Pomóżcie! Szukam szaro-beżowego NIEBIESKOOKIEGO ASCHE'a Wwa

[Aia]

Aia - odpisałam na PW

( - ten facet pracował kiedyś w firmie, w której też pracował mój tata ale nic więcej nie wiem - niestety... )

hymmm
może udałoby sie coś jeszcze wykombinować...
Jeżeli czegoś się dowiesz to pisz proszę

I dziękuję za informacje na pw

Pozdrawiam
A.

[Dorota]

Zapasik kciukow:

:ok::ok:
:ok:

[Aia]

Dziękuję Doroto

Odpowiedzi brak
wczorajszy dzień był masakrą (dostałam wykład od babci)
Dzisiejszy też nie zapowiada sie fajnie
Własnie moja babcia odkryła że rodzinne złoto "zniknęło"
a ja wypuszczam sie w rejs po warszawia aby je odszukać
Zapowiada sie uplny dzień wiec same atrakcje przede mną
I w związku z tym ascheowa działalność musi zostać zawieszona...(czasowo)
Choć nie wiadomo...
Dziadkowie faktu nie chcą zgłaszać na policję...wiadomo
ale może po rozmowie z kimś kogo uważaja za mądrzejszego sami sie zreflektują:)
(mały fakt pominęłam że zniknęło również 1000zł....)

Jeżeli zdecydują sie zacząć działać to polecimy z prądem i wspomnę o Asche'u...
Może tym razem policja zechce sie zająć sprawą
ja nie mam dowodu że dobra materialne i kocurek były moje, ale moja babcia to już co innego

mam nadzieję że odnajdę to złoto bo by wtedy był dowód że na prawdę zostało skradzione...


To tyle:)
Lece póki gorąca takiego nie ma

Pozdrawiam
A.


PS. Tak się zastanawiam...
Nie chce aby Kira "tam" z nimi mieszkała
...
Dobrze by było gdybym znalazła Jej nowy dom
Ale ciężko będzie dla dorosłej kocicy z charakterkiem
<--miniaturka KLIKNIJ

http://www.youtube.com/watch?v=JfABvswZ0u4 czasem jest kochana

[Siean]

Trzymaj sie Aia...
Może rzeczywiście twojej babci był potrzebny taki wstrząs, by inaczej popatrzyła na całą sytuację... Może wtedy i spojrzy inaczej na kwestię zniknięcia Asche'a...
Nie wiem tylko, czy życzyć ci powodzenia w tych poszukiwaniach...
A co do Kiry - udało mi się kiedyś znaleźć dom, dla bardzo charakternej kotki, dobry dom. Może i Kirze się uda...

[Aia]

Dobry wieczór

ech...pierścionki przepadły
Prawdopodobnie zostały już przetopione
szkoda bo jeden bardzo lubiłam...
w jednym miejscu powiedzieli że musza dokładnie sprawdzić, bo może...
babcia nie zgłosi sprawy bo się wstydzi...

Poseł F. nie odpisał

Dziękuję Siean
Nie wiem czy sie trzymam...
Ale dam radę

Babcią, że tak powiem, nieźle trzepneło
(nie powinno być tu żadnego "ale"... ale bedzie) Ale chyba uświadomiła sobie to co ja zwykle czułam/czuję...


Chciałabym aby to sie jakoś ułożyło
Z Aschem
z Kirą (Kira to kochany kot, ma tylko swoje nawyki, zachcianki, zdanie:) ale to przecież właśnie prawdziwy kot;))
I sie pewnie ułoży

Jeszcze tylko trochę poczekać...

A.

[Aia]

Pan Poseł F. odpisał...
A własciwie nie On tylko Biuro...

"(...)w
sprawie zaginionego kota Asch'a informuję, iż jest to pomyłka i
nieporozumienie.(...)"





Aż nie wiem co mam teraz począć...


Dziękuję osobom, które wysyłały ze mną maile
Jak widać pomogło i dość szybko odpisali
Dziękuję:*

A ja nadal (co tydzień) wysyłam sms-y do GW z ogłoszeniem
Co więcej zrobiłam to już pisałam i nic sie nie zmieniło...
czekam teraz czy w "Whiskasie" pokażą zdjęcie
chyba niedługo powinni wrzucać nowe(?)
okarze się

Pozdrawiam
A.

[Pawel N]

Witam.
Bardzo podobny kotek jak na filmiku przebywa na moim osiedlu.Wlasnie pojawil sie około stycznia.Sledze ten post i dlugo sie zbieralam zeby napisac ale lepiej pozno niz wcale.Moze własciciel przyjechac i zobaczyc.
Mieszkam na Lasku Brzozowym.Dokarmiam dziczki i on przewaznie bywa.Wczoraj rowniesz był.
Mama Pawla.

[Aia]

Witam.

Witaj

Bardzo podobny kotek jak na filmiku przebywa na moim osiedlu.Wlasnie pojawil sie około stycznia.Sledze ten post i dlugo sie zbieralam zeby napisac ale lepiej pozno niz wcale.

Pewnie że lepiej
Bardzo sie cieszę że piszesz:)
Akurat w bardzo dobrym momencie

Moze własciciel przyjechac i zobaczyc.
Mieszkam na Lasku Brzozowym.Dokarmiam dziczki i on przewaznie bywa.Wczoraj rowniesz był.
Mama Pawla

Przyjadę:)
Lasek Brzozowy to na Natolinie przy Rosoła??
nie mylę sie

To ja bym poprosiła dokładne namiary
i jakoś tak piątek-niedziela sprawdzę:)

pozdrawiam
A:)

[Pawel N]

Tak ,to jest Natolin.Moje dziczki sa pod LB 18,przewaznie jestem codzien okolo 22 ,chyba ze sie umowie z drugia karmicielka wtedy jestem co drugi dzien.Jak nie ma go pod moim blokiem ,odchodze kilka metrow wolam i on przylatuje razem z kotami ktore sa w Szogunie. Blisko nie da podejsc.Tam na tarasie w knajpie rowniesz czesto go widze jak wygrzewa sie na słoncu.

[Aia]

dziękuję za informacje:)
To w sumie nie daleko mnie
więc o każdej porze moge sie tam pojawić
Jeżeli mówi Pani że karmi kociaki o 22 to chyba ta godzina będzie najlepsza, aby je spotkać:)

Wskazówki zapamiętam
jeszcze raz dziekuję

Jak coś poważnego nagle nie wyskoczy to jutro pojadę

Pozdrawiam
A.

[Siean]

Przytulam, Aia...
Może akurat to się okaże dobrą wiadomością...

[Aia]

dzięki Siean:)

Tego nie wiem...
ale bardzo sie cieszę że nie muszę siedzieć w bezczynności
bo ta myśl jest najbardziej bolesna
(nawet bardziej od tych wszystkich fałszywych alarmów...)

A.

[Gretta]

oby to był ON

[Dorota]

Tez potrzymam

:ok:
:ok:

[Aia]

Greto_2006, Doroto
dziękuję

oby, oby
A najbardziej oby kotkek dał sie spotkać:)
(bo tego na Polnej nadal nie mogę )

Pozdrawiam i biorę sie za nocne czytanie (bo pora to jest najlepsza:))
A.