***FELISOWE KOTKI*** - cz. 1

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 08, 2007 19:22

Żegnam się z moimi kotkami.
One to czują, są bardzo wylewne i czułe. malkolm siedzi mi na ramieniu i wylizuje mi uszy albo włosy.
Dlatego tak mało jego zdjęć.
Zobaczcie sobie, jakie piekne kotki mi urosły.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 08, 2007 20:37

Slicznosci!

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 08, 2007 21:14

Anda, ja bym na Twoim miejscu ich nie oddała 8) 8) :wink:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 08, 2007 21:26

http://images21.fotosik.pl/362/aa29e91e0ed64ea1m.jpg
A brzuszek Liluni jest po prostu boski - delikatny jak chrapy konia.

jestem dumna z moich kotków i z mojego TZ ta, który " nie bawi się w takie gupie zabawy jak hodowla bezdomnych kotów :roll: ", a który przez ostatnie 4 tygodnie latał po miesko dla kotków, kroił w drobne kawałeczki i zanosił im na górę. Bo mnie nie było od 8 do 20.
Jęczał przy tym niemiłosiernie, ale co tam.
Dzisiaj jak wyjeżdzał na noc wziął je na rece i pożegnał się znimi wylewnie : " no to żegnajcie ufoki 8) "

Nie myślałam nawet żeby je zostawiać Karolka, ale bardzo chciałam, żeby były zadowolone ze mnie i z nowych domków. Ze mnie chyba sa, a domki mają udane. Moris Pompon na pewno.
A reszta dzieci tez chyba będzie miała dobrze. 13 tygodni robi swoje.
Uch.........wzruszyłam się dziewcyzny..
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 08, 2007 22:33

Ślicznie maluchy wyrosły, Anda :D

A kolorowe kociaczki trikolorki - cudeńka!
Po weekendzie powymieniam fotki, chyba że złapię trochę czasu na to w weekend.
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30705
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob cze 09, 2007 7:47

Anda, ałłłłłłłłłłłłłłł jakie piękne :1luvu: Oby było im jak najlepiej w nowych domkach :)

lidkam

 
Posty: 103
Od: Nie kwi 22, 2007 18:49
Lokalizacja: Łowicz

Post » Sob cze 09, 2007 8:16

O matko! Nikt nie przypomina że już czerwiec a ja zapomniałam o mojej wirtualnej Traszce :oops: Proszę o wybaczenie, wędruję do mojego wirtualnego banku i nadrabiam zaległość :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob cze 09, 2007 10:18

Hmm... coś Poki ani widu ani słychu :? Nudno jakoś bez niej. Gdzie jest Poka? 8O
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob cze 09, 2007 13:41

buahahaha
jestem Karolka jestem, o maj gad! jakie dzieci śliczne, jakie mmmmmmmmm całuśne normalnie ajajaj
ja z deka zalatana jestem i dopiero co do Lbn wróciłam, muszę ogarnąć mieszkanie na nową rezydentkę 8)
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Sob cze 09, 2007 13:50

Dzwoniłam do KasiD - stała w korku pod Garwolinem.
Moje sa już w domu w Pruszkowie.
Ruda kocia nie pojechała bo w samochodzie dostawała palpitacji serca i strasznie ziała paszczą.
Poka kogo bierzesz??
Ja narazie musze się wstrzymac.
Taka umowa z TZ.
Dzieki wszystkim za achy nad moimi cudnymi tygrysami.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob cze 09, 2007 13:55

ja tez juz dotarłam, ledwie żywa...
Musze sie przespac 2-3 godziny bo miałam cięzki wieczór i noc a jechałam prawie na śpiąco do Wawy...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Sob cze 09, 2007 14:17

Anda pisze:Poka kogo bierzesz??


póki co to nikogo, hmm, ale jak Kasia coś wymyśli to biorę
jejku też się chyba walnę, na to wychodzi, że Kasia z wawy tuż za mną jechała, matko jaki gorąc, spać 8O
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Sob cze 09, 2007 16:04

Kasiu, napisz coś o Jagódce.
Będą zdjęcia?

anabell

 
Posty: 352
Od: Nie lut 18, 2007 20:49
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob cze 09, 2007 22:04

anabell, kicorku...nie mam dobrych wiesci... jagódka ma chyba wadę wrodzoną... urósł jej tylko łebek, reszta jest chudziutka, sucha, bez mięśni...
Słabo je, chociaz nakładam jej co mam najlepszego i dokarmiam convalescence z butelki.

Taka sama jest jedna z kotek "dachowych"... tez duża głowka a reszta- kosteczki :( Mimo iz karmię częsciej niz pozostałe...
Druga koteczka, jej siostra, jest rozkosznym pulpetem, puchatym i cieplutkim.

Z takimi samymi objawami był Onufry, z miotu kociaków jedzonych przz robaki.
Jego uspiłam przedwczoraj bo juz nie miał siły stać...
A jadł początkowo najwięcej... dudlił butlę aż gwizdało... i :(


Wczoraj wieczorem, razem z Natalią, studentką wet i moim tymczasem kocim, wyciągnełyśmy z kontenera na smieci pakuneczek wielkosci niedużej kanapki, owiniety w torebke foliowa, dwukrotnie zawiązany z obu stron.
"Kanapka" ruszała się...
W środku, owinięty papieram toaletowym, był koci noworodek, pręgusek, kilkugodzinny, z 2 cm pępowiny.
Usłyszała go ok. 22-giej p. Krystyna,. karmicielka z os. Słowackiego, ale sama nie mogła ani zobaczyc ani wyjąć, tym bardziej, że woreczek z maluszkiem był pod stertą śmieci.
Po telefonie interwencyjnym ruszyłam pixie65 i Natalię, które mieszkają na tejże ulicy. Obszukałysmy wskazany smietnik i , nic nie słysząc ani nie widząć w kontenerach, miałysmy isc do domów (pixie65 już poszła a ja z Natalią jeszcze oglądałyśmy jeża) Na szczęscie p. Krystyna zadzwoniła, doszła do nas, pokazała dokładnie w którym miejscu i zaczełysmy poszukiwania na nowo...

Uratowany kociak został dołaczony do karmiącej fundacyjnej kotki, która ma jednego swojego szkraba. Mieszkają u Natalii w łazience. Kotka , po początkowo nieufnym obwąchiwaniu kociaka, wyłożyła w końcu brzuch i wymyła maleństwo.
Fotki jutro lub w poniedziałek.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Sob cze 09, 2007 22:36

Kasia D. pisze:Wczoraj wieczorem, razem z Natalią, studentką wet i moim tymczasem kocim, wyciągnełyśmy z kontenera na smieci pakuneczek wielkosci niedużej kanapki, owiniety w torebke foliowa, dwukrotnie zawiązany z obu stron.
"Kanapka" ruszała się...
W środku, owinięty papieram toaletowym, był koci noworodek, pręgusek, kilkugodzinny, z 2 cm pępowiny.


:strach: bosssshe co za ludzie bez serca :evil:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1248 gości