u mnie po tygodniu opieki, podlewania, muskania listków słonecznym promieniem, mogę co najwyżej zrobić Fridzie zdjęcie z Bazyliszkiem... :evil: zaczynam podejrzewac, że gdy znikam za progiem sadza w kępę swoje czarne doopsko i wysiaduje w nim póki nie wrócę, aniołeczek, psiakrwia... :evil:
Ostatnio edytowano Śro cze 20, 2007 10:22 przez Fri, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Śro cze 20, 2007 10:22

Fri pisze:jak wy to robicie, że wam takie Bazyleje rosną :?: :!: 8O

Ta sztuczna jest, przecież widać. :twisted:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Śro cze 20, 2007 10:23

Koć sztuczna jest 8O :?: :?: :?: :!:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Śro cze 20, 2007 10:26

Fri pisze:Koć sztuczna jest 8O :?: :?: :?: :!:

Pluszon też, tylko nie wyszedł redaf (po pijaku pewnie majstrowany), uszy mu się ukruszyły :twisted:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 20, 2007 10:26

U mnie bazylia to jeden mały badylek :crying:
Tez podejrzewam, że coś z tego zestawu na zdjęciu jest sztuczne :twisted:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro cze 20, 2007 10:26

Fri pisze:jak wy to robicie, że wam takie Bazyleje rosną :?: :!: 8O
u mnie po tygodniu opieki, podlewania, muskania listków słonecznym promieniem, mogę co najwyżej zrobić Fridzie zdjęcie z Bazyliszkiem... :evil: zaczynam podejrzewac, że gdy znikam za progiem sadza w kępę swoje czarne doopsko i wysiaduje w nim póki nie wrócę, aniołeczek, psiakrwia... :evil:


no toć Wwa przecież
ostatnio Słonko stwierdziła że te nasze warszawskie koty jakieś takie duze są :roll:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro cze 20, 2007 10:51

Maryla pisze:
Fri pisze:jak wy to robicie, że wam takie Bazyleje rosną :?: :!: 8O
u mnie po tygodniu opieki, podlewania, muskania listków słonecznym promieniem, mogę co najwyżej zrobić Fridzie zdjęcie z Bazyliszkiem... :evil: zaczynam podejrzewac, że gdy znikam za progiem sadza w kępę swoje czarne doopsko i wysiaduje w nim póki nie wrócę, aniołeczek, psiakrwia... :evil:


no toć Wwa przecież
ostatnio Słonko stwierdziła że te nasze warszawskie koty jakieś takie duze są :roll:


no patrz, cały czas żyłam w błędnym przekonaniu, że filigranowość Fridzielca polega na jego genach i typie urodziwości a tymczasem zależy ona od meldunku... 8O taki maly prowincjuch i już... :twisted:
Ostatnio edytowano Śro cze 20, 2007 11:03 przez Fri, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Śro cze 20, 2007 10:56

Kicorek pisze:U mnie bazylia to jeden mały badylek

Kicor, sprawdź co masz napisane na etykietce.
Może po prostu Badylię kupiłaś. :twisted:

A tego krzaczora kupiłam kotom zaispirowana czyimś wątkiem, że niby pożerają i bardzo im smakuje i w ogóle...
Jak miały trawkę to był Armageddon - wyrywana z korzeniami, ziemia rozwłóczona po całym mieszkaniu, doniczka co najmniej raz dziennie na podłodze. :roll:

Nabyłam bazylię, ustawiłam na parapecie rekreacyjnym między dwoma kocimi poduchami, żeby miały przekąskę podczas sjesty.
I co?
I nic.
Żadne nawet kłem nie ruszyło. :twisted:
No to roślina stoi i się z nudów krzaczy.
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 20, 2007 11:20

A to koty mogą jeść bazylię???

Ja chyba wiem co się stało moim maleńkim krzaczkom bazylii, że były, a za kilka dni zostały tylko 2 :twisted: . Chyba moja kocina któraś wzięła się za przedwczesne obrywanie listków, bo zostały same łodyżki :lol:

Little20

 
Posty: 594
Od: Śro sty 11, 2006 11:13
Lokalizacja: Sochaczew

Post » Śro cze 20, 2007 11:23

redaf pisze:
Kicorek pisze:U mnie bazylia to jeden mały badylek

Kicor, sprawdź co masz napisane na etykietce.
Może po prostu Badylię kupiłaś. :twisted:

A tego krzaczora kupiłam kotom zaispirowana czyimś wątkiem, że niby pożerają i bardzo im smakuje i w ogóle...
Jak miały trawkę to był Armageddon - wyrywana z korzeniami, ziemia rozwłóczona po całym mieszkaniu, doniczka co najmniej raz dziennie na podłodze. :roll:

Nabyłam bazylię, ustawiłam na parapecie rekreacyjnym między dwoma kocimi poduchami, żeby miały przekąskę podczas sjesty.
I co?
I nic.
Żadne nawet kłem nie ruszyło. :twisted:
No to roślina stoi i się z nudów krzaczy.

a ja głupia myślałam, że redaf - smakosz do pomidorków używa :ryk:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 20, 2007 11:25

do pomidorków z mozarellą? :D
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Śro cze 20, 2007 11:29

Fri pisze:do pomidorków z mozarellą? :D

właśnie <ślinotok> 8)
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 20, 2007 11:37

do pomidorków z mozarella i oliwką czarną ? 8O
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Śro cze 20, 2007 11:41

Fri pisze:do pomidorków z mozarella i oliwką czarną ? 8O

<ślinotok><ślinotok>
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 20, 2007 12:09

dakota pisze:
Fri pisze:do pomidorków z mozarella i oliwką czarną ? 8O

<ślinotok><ślinotok>


Polane octem balasmicznym i oliwą :roll:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jozefina1970 i 13 gości