Plecy juz tak okropnie nie bola, aczkolwiek ciagle je czuje


Moze okład z kota przyniesie ukojenie i zniknie zaczerwienienie z plecow?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
skaskaNH pisze:Dorota pisze:FreEp,
mam nadzieje, ze jestes na uczelni...
Jest![]()
Na wszelki wypadek jednak spojrzalam na liste obecnych na forum
skaskaNH pisze:Popieram - zsiadle mleko, ewentualnie kefir - jak sie kiedys tak spieklam, ze siedziec ani lezec nie moglam, to przynioslo ulge. A poza tym z dnia na dzien powinno byc lepiej, mam nadzieje, ze to najgorsze masz juz za soba.
Oklad z kota w tej sytuacji raczej niewskazany- bo takowy ma raczej wlasciwosci wygrzewajace... a w tej sytuacji
Dorota pisze:Jaka masz karnacje?
FreEp pisze:Dorota pisze:Jaka masz karnacje?
Ciemna, kolor skory lekko oliwkowy (no powiedzmy, nie znam lepszego slowa na okreslenie tego koloru).
Juz zaczela mi schodzic skora delikatnie
PumaIM pisze:Heh, Rynia - wspomnienia mnie naszły![]()
Byliśmy tam na szkolnej wycieczce, gdzieś w środku ogólniaka. Nigdy nie bywałam na plaży nad wodą, więc niedoświadczona nad wyraz łaziłam sobie w słońcu, nad wodą, cały boży dzieńNie tylko moje plecy były w takim stanie jak twoje, FreEp (a ja jestem z natury jasny, bladoskóry rudzielec), to jeszcze dostałam porażenia słonecznego. W drodze powrotnej w autobusie traciłam przytomność, w domu też - pierwszy raz w życiu mi się zdarzyło
Ale spędziłam parę dni w domu, w zacienionym pokoju, i przeszło
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan, Silverblue i 32 gości