Trzy Wicherki i Adelka-Zefirek u mnie.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 09, 2007 20:50

Ciągle sobie tu zaglądam, śliczne zdjęcia przesłodkich kotków pooglądać...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon cze 11, 2007 6:46

kociaki rosną jak na drożdzach :D

na szczescie od kilku dni po podaniu smekcty, lakcidu brzuszki pracują całkiem poprawnie :ok:

dzisiaj bedą wyniki z laboratorium z kolejnego badaniia kału pod kątem pasozytów. Chociaż mam nadzieje ze to już koniec tych sensacji jelitkowych.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon cze 11, 2007 21:23

no i znalazła sie przyczyna brzuszkowych problemów

kokcydia :crying: :crying:

znowu :crying: :crying:

od jutra zaczynamy kurację baycoxem, w Kurek sprawdził sie rewelacyjnie, wiec mam nadzieje ze w przypadku Wicherków tez pójdzie raz dwa.

pozostaje pytanie czy kokcydia przetrwały odkażanie mieszkania po p czy tez Wicherki przywlokły to z sobą :roll:
wychodzi chyba że mam szczeście do kociąt z kokcydiami w gratisie, ponieważ ich obecna mamka-Matylda, ktora do tej pory nie miała zadnych kuwetkowych problemów, dzisiaj zrobiła qoopkę ze śluzem i krwią na końcu :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto cze 12, 2007 6:14

Tajfunik od wczoraj jest osowiały i nie ma apetytu :(
nie bawi sie z rodzenstwem
rano zjadł ledwo kilka chrupeczek

:( :( :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto cze 12, 2007 7:38

Bardzo mocne :ok: za maluszka!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto cze 12, 2007 19:52

Tajfunik choruje :(

dzisiaj maleńkie cialko leżało bez sił cały dzień, dopiero pod wieczór odwiedzilimsy weta...
Tajfuś miał 39.7 stopni gorączki i świszczy mu coś w płuckach, szczegolnie w prawym :( :(

po tolfedynie i antybiotyku zdecydowanie sie poprawiło, zjadł sporą porcję chrupków, popił sporą ilościa wody i jak na Wicherka przystało, zaczął szaleć z braciszkami-wygada jakby chciał sie wyszaleć za caly dzień złego samopoczucia.

oczywiscie ja w kazdym niepokojacym objawie dopatruję sie p...to taka fobia juz chyba zostaje w czlowieka jak raz spotka się z tą okrutną chorobą :roll:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto cze 12, 2007 21:47

Tajfuniku, sloneczko, trzymaj sie dzielnie-duzo osob tu o tobie cieplo mysli-duzo sily kotusiu :!: :!:
Futra moje dwa:-)
Obrazek

Mrówcia

 
Posty: 637
Od: Nie sty 08, 2006 11:24
Lokalizacja: Konin

Post » Śro cze 13, 2007 7:59

Tajfunku malusi. Zdowiej!!

Dla kociaków aukcja http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61442
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro cze 13, 2007 19:56

carmella pisze:Tajfunku malusi. Zdowiej!!

Dla kociaków aukcja http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61442


Carmelko bardzo bardzo dziękuje :D :D

Wicherek zwany Tajfunikiem rano pierwszy zameldował sie przy miskach co cieszy mnie nieziemsko. Wczorajsze leki zdziałały cuda 8) cały dzień Tajfunik biega skacze, dokazuje a teraz własnie wcina z rodzeństwem kolejną porcję galaretki z kurzych skrzydełek :D :D

U weta stwierdzono że gorączki kociak nie ma :D :D dostał kłujkę antybiotykową w tyłeczek a resztę kuracji mamy w dmciu przeprowadzić coby kociaka w takie upały niepotrzebnie nie wozić.

a oto sprawca mojego kolejnego wrzoda na żoładku :wink:

Obrazek Skarpetki nie mam czasu ubrać porządnie,bo jako wicherek muszę cały dzień wicherkować po pokoju

Bardzo dziękuje za kciuki, bardzo sie mi przydaly, już czuję się wyśmienicie
Wasz Tajfunik
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro cze 13, 2007 20:54

berni pisze:

a oto sprawca mojego kolejnego wrzoda na żoładku :wink:

Obrazek [i]

]


Mordeczko ty slodka, ty :!: :!: Zdrowiej szybko!
Futra moje dwa:-)
Obrazek

Mrówcia

 
Posty: 637
Od: Nie sty 08, 2006 11:24
Lokalizacja: Konin

Post » Czw cze 14, 2007 9:52

ale słodycz :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt cze 15, 2007 23:37

ależ mam newsy 8O

news nr 1 Matylda ma mleko i karmi Zefirka :D
Ponieważ moje tymczasy nie doczekaly sie wspólnego wątku i osobom postronnym (i nie tylko :D ) ciężko się połapać kto jest kto już spieszę z wyjasnieniami

Matylda to kotka która mieszka u mnie od marca.
Kiedy Adelka (biologiczna mama Wicherków) siedziała w lecznicy po sterylce, Matylda dostała pod opiekę malce i tak się przejeła rolą mamy że do teraz traktuje Wicherki jak własne dzieci.
Bawi się z nimi, myje...nawet nauczyła korzystania z drapaka :D
ale mało tego...
wczoraj z kontenerka rozlegało się głosne mruczenie połączone z wyraźnym ciamcianiem. Zabieram Matylda, naciskam sutki i co...mleko :D
a w transporterku lezy rozanielony Zefirek i sie oblizuje :D :D
słyszałam o kotkach wychowujących obce kociaki, ale żeby ponad 3 miesiece po sterylce kotka dostała mleka opiekując sie samodzielnymi już ( bo 3-miesiecznymi) kotkami?

czyż koty nie są najwspanielsze na świecie. Strasznie się wzruszylam że Matylda tak pieknie zaaopikowała sie nieswoimi maluszkami. Wspaniała kicia :1luvu: :1luvu:

news nr 2
Tajfunek sam przyszedł dzis na kolanka :D Myślałam że to Tornado pieszczoch ładuje swój puchaty tyłek a to Tajfunik. Niby nic wielkiego a jednak...bo Tajfunik jako jedyny z Wicherków ma zepsuty motorek...tzn. mruczy ale tylko kiedy Matylda myje mu tyłek :wink: a dzisiaj przyszedł sam, połozył sie poprzeciągał, z lubościa dał sobie wymiziać bródkę i poleciał łapać ćmy :D jak to wicherek-5 minut w jednym miejscu to za duzo :roll:

Obrazek Zefirek i Tajfunik :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Sob cze 16, 2007 22:10

No to brawo dla chlopaka i dla Matyldy :!: :!: W gore chlopaczki i mamusia :!: :!:
Futra moje dwa:-)
Obrazek

Mrówcia

 
Posty: 637
Od: Nie sty 08, 2006 11:24
Lokalizacja: Konin

Post » Nie cze 17, 2007 10:14

Obrazek

Ktoś się w tym Wicherku zakochał :ok: :ok:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie cze 17, 2007 10:28

jest domek :?: jest :?: jest :?: powaznie :?: :?:
Futra moje dwa:-)
Obrazek

Mrówcia

 
Posty: 637
Od: Nie sty 08, 2006 11:24
Lokalizacja: Konin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek, Szymkowa i 51 gości