BŁAGAM ZOSTAŁY 4 kociaki reszta miała szczęscie..może i te

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie cze 10, 2007 17:29

Obrazek

rozamwiałam wcale nie delikatnie ,ale warunek pierw oddamy ..dzieci bo one je karmia...tych kotów jest tam mnostwo ,własnych ma pare ale to teren otwarty i te koty złażą się do niej z całej okolicy ,tam zawsze miche jakąś znajdą...te mamuski przyprowadziły swoje berbecie.. juz duże...
Obrazek
Ostatnio edytowano Nie cze 10, 2007 17:41 przez dorcia44, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 10, 2007 17:35

ale cudny marmurkowy bobas :love:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie cze 10, 2007 17:47

O cholercia :cry:
Koszmar jakiś :cry:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 10, 2007 20:17

Jeśli pani jest co do czego, to można zrobić tak:
kociaki do weta - odpchlić, zbadać, zapisać kurację. Kupić leki i odwieźć z kociakami na miejsce, a pani może przecież podawać antybiotyk i krople do chorych oczu, dopóki nie znajdzie się tymczas(y).

Jeśli to klasyczne kk powinien wystarczyć unidoks dopyszcznie i difadol + genta albo może tobrex do oczu. To nie jest takie skomplikowane...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie cze 10, 2007 20:33

Problem jest taki że kociak właściwie są zdrowe ,oprócz tych maluszków najmniejszych ,leki już dostarczone..ale to sa maluchy żyjące po chaszczach ,piwnicach ,na progu domu,za wielką łopatą... :cry: jak odpchlic mam 16 maluchów :cry: trzeba tez odrobaczyć...mogłabym ewentualnie tasmowo nosic do weta...ale ich zycie tam ... :cry:

jutro do nie ide mam już dwa domki po dwa kociaki ,najgorsze że musze wybrać...jeden ma już zaklepany domek..z tego się ciesze ....Jana wkurza mnie ta kobieta ...ale takie typy są i nic na to nie poradzimy ,ona kocha te koty ..stara się aby nie bylo kociąt ,w z eszłym roku sie jej udało a w tym... :cry:
tym bardziej że tam sie poprostu schodzą...różne biedy a ona ich nie wyrzuci...trzeba napewno pomóc wysterylizować te koty..nie ma pieniedzy ,ma nęzną rente i utrzymuje te koty kosztem siebie ...
MOże dać na Allegro?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 10, 2007 21:41

szybciutko na gorę!!!

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie cze 10, 2007 21:50

myślę, że warto zgłosić się do gminy po talony bądź poprosić o pomoc np. CANIS, bez kastracji nie ma mowy o jakiejkolwiek sensownej pomocy tym kotom.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon cze 11, 2007 0:08

winda do gory

DevaDestroy

 
Posty: 367
Od: Wto wrz 26, 2006 13:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 11, 2007 0:08

podrzucanko!!

DevaDestroy

 
Posty: 367
Od: Wto wrz 26, 2006 13:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 11, 2007 0:09

do gory jeszcze raz
i nie ostatni dzisiaj

DevaDestroy

 
Posty: 367
Od: Wto wrz 26, 2006 13:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 11, 2007 6:52

to tak dziwna osoba :? nie to żeby zła...poprostu dziwna...konieczne jest wyciachanie wszystkich tam bytujacych..ale ona nie zgadza się przed oddaniem kociaków,wkurzylo mnie to bo przecież część to takich juz 8 tyg. lezą wszędziej ,jedzą.a kotki juz mogą byc zapylone powtórnie ,jak takim ludziom pomóc???? w tej sytuacji mysle że dobrze by było zabrać jak najwięcej maluszków..i przycisnąc ..kobiete..tymbardziej że ma ..podobno ..bo sama tego nie wiem tylko z jej opowieści sąsiada co truje i morduje kociaki kalecząc.. 8O :evil: mówila cos o obcinanych czy tez miażdzonych ogonach ..o znęcaniu itp.


Prosze zabierzmy te kociaki ,pomóżcie mi ze sterylkami ,ja nie mam takiej siły przebicia ani mozliwości ... :cry: ot wziąść na tymczas ,wyleczyć a tu grubsza sprawa.w dodatku kobieta nie chce z nikim kontaktu...z zewnątrz :cry:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon cze 11, 2007 7:18 przez dorcia44, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 11, 2007 7:04

pogadaj o talonach w gminie i Canisie, w razie czego możesz na mnie z Bazarkiem liczyć (tylko wszystkich zabiegów to raczej nie pokryje ;) )

trzeba ją jakoś przycisnąć jeśli chodzi o matkę / matki tych najstarszych kociąt, nie można dopuścić do urodzenia się kolejnych :!:

ile jest tych kotek do wyciachania?
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon cze 11, 2007 7:24

wstyd sie przyznać ale ja się nie doliczyłam :oops: tam jest duużo 3-4 karmią ,wiele chodzi wkolo ,a kocurów,smród jak ...no nie powiem co. :evil:
tu zdałby egzamin tylko i wyłącznie ktoś kto zabrałby do sterylki wszystkie...nie ma jak dowieżć ,zawiezc przywiezć..nic.. :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 11, 2007 7:27

przede wszystkim - zdecyduj, jakiej pomocy potrzebujesz, i zmień tytuł wątku na bardziej adekwatny do wniosków, jakie wyciągniesz ;) rozumiem, że potrzebna klatka łapka i transport, ew. kasa na zabiegi i przynajmniej DT dla kociąt, tak?

KAŻDY zabieg się liczy, myślę że tego akurat powtarzać nie muszę.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon cze 11, 2007 7:39

ja to bardzo bym chiała wyciachac towarzystwo ,ale kobieta sie nie zgadza ..bo są kociaki :evil: pierw oddać kociaki ..potem ciachać ...tak to wygląda ..domki tymczasowe na gwałt.. :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 259 gości