Bungo i Lusia - koniec części pierwszej, można zamknąć wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 15, 2007 10:36

Bungo, 4 dni to nie tak długo, szybko zlecą - dziczki nie zdążą zgłodnieć, a Bungo i Lusia zatęsknić :wink: .

Z tą kocicą to możesz mieć rację, że sprawa podejrzana - one przecież na początku biegiem wracają do małych... :roll:

Trzymam kciuki za twoje zdrówko :ok:

Joasia

ps) ja "moją" kocicę dopadłam na czas :wink: . Juz ma wątek na kociarni: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61508
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt cze 15, 2007 12:35

Ja też kciuki za Twoje zdrowie :ok: :ok: :ok:

No i wracaj szybko :D

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 15, 2007 14:33

dzięki dziewczyny :1luvu:
Macie rację - nic się stać nie powinno :wink: A dziś w szpitalu powiedzieli, że może już w środę wyjdę (wchodzę w niedzielę). Z gorszych wiadomości - kazali mi podpisać zgodę na przecinanie mostka - jakby się świństwa inaczej wyciągnąć nie dało :evil: Podpisałąm - jak mus, to mus :roll:
Kićkę poobserwuję jeszcze przez dwa dni - rano się nie pojawiła, zobaczymy, jak się zachowa wieczorem.
Czy Wasze koty też padły od tego upału i burzy? Moje najpierw wzięły prysznic na balkonie - chyba mam nienormalne zwierzaki - a teraz zaległy i śpią. I nie chcą jeść 8O , nawet Lusia. Może koniec świata się zbliża :conf:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 15, 2007 22:50

Oj, jak czytam o takich rzeczach, jakprzecinanie mostka, to mi sie juz slabo robi, a co dopiero przejsc na sobie :roll: Bungo, dzielna jestes, trzymaj sie :ok:

Co do jedzenia,to moje koty tez jakies mniej żerne sie zrobily. A sucha karma to juz w ogole zalega. Upal chyba robi swoje. Mnie tez sie jakos za bardzo nie chce jesc :lol:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 15, 2007 23:01

Bungo pisze:dzięki dziewczyny :1luvu:
Macie rację - nic się stać nie powinno :wink: A dziś w szpitalu powiedzieli, że może już w środę wyjdę (wchodzę w niedzielę). Z gorszych wiadomości - kazali mi podpisać zgodę na przecinanie mostka - jakby się świństwa inaczej wyciągnąć nie dało :evil: Podpisałąm - jak mus, to mus :roll:


Poniewaz kierat mnie wiezi nadal, w dodatku jakies rodzinne wydarzenia
sie zblizaja, wiec juz nie zdaze wpasc przed niedziela ... szkoda.
Trzymam kciuki, bedzie dobrze, nie przetna Ci mostka, pewno to tylko
nadmierna zapobiegliwosc ...
Szybko stamtad uciekaj i pisz zaraz jak poszlo !! sciskam, zdrowia duzo
i pomyslnego przejscia (takze przez placowke sluzby zdrowia ;-)) ) ...
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 15, 2007 23:04

Dzięki wszystkim
Zo, do przejścia przez placówki SZ trzeba mieć końskie zdrowie, a ja mam świetne wyniki, więc może przeżyję :roll:
I wpadnij po środzie - połączych przyjemne (ja+koty+laptop) z pożytecznym (chorego nawiedzić.....) :roll:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 15, 2007 23:16

Kotuchy się stęsknią i zobaczysz jakie pieszczochy z nich będą jak wrócisz :D opędzić się nie będziesz mogła.

my tu wszyscy mocno łapki i kciuki zaciskamy cobyś raz dwa wróciła i zeby obyło się bez tych strasznych rzeczy. I dodatkowo wszytskie ogonki zwinięte w pętelki :ok: :ok: :ok: :ok:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt cze 15, 2007 23:30

Dzięki :D
Moje koty się stęsknią? 8O Chyba bym na zawał zeszła z wrażenia! One mnie mają w głebokim poważaniu i tolerują wyłącznie dlatego, że jeść im daję :evil: Jedyna szansa na mile powitanie, to mój syn - jeśli zapomni dac im jeść, :strach: to może pomyślą o mnie cieplej :twisted:
Stęskni to się Ciszek, który woli glaskanie niż jedzenie i biega za mną po całej okolicy i b. ciężarówka, co zamiast dzieci pilnować (czy ona w ogole je ma?) przesiaduje wpatrzona w balkon - po zjedzeniu potfornej ilości! Ale jestem pewna, że gdyby zdarzył się cud (a mi się nie zdarzają) i zalęgły się u mnie w domu, to po chwili traktowałyby mnie tak samo, jak te dwa potwory domowe. Bo przecież i Bunguś i Lusia, jako bezdomniaczki i świeżo zaadoptowane kotki były najbardziej miziasto-przytulastymi kotami na świecie :? Teraz to nawet nie mrukną :pig: - no, chyba że czegoś ode mnie chcą, gady jedne :evil:
Więc trochę Syberii dobrze im zrobi ...

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 16, 2007 6:56

Bo krzywde im robisz, wypuść to znowu cie pokochaja :wink:

I mocne :ok: :ok: :ok: :ok: na nastepne cztery dni.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Sob cze 16, 2007 21:06

progect pisze:Bo krzywde im robisz, wypuść to znowu cie pokochaja :wink:


O, widzę, że Twoje koty świetnie się czują na wolności :D
Bunga wypuszczam - na krótko :twisted: , a Lusia wcale się do wychodzenia nie pali :D , tylko skwierczy z rozpaczy kiedy Bunguś ją opuszcza i woła go z balkonu :placz: A ja im jestem potrzebna tylko do napełniania misek i opróżniania kuwety- personel normalny :evil:
Dzieki za kciuki!

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 16, 2007 21:20

Bungo, wracaj szybko :!: :ok:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 18, 2007 10:03

Dzis operacja Bungo, moze juz po ...

trzymamy kciuki i czekamy
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 18, 2007 10:16

Trzymamy! :ok:

asica

 
Posty: 415
Od: Sob sty 28, 2006 15:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 18, 2007 21:13

Najmocniejsze :ok: na świecie, i wielkie, wielkie pozdrowienia!
12 kocich łapek też trzyma kciuki, cztery od niemojego Mićka i moc ciepłych myśli!
Bungo, forum jest smutne bez Ciebie! Wracaj szybko do nas!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19170
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon cze 18, 2007 22:06

Basiu, mam nadzieje, ze szybko do nas wrocisz :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 25 gości