Klemens pojechał dziś rano z TŻ-tem do Warszawy. Już są na miejscu, zaraz zacznie się operacja
Wstępnie dr Trębacz powiedział, że raczej dziś kota nie puszczą - za gorąco
czekam teraz na wieści, zwariuję chyba w tej robocie

strasznie się boję...
do tego "zdechł" mi domowy komputer
chyba się spalił po wczorajszej burzy, mimo że był wyłączony
a ja nawet nie mam nikogo, kto mógłby mi to sprawdzić