Wielkie cięcie(9)kolejny Biało-bury kot zginał pod kołami :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 10, 2007 8:37

Aisu bardzo dziękuje za pw, zadzwonię około południa :)
Wczoraj miałam młyn na działce, wpadłam do domu na karmienie. W międzyczasie udało mi sie zlokalizować małe Bereciatka.
Grasują pomiędzy ogrodzeniem a grażami na parkingu, na samosiejkach, dużych akacjach.
Jak mnie zobaczyły to zmykały gdzie pierz rośnie :P
Jest: 1 biało-bury, 2 czarno-białe.
Dzisiaj Juerk naprawia auto na parkingu, więc ja ustawię w szuwarach klatkę łapkę z pachnącym żarełkiem. Sądze, że sie skuszą.
Oby sie udało :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie cze 10, 2007 11:29

Trzymam kciuki :D

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 10, 2007 14:41

:D :ok: :ok::ok::ok:
Marcelibu
 

Post » Nie cze 10, 2007 15:04

Jadziu,
powiadomienia nie przychodzą :evil:
Ale czekamy i trzymamy kciuki za łapankę.
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 10, 2007 17:08

Colas pisze:Jadziu,
powiadomienia nie przychodzą :evil:

A ja myślałam, że tylko do mnie nie przychodzą - że coś się w mojej poczcie się popsuło, profil sprawdzałam wszystko OK :roll: .
Marcelibu
 

Post » Nie cze 10, 2007 22:09

Łapanka częsciowo sie udała.
Dwa czarnuszki weszły do klatki, były bardzo głodne :( Przy przechodzeniu do transporterka próbowały nawiać :x
Wiec jestem trochę zorana 8O
W trakcie łapanki przyszła Pani Teresa z kociątkiem.
To kocie chyba wypadło z balkonu jej sąsiadce lub zostało przez nią wyrzucone :evil:
Obrazek
To kobitka. Ulokowałam ją w klatce po królikach.
Jest zestresowana i bardzo syczała.
Dałam jej więc odpoczać.
Czarnuszki w łazience nawet nie wojowały. Dały sie pogłaskać, miałm wrażenie, że dotyk ręki sprawia przyjemnośc :D Mam nadzieje, że sie szybko oswoją :D
Oto one, jeden ma śliczna białą koloratkę :love: drugi czarny jak puma :D
Obrazek
Teraz sama juz nie wiem ile jest kociąt 8O Brakuje mi tego z malowaną na czarno mordunią :( Widziałm w norce biało-burego i cosik czarneo-białego 8O
Jutro wieczorem lub w ciągu dnia c.d łapanki :( Rety!!! ile jest kotów :?:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie cze 10, 2007 22:25

Śliczności, choć zdjęcie dziewczynki wyświetla się u mnie tylko do połowy. Takie czarnuchy miałam na jesieni, szybko znalazły fajne domki.
:lol: :lol: :lol:
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 10, 2007 22:26

Obrazek

a teraz jest w całości?

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie cze 10, 2007 22:37

Rozeszło się w mieście, że u Ciebie dobrze karmią i koty ściągają z całego miasta...

Fredziolono, jesteś wielka.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie cze 10, 2007 22:40

Słodka Maleńka i piękni Panowie...
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 11, 2007 12:55

sibia pisze:Fredziolono, jesteś wielka.

Oczywiście!!!!
Marcelibu
 

Post » Pon cze 11, 2007 17:56

Nówka to drzyjmordka :evil:
W klatce siedzieć nie będzie :?
Chwilę pobawiła się szureczkiem
Obrazek
Musieliśmy ją wypuścić na salooooony altankowe.
Dziwnie reaguje na rękę, syczy, lekko paca łapką, z taką dzwiną utajoną agresją 8O Ja się zastanawiam czy ktos jej nie okładał :evil: lub drażnił w zabawie 8O Zupełnie inaczej reaguje na rękę, dziwnie 8O
Na kolanach nie usiedzi. Warczy, syczy i wystawia pazurki.
Za sznureczkiem biega, ale przy doktyku syczy, warczy 8O Dzika, czy co?
Obrazek
Kreciki sa cichutkie, ledwie oddychają gdy je biorę na ręce.
Jeden z nich sie rozmruuuuuczał :P
No i sparwdziłam płeć: chopaki :wink:
Cudne :love:
Zobaczcie jak mlaskają śmietankę :P
Obrazek

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11997
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon cze 11, 2007 18:01

Jak to faceci, dali się złapać na obietnicę pewnego brzucha.
Dobrze, że obietnica wcielona w życie.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 11, 2007 18:35

Łomatko, Fredziolino, ale masz "kotów jak mrówków"!!! :1luvu:
Marcelibu
 

Post » Pon cze 11, 2007 20:16

sibia pisze:Fredziolono, jesteś wielka.

Bardzo wielka. 8)
Chociaż te koty, to Ci się mnożą ewidentnie :wink:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: akrobacjum, Blue, Wix101 i 161 gości