Wątek Kłólika Azorka i reszty II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 15, 2007 16:27

Alu, mówisz tak tajemniczo. Ale domyślam sie , że chodzi o twojego Tatę, czy jest gorzej? Ja wczoraj miałam takiego doła po wiadomości o wujku. Tym bardziej, że umarł praktycznie na rękach mojej mamy. Rodzice, i siostra mamy, latem mieszkają poza Poznaniem. Maja blisko siebie działki i wujek pomagał mojemu ojcu przy pszczołach. Mama moja jest lekarzem i bardzo to przeżyła, że nie mogła szwagrowi pomóc i go uratować. Potem jeszcze musiała pójść do siostry i jej powiedzieć o śmierci męża. A moje wujostwo to miłość z liceum jeszcze mieli po 16 lat jak sie poznali i od tej pory byli razem.
Tak Tobie to opisuje, przepraszam, a ty masz swoje zmartwienia.
Alu, ściskam mocno i mam nadzieję, że Twój Tata zwalczy to paskudztwo.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt cze 15, 2007 18:14

Alu, trzymaj się dzielnie... Trzymam kciuki za Ciebie i za Twojego tatę.

Azik, prześcieradeł się nie je 8O Niedobre są. Ja tam wolę futryny obgryzać :twisted: Romek

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 15, 2007 18:21

Aga86 pisze:Alu, mówisz tak tajemniczo. Ale domyślam sie , że chodzi o twojego Tatę, czy jest gorzej? Ja wczoraj miałam takiego doła po wiadomości o wujku. Tym bardziej, że umarł praktycznie na rękach mojej mamy. Rodzice, i siostra mamy, latem mieszkają poza Poznaniem. Maja blisko siebie działki i wujek pomagał mojemu ojcu przy pszczołach. Mama moja jest lekarzem i bardzo to przeżyła, że nie mogła szwagrowi pomóc i go uratować. Potem jeszcze musiała pójść do siostry i jej powiedzieć o śmierci męża. A moje wujostwo to miłość z liceum jeszcze mieli po 16 lat jak sie poznali i od tej pory byli razem.
Tak Tobie to opisuje, przepraszam, a ty masz swoje zmartwienia.
Alu, ściskam mocno i mam nadzieję, że Twój Tata zwalczy to paskudztwo.


Haniu, nie masz za co przepraszać :roll: , taka strata to potworne przeżycie. Trzymaj się!!
Masz rację co do mojego Taty, ale wieści są tak złe że raczej już nie ma nadziei........


Beatko, dzięki za wsparcie :)


Azik jak powszechnie wiadomo jest wszystkożerny 8O , a prześcieradło zniszczył w odwecie za szlaban na drożdżówki :twisted: . Obwieszę obwiesia na suchej gałęzi... ;)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt cze 15, 2007 20:03

kothka pisze:Azik, prześcieradeł się nie je 8O Niedobre są. Ja tam wolę futryny obgryzać :twisted: Romek

Romek prześcieradła są najlepsze... mnniam :D
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 15, 2007 20:18

Alutek....
No nic pocieszającego nie wymyślę...Podczytuję to i owo i smutno mi bardzo. Przytulam mocno.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt cze 15, 2007 20:28

Trzymajcie sie :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt cze 15, 2007 20:37

Chłopaki, wszystko co można gryźć jest super, prześcieradło, drzwi. Dzisaj pół nocki gryzłem Dużej szlafrok, a właściwie taki coś co wisi i sie zawiązuje. Duża na to tak jakość dziwnie mówi :roll: nie pamiętam. Bardzo dobre do gryzienia są nogi i ręce. Duzi tak śmiesznie wtedy mówią, Haaaakkkkeeerr nie wolno,a o nosach już nie wspomnę- uwielbiam dawać w nie takie specjalne całuski. Haker

Alu, nadzieję i wiarę trzeba mieć cały czas. Nie trać jej.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt cze 15, 2007 20:47

Chłopaki - jasne że najlepiej gryzie się Dużych - ale przecież oni od tego są :twisted:
Poza tym ja lubie gryźć wszystko co twarde i plastikowe - np szczoteczki do zębów
Simbo
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt cze 15, 2007 21:03

Polecam klamerki do bielizny. Fajna zabaw jest w ściąganiu klamerek z powieszonych rzeczy. Azik, Simbo i inni też tak robicie.
Ja jeszcze uwielbiam bawić się suszącymi się biustonoszami :oops:. Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob cze 16, 2007 5:48

Dzięki serdeczne Dziewczyny, czasem człowiek potrzebuje odrobiny wsparcia żeby nie zwariować :oops:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob cze 16, 2007 10:39

Jak tam Żabulka dzisiaj.
Azika musisz trzymać z dala od forum po radach innych patforów :roll:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob cze 16, 2007 11:17

Żabcia ma się dobrze, biega jak młody konik :lol: . Przed chwilą spadło u nas dosłownie kilka kropli deszczu i kociaste ożyły :roll: . Wega zaczepia nawet Kłopcię 8O , trzeba potem Księżniczkę ratować bo jak się Kłopa wkurzy - drżyjcie narody :lol:.
Przez Azika spałam dzisiaj około półtorej godziny :evil: , zamorduję go i przerobię na słoninkę :twisted: , a byłoby tego trochę :lol:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob cze 16, 2007 12:07

To sie bardzo ciesze i znikam z forum do poniedziałku wieczora :( .
Wymizaj do mnie wszystkie potfory.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob cze 16, 2007 18:19

Potffory wymiziane :D .
Z tych upałów moim kociastym zupełnie już odbiło 8O ( jakby jeszcze bardziej mogło :twisted: ), Falka ma znowu urojoną ruję 8O , Kiwcio chyba też :ryk:, w każdym razie oboje wydają z siebie "rytualne odgłosy" i próbują zrobić "małe kotki" - to musiałoby chyba być niepokalane poczęcie :P.
Azik "pluje" na oboje :lol: , zawsze denerwowały go nadpobudliwe seksualnie koty ;).
Bono nie schodzi z wyżyn szafy, tak profilaktycznie żeby go nikt nie zaczepiał.
Tylko Kłopcia i Wega, dwie ostoje moralności :twisted: mają to wszystko w pamięci :)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob cze 16, 2007 19:43

A my mamy dziś wszystko w nosie, lezymy na trawce rozwalone jak kocice pracujące w najstarszym zawodzie świata..prosze mojego Azika w żadnym wypadku nie przetapiac na sloninkę, sama go sobie przetopie i schrupie - Figa

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 57 gości