Śliczna kotka-po sciągnieciu szwów musi opuścić nasz dom:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 15, 2007 21:58

No to ja kciuki za kocia rodzinke na cały weekend. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:.
Marcelibu
 

Post » Pt cze 15, 2007 22:37

Ja pojęcia nie mam czemu :(
Wiem tyle, że moje koty teraz bardzo mało jedzą, bo upały. Skubna coś i to wybiórczo. To nie, tamto be, trzecia otwrta puszka- troszkę. Przysmak rybka gotowana-eeeee....., przez grzeczność.
A Rudziaszek ile waży teraz? Pomimo mniejszej ilości pipetek przybiera choć troszkę?
Bo jeżeli żadnych innych objawów, to może upały po prostu?
Jutro ma być lepiej Rudziaszku, i już!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19204
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob cze 16, 2007 9:47

Nie jest lepiej.
Rudziaszka nie można porównywac z dojrzałymi kotami, on nie przybiera, wręcz spada z wagi, bo nic nie je :( To nie upał.
Nawet mamy nie ciumka. Leży na niej.
Całą noc siedziałam i próbowałam karmić.
Dzisiaj weta dała mu antybiotyk, płyny z catosalem.
Poleciła karmić na siłę, ale jak ja mam to robić?
On sie wierci, zaciska pysio i jesc nie będzie :(
Nawet nie chce łykac.

Prosze doradżcie jak go karmić, bo jak tak dalej będzie, on umrze :cry:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob cze 16, 2007 9:52

O matko... Jadziu, jak Ty go nie uratujesz to znaczy, ze nikt by tego nie zrobił. Rudziaszku trzymaj się!
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2843
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Sob cze 16, 2007 11:45

Fredziolina pisze:[...] Poleciła karmić na siłę, ale jak ja mam to robić?
On sie wierci, zaciska pysio i jesc nie będzie :(
Nawet nie chce łykac.

Prosze doradżcie jak go karmić, bo jak tak dalej będzie, on umrze :cry:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob cze 16, 2007 12:06

O matko :(
Nie wiem jak można na siłe.
Może delikatnie strzykawką nie wiadomo czy będzie chciał połykać.
Trzymam mocno kciuki za Rudziaszka. Teraz to wszystko zależy od niego, czy będzie walczył.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob cze 16, 2007 12:48

Dzwoniłam do Ryśki, poradziła by dogrzewac, nawadniac i w razie temperatury poprosić o tolfedine. Moja wet chciała dzisiaj podąc ale temp 38 st, wiec nie było potrzeby.
Nic, musze czekać, aż sam zaskoczy, nie męczę go by nie zakrztusić, tym bardziej, że oskrzela ciut słychac.
Bardzo, bardzo sie martwimy o Rudziawkę :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob cze 16, 2007 15:14

Malutki gubi nabrane gramy :( wazy 218 g :cry:
Czekamy aż minie kryzys, w tej chwili wg mnie jest źle :( on sapie i ma przyśpieszony oddech :(
Tak leży wtulony w Mamuśkę
Obrazek

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob cze 16, 2007 15:21

Kciuki za całą trójkę.

Z karmieniem nie pomogę, ja miałam tylko starsze kociaki, na strzykawce.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Sob cze 16, 2007 15:23

Sibia dziekuję.
Mamuska i Tygrynio czuja sie dobrze, aczkolwiek nadal na lekach.
Apetyt im dopisuje.
Rudziaszek jest w dołku :( oby z tego wyszedł :cry:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob cze 16, 2007 16:42

trzymam kciuki za słodziaka :ok:
niech mu się uda :(

może co jakiś czas mleczka chociaż po kropelce mu podaj? strzykawką, albo pipetką, będzie silniejszy jak coś będzie miał w brzusiu
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Sob cze 16, 2007 17:59

Fredziolino, a taką techniką z wsunięciem końcówki pipetki pod skórę policzka, tuż przy zębach trzonowych, nie pójdzie? Z mojego (bardzo zresztą ubogiego) doświadczenia wynika, że jak kot już coś mokrego poczuje u nasady języka, to odruchowo przełknie.

A tak przy okazji, skoro zdecydowałam się coś już napisać w tym wątku (do którego zaglądam od czasu do czasu) to napiszę jeszcze, że naprawdę wspaniała z Ciebie osoba. Ty i Czitka, i Wasi TZci, naprawdę, czapki z głów!

bromba

 
Posty: 1183
Od: Śro maja 17, 2006 16:26
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 16, 2007 20:19

Jadziu, Ty wiesz, że ja tu cały czas jestem....
Rudziaszku, Kochanie, nie daj się, już było dobrze, jesteś dużym kociątkiem i pokazałeś nam wszystkim jak się przybiera na wadze, ssie mamę, papusia z pipetki, Rudziaszku, bardzo Cie proszę....
Brombusiu!
Ja z moim Jurkiem do pięt Jadzi nie sięgam....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19204
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob cze 16, 2007 21:43

Ola nie pisz tak, bo mnie bardzo zawstydzasz.

Rudziaszek nie odzyskał apetytu.
Próby podania choćby kropli skończyły sie fiaskiem :(
On postępkuje, zastanawiam sie czy jutro nie poprosić o tolfedine, chociaż temp ma 38,8 st, to mam wrażenie, ze on czuje sie obolały.
Moze tolfedine mu ulży, co?
Bidulek waży 209 g :(
Trochę go dogrzewałam włąsnym brzuchem. Tak ciężko oddycha ....
Co mu dolega? Czy to szmery w oskrzelach, które słyszała weta?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob cze 16, 2007 21:55

Rudziaszek podobno urodzony 22 maja, czyli do dnia dzisiejszego ma 25 dni = 3 tygodnie i 4 dni.
W ciągu niespełna 2 tygodni podwoił swoją wagę.
Karmiłam go conv i ciągnął mamę, wiec jego odporność mżoe być znaczna.
Bije sie z myślami, czy da radę, czy jego organizm zwalczy infekcję.
Teperaturę ma już w normie, a on nadal nie chce jeść :(
Jeśli to zapalenie oskrzeli, jak u mamy, być może powikłanie przy KK, bo inna weta wprowadziła mnie w bład, podała 1 zastrzyk i zapewniła ze wystarczy. Faktycznie była poprawa, a teraz nawrót.
Gdybym mogła czas cofnąć :( pociągnełabym wtedy antybiotyk przez kolejne dni. Teraz mam wyrzuty, że posłuchałam wetę :evil:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości