ależ mam newsy
news nr 1 Matylda ma mleko i karmi Zefirka
Ponieważ moje tymczasy nie doczekaly sie wspólnego wątku i osobom postronnym (i nie tylko

) ciężko się połapać kto jest kto już spieszę z wyjasnieniami
Matylda to kotka która mieszka u mnie od marca.
Kiedy Adelka (biologiczna mama Wicherków) siedziała w lecznicy po sterylce, Matylda dostała pod opiekę malce i tak się przejeła rolą mamy że do teraz traktuje Wicherki jak własne dzieci.
Bawi się z nimi, myje...nawet nauczyła korzystania z drapaka
ale mało tego...
wczoraj z kontenerka rozlegało się głosne mruczenie połączone z wyraźnym ciamcianiem. Zabieram Matylda, naciskam sutki i co...mleko
a w transporterku lezy rozanielony Zefirek i sie oblizuje
słyszałam o kotkach wychowujących obce kociaki, ale żeby ponad 3 miesiece po sterylce kotka dostała mleka opiekując sie samodzielnymi już ( bo 3-miesiecznymi) kotkami?
czyż koty nie są najwspanielsze na świecie. Strasznie się wzruszylam że Matylda tak pieknie zaaopikowała sie nieswoimi maluszkami. Wspaniała kicia
news nr 2
Tajfunek sam przyszedł dzis na kolanka

Myślałam że to Tornado pieszczoch ładuje swój puchaty tyłek a to Tajfunik. Niby nic wielkiego a jednak...bo Tajfunik jako jedyny z Wicherków ma zepsuty motorek...tzn. mruczy ale tylko kiedy Matylda myje mu tyłek

a dzisiaj przyszedł sam, połozył sie poprzeciągał, z lubościa dał sobie wymiziać bródkę i poleciał łapać ćmy

jak to wicherek-5 minut w jednym miejscu to za duzo

Zefirek i Tajfunik
