

Potem z Zosią. Milusia ją ganiała, Zoska niby syczała, niby uciekała, ale po chwili wróciła


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Femka pisze:wspólnym dla wszystkich potworów-jest moje łóżko, razem ze mną. To akurat budzi mój najmniejszy entuzjazm, bo przy wymiarach łoża 2x1,6 śpię zwinięta w kłębek :evil:
CoToMa pisze:super wieści
a mnie barankuje mój baaaaardzo dziki Gryzzli
Marcelibu pisze:Część Mała. Dawno mnie tu nie było, ale Duża jedną ręką coś sobie robi przy łydkach takim "burczącym" czymś, a drugą ręką pisze, hi, hi, zaraz zeza rozbieżnego dostanie. Ona się szykuje na jakiś wyjazd - myśli, że jej to burczenie tym czymś po łydkach pomoże - ha, ha...
Jak tam Twoje śliczne plamki? Słyszałem, że już wiesz, że jesteś bezpieczna! Jak się cieszę![]()
. Muszę już kończyć, bo Duża musi iść spać i mówi, że wyłącza to pudełko...
Całuję Twoje plamki i wiesz co, masz CUDOWNĄ DUŻĄ.
Ja się pewnie odezwę w poniedziałek, bo nikt w domu nie odpali mi tego "pudełka", tylko Duża i Młoda umie. Buziaczki, dobranoc.
Femka pisze:chyba Bóg przyprowadził Milusię do mnie. Ukochana kocinka
Femka pisze:aa teraz śpi sobie spokojniutko obok mnie, oddycha głęboko... musi się czuć wreszcie cakiem bezpieczna, bo zupełnie nie reaguje na mój ruch i kręcenie po pokoju... po prostu śpi i wie, że nic złego się nie może stać... brzusio pełny (dzisiaj był kurczaczek, bleeeee, Milusia nie przepada)
tylko kochać kocinkę i przytulać.
acha, futerko już bez zarzutu i lśni pełnym blaskiem![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, jrrMarko i 42 gości