Kasia Bielinka- jest domek!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 06, 2007 20:59

Kasieńko :love: nieustające :ok: :ok: :ok:

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Czw cze 07, 2007 23:20

Hopsa sasa!
:love: Kasieńko :ok: :ok: :ok:

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Pt cze 08, 2007 17:40

Dopiero co wróciłam od Kasi.
Wygląda na to, że sytuacja się unormowała. Kasia czuje się dużo lepiej, zaczyna regularnie jeść i co najważniejsze- cukier się unormował ( rewelacja to nie jest, ale juz coraz lepiej).

Łapka trochę spuchła i to kolejne zmartwienie. W dalszym ciągu M. chce doprowadzić najpierw jej cukrzycę do normy a potem robić zabieg. Niestety, nawet nie wiem na ile i kiedy on będzie możliwy, bo ciężko powiedzieć, czy uda nam się zebrać odpowiednie środki na pomoc drugiego weterynarza.

A tak poza tym Kasieńka mizia się już, włącza traktorek, trochę się wkurza przy podawaniu insuliny, ale to naprawdę fajny kot.
Mam nadzieję, że wreszcie będzie można zrobić ten zabieg i zaczniemy szukać domu.

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 08, 2007 18:06

Dzielna Kasia :D :D :D :D :D :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt cze 08, 2007 18:57

:D :D :D :D :D :D :D :D :D
Tantawi, kasa będzie. Ruszyło!

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Sob cze 09, 2007 19:02

Mamy już termin zabiegu. Wstępnie na 21 czerwca.

Kasiu, ja Cię proszę- trzymaj się dzielnie do tego czasu. Łapkę naprawią, obiecuję. Tylko jedz ładnie, nie stresuj się i wszystko będzie dobrze.

Wszystkich kochanych kibiców prosimy o kciuki.
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 09, 2007 19:54

zobaczylam aukcje poczytalam cegielki kupilam i trzymamy tutaj kciuki ja moja biala kocica moja czarna suka moj bialy pies i moj love

minog

 
Posty: 126
Od: Pon mar 12, 2007 18:11
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob cze 09, 2007 21:27

minog pisze:zobaczylam aukcje poczytalam cegielki kupilam i trzymamy tutaj kciuki ja moja biala kocica moja czarna suka moj bialy pies i moj love


Dziękujemy :love: :D

Kasieńko - nie poddawaj się! :ok: :ok: :ok:
:D tantawi :ok: :D

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Sob cze 09, 2007 21:59

minog pisze:zobaczylam aukcje poczytalam cegielki kupilam i trzymamy tutaj kciuki ja moja biala kocica moja czarna suka moj bialy pies i moj love


Cała oranżeria, serdecznie dziękujemy :)
Uściski dla dwu i czworonożnych:)

Behemociu <cmok> :)
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 11, 2007 1:17

Caaaały dzień cisza? Burze wypłoszyły cioteczki :)

Kasieńko- jak zdrówko? Czy Koteczka dobrze znosi te upały i burze? Tantawi- halo!

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto cze 12, 2007 13:12

tantawi- możesz usunąć z podpisu link do aukcji!
Aukcja zakończyła się- zabrakło cegiełek :dance2: :dance:

Mamy też wpłatę spoza Allergo- może tutaj tajemnicza Aleksandra zagląda- proszę o kontakt nie wiem, skąd Pani ma moje konto?- nie wiem jak Pani dziękować :king: :love: :1luvu:

Do wszystkich pomagających Kasieńce-Bielince - Jesteście :aniolek: :aniolek: :aniolek:

tantawi- konieczne :x są wieści o Kasi- słyszysz??

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto cze 12, 2007 15:18

to ja sie podłaczę... KONIECZNE :D

napisałam duzymi bo teraz rzadziej mam dostęp do komputera, więc rzadziej tu zaglądam, więc muszę głośniej krzyczec :wink:

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Śro cze 13, 2007 8:31

Nie wiem dlaczego nie przychodzą mi powiadomienia :evil:

Kasiek ma się coraz lepiej, wyniki krwi bardzo jej się poprawiły, uszy to już historia.

Nosek ...będzie ślad na całe życie- tak mówi wet.
Najważniejsze, że oko uratowane- mogło być bardzo źle.
Kasia dobrze toleruje nową insulinę, teraz poszło jakby w drugą stronę- jedzenia jej wciąż mało! Trzeba jej ograniczać i podawać regularne porcje, by cukier był w normie.

Łapka. Tu jest chyba w tej chwili najgorzej. Opuchlizna nie schodzi, a terminu nie przyspieszą, że względu na jej ogólne dobro. Na szczęście nie jest to chyba tak uciążliwe dla Kasi, bo stąpa lekko tą łapką, słabo, ale zawsze ( troszkę powłóczy).
Miała zrobione ponowne prześwietlenie łapki. Zauważono też jakąś zmianę zwyrodnieniową w stawie, więc operacja może być troszkę skomplikowana.
Ufam wiedzy specjalistów.

Trochę o kosztach:

Dzięki pomocy allegrowiczów, forumowiczów- możemy zapłacić za drugiego weterynarza, który będzie także operował.
Kupiliśmy karmę, insulinę, zapas strzykawek, glukometr, dwie 10 kilowe torby żwirku, witaminy, szampon dla białych kotów ( coś dla urody tez musi być :) )

Z rachunków wynika, że koszty leczenia Kasi opiewają na 1249 zł.
Razem z ostatnią aukcją, plus bazarek wpłynęło 1112 zł 50 gr . I dziś otrzymam jeszcze 200 zł od allegrowiczów.
Nie wiem, ile od siebie wyłożył wet Marek, ile drobniejszych wydatków było w trakcie.
To nie jest najważniejsze. Najważniejsze, że jakoś udało się to pokryć.
Dzięki nieustannej pomocy ludzi jestem pewna, że uda się Kasię doprowadzić do końca, a raczej- na początek jej szczęśliwego życia.

Dziękuję. :) :) :)

Kasia nie ma zielonego pojęcia o burzach, oraz upałach, gdyż jest w tzw salonie, gdze jest klimatyzacja, oraz dźwiękoszczelne okna :)
Ostatnio edytowano Śro cze 13, 2007 8:39 przez tantawi, łącznie edytowano 1 raz
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 13, 2007 8:36

Po zakończeniu leczenia Kasi zajmę się wyrobem szydełkowych bucików dla lalek Barbie :twisted: Wystawię to na bazarku i będę zarabiać na terapię psychoterapeutyczną dla naszego dzielnego weta :D

Bo podejrzewam, że niedługo zwariuje, jak mu przyniosę jeszcze jednego kota :)
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 13, 2007 8:41

tantawi - :aniolek:

Cieszą mnie te wieści, och - jak cieszą :dance:
pamiętam też, że Samby noga nie była na początku taka zła- a potem :strach:
Ale nie zapeszajmy!
Kciuki nieustające :ok: :ok:
czyli z kasą na zero- tak? A po operacji? Darmowe leczenie, he?

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości