Kociak u Kotiki na tymczasie szuka domu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 29, 2007 23:11

Nareszcie w domu.
Rano trochę sie martwiłam,bo maluch nie miał apetytu.
Ale kurczaczek,który mu zostawiłam zjedzony. :D
Miseczka czyściutka,wilizana. :D
Teraz zasuwa animondę.
Kociak odkrztusza i wydaje przy tym śmieszne dżwięki.
Brzmi to jak kwakanie.
Niestety,to zapalenie krtani.
Ale już łatwiej przełyka przy jedzeniu.
Nadal nie miauczy. :cry:

Co do imienia,to są dwie opcje. :P
Jedna propozycja to Rocky,że taki bojowy :D .
Druga propozycja to Niemek,bo nie mówi.
Narazie jest równowaga głosów.
Może noc przyniesie rozwiązanie. :wink:

Rocky-Niemuś bardzo garnie sie do ludzi,mruczy i przytula.[/b]
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro maja 30, 2007 10:19

Kotek od rana weselszy.
Widać,że czuje się trochę lepiej.
Bawi się,antenka cały czas prosto,do góry. :P
U weta najpierw bawił się i dokazywał.
Raptem metamorfoza.
Małe,słodkie kocie zamieniło się w krwiożerczą bestię. 8O :twisted:
Po skończonej operacji dawania 3 zastrzyków,cały stół był czerwony
od mojej krwi. :crying:
A kocię...
A kocię znów było słodkie jak cukierek. :wink:

Kociak ładnie je,a wczoraj była super kupka.
Wszystko oczywiście trafia do kuwety.
No i maluch już nie śpi w kuwecie.
Nie wiem też dlaczego,ale kociak za skarby nie wejdzie do kociej
budki,albo drapakowego domku,po prostu się boi.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro maja 30, 2007 12:22

Rocky - Niemek moze tak zostac. wszystkie rasowce maja przynajmniej dwa imiona :twisted:

super wiesci! ciesze sie, ze juz z nim lepiej! Kotika, dziekuje Ci bardzo.
zaraz wysle pare zlotych na to co potrzebne. za wiele tez w tej chwili nie moge. przepraszam!

Bardzo prosimy o wsparcie finansowe dla malucha!

daga_27

 
Posty: 221
Od: Czw sie 03, 2006 15:35
Lokalizacja: tczew

Post » Czw maja 31, 2007 23:45

Rocky-Niemuś dziś był o wiele grzeczniejszy u weta.
W nagrodę dostał od wetki suchego Royalka i różową piłeczkę.
Oczka wyglądają o wiele lepiej,niestety na oskrzelach niewielkie szmery. :cry:
Jednak antybiotyk,który dostaje i witaminki powinny zwalczyć chorobę.
Mały objada się,jest czystym kotkiem i coraz śliczniejszym. :love:
Ociera się o moje nogi,goni piłeczki,morduje myszki,sapie przy tym
i niestety nadal jest Niemkiem.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt cze 01, 2007 20:34

oby jak najszybciej doszedl do siebie. ale fajnie, ze zaczal sie juz bawic :-)

daga_27

 
Posty: 221
Od: Czw sie 03, 2006 15:35
Lokalizacja: tczew

Post » Wto cze 05, 2007 18:53

Z braku czasu (trzy maluszki z Ciapkowa ) prawie nic nie pisałam.
Z Rockym,już nie Niemkiem,chodziliśmy co dzień do weta.
Teraz dostałam tabletki i daję sama w domu.
Niestety leczenie krtani będzie dłuższe. :cry:
Mały jednak pełen energii,a odkąd już na pokojach,
zmienił się w czystą energię.
Wszędzie go pełno,biega jak błyskawica,muszę strasznie uważać.
Cały czas wiem gdzie jest,bo wydaje taki dżwięk jak kaczor Donald.
Często ma otwarty pyszczek.
Ewicq najpierw się dąsała,ale teraz bawi się z nim.
A z psem też zabawa pierwszorzędna. :D
Rocky po zabawie,raptem rzuca się na podłogę i zasypia.
A jaki śliczny z niego kociak. :1luvu:
Rośnie w oczach. 8O
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw cze 07, 2007 9:45

Obrazek

:D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt cze 08, 2007 22:01

Leczymy zapalenie krtani i kociak pięknieje z dnia na dzień.
:1luvu:

Obrazek

Biały gors,fraczek i białe stringi.
Białe rękawiczki,skarpetki,białe wąsy,brwi i białe włoski w uszach.
:love:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon cze 11, 2007 7:51

jestem po dlugim czasie. ale super informacje i zdjecia :1luvu:

jeszcze tylko domek znalezc 8)

daga_27

 
Posty: 221
Od: Czw sie 03, 2006 15:35
Lokalizacja: tczew

Post » Pon cze 11, 2007 9:57

Rocky ależ ty piekny,
od razu widac co daje milosć i opieka
a jak pomysle ze dzieci go męczyly to... :twisted: :twisted: :twisted:
ja bym je!! @..@@ itd.!
ale super ze kotika tak o niego dbasz
szkoda ze nie moge pomoc finansowo :(

ale mysle ze bedzie dla niego super domek
bo on tyle przecierpial
wiec teraz musi mu juz sie tylko szczescic!!
powodzenia
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Wto cze 12, 2007 2:42

Rocky pięknieje,ale zdrowy jeszcze nie jest.
Jutro idziemy z wizytą do weta.

Tabletki kociak zjada bardzo grzecznie,
oczka również pozwala sobie zakroplić.
Zupełnie tak,jakby wiedział,że to dla jedo zdrówka. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw cze 14, 2007 8:50

Chociaż podniosę moje słoneczko.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie cze 17, 2007 3:07

Rocky lubi wejść mi na ramię
i ocierac się o mój policzek.
A pózniej kładzie się tam i zasypia.

Straszny z niego miziak.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt cze 22, 2007 8:48

Rocky to straszny łakomczuch.
Zjada swoją porcję,podjada Ewci,
a na koniec wyjada biednemu psu. :roll:
Biednemu,bo pies nie lubi się spieszyć
z jedzeniem,a teraz musi,bo mu pusta miska zostanie. :lol:
Dodam,że Rocky nie zjada swojej porcji w całości,
ale innym musi powyjadać. :lol:

A jak się zaczął zaokrąglać. :P
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie cze 24, 2007 19:03

Byliśmy u weta.
Rocky jest cały czas na antybiotyku.żapalenie krtani było tak silne,że stracił zupełnie głos.Jest poprawa,ale leczenie potrwa.
Ponieważ musiałam zabrać także Balu na wizytę kontrolną,
a nie miałam zbyt dużo czasu,zapakowałam Balu do kontenerka(wypełnił cały :roll: )a Rockiemu założyłam szeleczki i smycz i wzięłam za pazuchę.
Szeleczki troche przyduże po moich kotach,ale Rocky chodził w nich tak,
jakby całe życie chodził w szelkach.
Ponieważ była kolejka,zostawiłam Balu w poczekalni,a z Rockim wyszliśmy na słoneczko.
Mały biegał,szalał,wskoczył nawet na drzewko,na szczęście niewysokie.
Mimo woli wywołaliśmy sensację. :wink:
Na placyku obok,matki zaczęły wołać swoje pociechy:
chodż,zobacz,pani ma kota na sznurkuuu. :roll:

Komu eleganta w szeleczkach? :lol:
Trochę fotek:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 71 gości