Tumcia i Enter

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 20, 2007 13:16

bardzo współczuję :cry: :cry: :cry:

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Sob cze 09, 2007 14:19

dziękuję wszystkim za ciepłe słowa....
Tumcia już po sterylce jak to określił weterynarz: takiego kota dawno nie miał nawet nie zauważyła sterylki... ;)
no i czekamy na wyniki sekcji odbieram we wtorek bo przez długi weekend wszystko stanęło na głowie... :?
Obrazek
Gandalf['], Lilcia['] oraz TUMCIA i ENTER

sylvia1

 
Posty: 499
Od: Nie cze 05, 2005 18:31

Post » Wto cze 12, 2007 18:07

sylvia1 pisze:Tumcia już po sterylce jak to określił weterynarz: takiego kota dawno nie miał nawet nie zauważyła sterylki... ;)


Jakoś mnie to nie dziwi jak sobie przypomnę jej charakterek :wink:
Sylvia i jak wyniki sekcji?
A jak Tumcia znosi nieobecność Gandalfa, byli przecież bardzo zżyci...
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro cze 13, 2007 15:33

tanita pisze:
Jakoś mnie to nie dziwi jak sobie przypomnę jej charakterek :wink:

no charakterek to ma panna a jaka przymilna jest a jak lubi głaskanie
:D :D
tanita pisze:
Sylvia i jak wyniki sekcji?
A jak Tumcia znosi nieobecność Gandalfa, byli przecież bardzo zżyci...

wynik to FIP :(
Tumie ewidentnie brakuje drugiego kota zwłaszcza jak wracamy do domku z pracy to zachowuje się jak piechol tak jest spragniona głasków... przymila się gada opowiada co było w domku jak nas nie było... nawet jedzonko i picie wtedy nie ważne... nie wiem co teraz zrobić...
Obrazek
Gandalf['], Lilcia['] oraz TUMCIA i ENTER

sylvia1

 
Posty: 499
Od: Nie cze 05, 2005 18:31

Post » Śro cze 13, 2007 17:52

Dopiero doczytalam
Tak mi ogromnie przykro :(
śpij spokojnie kocurku :(

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro cze 13, 2007 19:23

Sylwia... :cry:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro cze 13, 2007 20:31

słuchajcie i co ja mam teraz zrobić?
wet sugerował wzięcie kociaka z domowej hodowli od kotki niewychodzącej ale łamię się...
Obrazek
Gandalf['], Lilcia['] oraz TUMCIA i ENTER

sylvia1

 
Posty: 499
Od: Nie cze 05, 2005 18:31

Post » Śro cze 13, 2007 21:21

sylvia

FIP jest tak samo prawdopodobny o kotów wychodzących jak i niewychodzących.

To cholerstwo jest najwyraźniej genetyczne :(. Albo jakoś "z mlekiem matki" wysysane - tak mówił nam Jagielski.

Owszem, są hodowle, gdzie robi sie kocicom i kociakom testy na FIP, gdzie kocięta odstawia się od matki zanim mają szansę te antygeny czy cośtam od niej z mlekiem wyssać - i w ten sposób eliminuje (eliminuje, nie likwiduje!) się ryzyko FIP.
Ale takie hodowle są w Stanach, we Francji. W Polsce o Takich nie słyszałam...

Więc może jednak po prostu poczekaj, az jakiś ogonek Cię sobie wokół ogonka owinie?

Ściskam i przytulam mocno...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro cze 13, 2007 21:26

Uschi dzięki
Obrazek
Gandalf['], Lilcia['] oraz TUMCIA i ENTER

sylvia1

 
Posty: 499
Od: Nie cze 05, 2005 18:31

Post » Sob cze 30, 2007 7:44

sylvia1 kiedy pochwalisz się nowym domownikiem? :twisted:
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

Post » Sob cze 30, 2007 9:17

prosimy prosimy 8)
ja bardzo ciekawa jestem kto Tumci w udziale przypadnie.
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Sob cze 30, 2007 9:46

pochwali sie napewno jak bedzie gotowa zby sie pochwalic i jak domownik bedzie na to gotowy :)
narazie nie jest :/
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Sob cze 30, 2007 19:10

To czekamy cierpliwie na domownika :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Sob cze 30, 2007 19:22

Podobno już jest lepiej niż wczoraj :)
Ola
Obrazek Obrazek

Olik, autorka bloga http://matkasanepid.blox.pl/html

ola25

 
Posty: 2644
Od: Pon lis 21, 2005 15:57
Lokalizacja: O 3-miasta

Post » Pon lip 02, 2007 14:50

no tak wiedziałam że to się wyda... :roll:
przedstawiam więc: kot rasy europejski płeć męska waga ok 600 g
urodził się ok 10 maja, miał być jedzący, siusiający i w ogóle zdolny do życia bez mamy no i oczywiście czysty... Okazał się kolejną biedą uratowaną przed zdziczeniem, pchłami i głodem...
tak wyglądał w piątek po przywiezieniu od weta:
Obrazek
w sobotę po obowiązkowej kąpieli w środku przekazanym przez weta:
Obrazek
biedactwo było mocno przestraszone
młody nie chciał sam jeść więc w piątek i sobotę do południa bawiłam się strzykawką podając mu jedzonko :roll: potem młody przełamał się i nie zważając na warkoty Tumy sam zaczął jeść. Za to je tak że 8O więcej od Tumy na raz.. to też nie dobrze bo nadmiar momentalnie zwymiotuje... pierwszy raz zwymiotował po 3 dawce odrobaczacza, drugi raz dziś po II śniadanku - objadł się jak bąk i po chwili rzygał...
Tuma już na niego nie syczy największą zabawę ma z przegalopowania młodego z kąta w kąt... młody radośnie jak jej nie widzi to płacze.. zresztą sama kotka społeczna się zrobiła dla niego posiedzi chwilkę u nas w pokoju i już się dopomina by ją wypuścić do malucha

a tu na zdjęciu śniadanko:
Obrazek
a tu sam zainteresowany:
Obrazek
z wieści najnowszych
ceść to ja Enterek, kilka dni temu byłem wystraszony , mamusi nie ma tatusia nie ma braciszków też nie za to Duża mnie wsadziła pod wodę.. wrr nie lubię wody. nie chciałem jeść nie chciałem pić aż Duża się wystraszyła żę może za mały jestem i nie umiem jeszcze sam... siku zrobiłem na ręczniczek na którym spałem aż w sobotę Duży zauważył, że ja go próbuję zakopać.. Duża od razu wyjęła małą kuwetkę nasypała takiego czegoś co można zakopać.... nawet zdecydowałem się sam jeść ale jem i jem a potem mi niedobrze i płaczę a potem... :oops: kuwetka mała fajna jest :twisted: ale jak Tuma tam zrobiła kupę to ja w ramach odwetu nasiusiałem na drapak
Ostatnio edytowano Pon lip 02, 2007 15:52 przez sylvia1, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek
Gandalf['], Lilcia['] oraz TUMCIA i ENTER

sylvia1

 
Posty: 499
Od: Nie cze 05, 2005 18:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Franciszek1954, MathewPem i 106 gości