Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mała1 pisze:z Figarem to my mamy nie lada zgryz.
Rozmawiałysmy dzis na jego temat z wetem i tak naprawde nie wiemy co robić
Ta kulka mu maleje, to jest tylko tłuszczak(tak sądzi wet), zastanawialismy sie razem czy wogóle mu to ruszac, czy nie lepiej zostawić.
Tym bardziej,ze Figaro naprawde czuje sie w schronisku bardzo dobrze,jest wprawdzie niedotykalski, ale tam wszystkie niedotykalskie koty mają się najlepiej.Są najzdrowsze ,najgrubsze i max zadowolone na wybiegu.
Zobaczcie jaki kocio jest grubasek![]()
![]()
a jak mu tym zabiegiem tylko zaszkodzimy?
iwona_35 pisze:Mała1 pisze:z Figarem to my mamy nie lada zgryz.
Rozmawiałysmy dzis na jego temat z wetem i tak naprawde nie wiemy co robić
Ta kulka mu maleje, to jest tylko tłuszczak(tak sądzi wet), zastanawialismy sie razem czy wogóle mu to ruszac, czy nie lepiej zostawić.
Tym bardziej,ze Figaro naprawde czuje sie w schronisku bardzo dobrze,jest wprawdzie niedotykalski, ale tam wszystkie niedotykalskie koty mają się najlepiej.Są najzdrowsze ,najgrubsze i max zadowolone na wybiegu.
Zobaczcie jaki kocio jest grubasek![]()
![]()
a jak mu tym zabiegiem tylko zaszkodzimy?
własnie, nie powiem że wet nas troche przestraszył, nie wiemy co robic
yvet pisze:iwona_35 pisze:Mała1 pisze:z Figarem to my mamy nie lada zgryz.
Rozmawiałysmy dzis na jego temat z wetem i tak naprawde nie wiemy co robić
Ta kulka mu maleje, to jest tylko tłuszczak(tak sądzi wet), zastanawialismy sie razem czy wogóle mu to ruszac, czy nie lepiej zostawić.
Tym bardziej,ze Figaro naprawde czuje sie w schronisku bardzo dobrze,jest wprawdzie niedotykalski, ale tam wszystkie niedotykalskie koty mają się najlepiej.Są najzdrowsze ,najgrubsze i max zadowolone na wybiegu.
Zobaczcie jaki kocio jest grubasek![]()
![]()
a jak mu tym zabiegiem tylko zaszkodzimy?
własnie, nie powiem że wet nas troche przestraszył, nie wiemy co robic
tzn, zabieg może być nie potrzebny a kociakowi może to po prostu samo zniknąć??jeśli jest jakaś szansa to faktycznie lepiej poczekać....
A to ze - tym bardziej naprawdę sie dobrze czuje w schronisku - to uważacie ze lepiej go tam zostawić na stałe w tym schronisku?? tak to jakoś zabrzmiało przynajmniej, sorki jak coś źle zrozumiałamale wolała bym wiedzieć jakie macie plany względem figara a głównie co z tymczasem dla niego.
bettysolo pisze:a może poczekajmy co powie puss
Figarowy domek tymczasowy
yvet pisze:bettysolo pisze:a może poczekajmy co powie puss
Figarowy domek tymczasowy
No jej zdanie jest raczej dość istotnea wręcz niezbędne.
...więc czekam co dziewczyny ustalą...
puss pisze:powiem tak: kierujmy się podstawową lekarską zasadą: primo non nocere, czyli po pierwsze nie szkodzić. jeśli Figaro czuje się dobrze i jest zadwolonym kotem schroniskowym, i nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo, to oczywiście jestem za tym, żeby dać mu święty spokój, a domek może pomóc jakiemuś kotu, który jest w sytuacji krytycznej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Claude-meave, Google [Bot], Paula05 i 148 gości