Myszeńko a ja jeszcze dodam, że dla Gosposi to idealny byłby domek zakocony- bo Ona lubi mieć swoje stado

Widać po Niej, że czuje się lepiej w grupie niż sama (dziwne to w sumie- taka nie-egoistka- nie chce mieć Dużego tylko dla siebie

). Na dokocenie to będzie kot idealny- jeżeli ktoś nie chce przeżywać stresów, awantur i bójek to myślę, że Gosposia jest rozwiązaniem

To taki słodki, spokojny kot.... Uwielbiam takie foootra- bez stresów, nerwów, zbędnych emocji.... Chill out permanentny

Moja Świrunia jest taka

Cud nie kot
A Akineko to cud nie fotograf

Zdjęcia robisz mistrzowskie

Jestem pod wielkim wrażeniem- tak śpioszka przyłapać
(ja sobie wszystkie te zdjęcia ściągam na kompa.... I oglądam jak mam chandrę
)
PS. Obroniłam się, jeszcze w sobotę następną egzamin i końiec 
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.
Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker